Wieczorem 26 czerwca do 32 placówek na terenie Warszawy oraz okolicznych powiatów na skrzynkę mailową trafiła informacja o podłożeniu ładunków pirotechnicznych.
Miały one wybuchnąć dzisiaj w południe. Na Bielanach mail z groźbami dotarł do 16 przedszkoli, natomiast na Pradze-Południe, aż do 19. Na czas działań prowadzonych przez pirotechników, dzieci przeniesiono do pobliskich szkół. Obecnie prowadzone
są czynności mające na celu ustalenie autora tych maili.
Przypominamy, że osobie, która wywołuje celowo taki alarm, wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Może ona także zostać sądownie zobowiązana do pokrycia strat finansowych związanych z tymi zdarzeniami, poniesionych zarówno przez instytucje wychowawczo-oświatowe, jak i służby ratunkowe zaangażowane w działania – dodaje Ewa Szymańska-Sitkiewicz z KSP.
- red. Tomasz Ostrowski