AMIC Polska wydał oświadczenie w sprawie domniemanych powiązań z Lukoil

W dniu dzisiejszym 28 lutego br. koncern paliwowy w Polsce AMIC Polska Sp. z.o.o. z siedzibą w Warszawie zajął stanowisko w kwestii, która mocno nurtuje Polaków, mianowicie: czy spółka AMIC Polska powiązana jest kapitałowo z koncernem Lukoil i innymi podmiotami gospodarczymi Federacji Rosyjskiej?

Zarząd AMIC Polska Sp. z.o.o. z siedzibą w Warszawie oświadcza, że należąca do spółki sieć 116 polskich stacji paliw AMIC Energy nie jest powiązana kapitałowo z koncernem Lukoil ani z innymi podmiotami gospodarczymi Federacji Rosyjskiej. Właścicielem spółki jest austriacki fundusz inwestycyjny AMIC Energy Management GmbH z siedzibą w Wiedniu, który w 2016 roku odkupił sieć stacji paliw na terenie Polski, Ukrainy, Litwy i Łotwy od naftowego koncernu Lukoil.Firma AMIC Polska sprzedaje paliwa dostarczane wyłącznie z polskiej rafinerii PKN Orlen. Dajemy zatrudnienie ponad tysiącu osobom w Polsce i tutaj płacimy podatki. Z całą stanowczością potępiamy brutalny atak Rosji na Ukrainę! Solidaryzujemy się z narodem ukraińskim, jednocześnie poważnie obawiając się o los pracowników stacji AMIC Energy w Ukrainie. W związku z powyższym, prosimy o niepowielanie i nierozpowszechnianie nieprawdziwych informacji na temat naszej firmy.

Prezes Zarządu Krzysztof Strzelecki

Skup Aut Kasacja Pojazdów Samochodów

Charków. Początek drugiego dnia wojny 🇺🇦

Wojna jest zawsze przerażająca. Zwłaszcza tym ludziom, którzy widzieli ją w najlepszym razie w telewizji. Najważniejsze, co w ciągu kilku godzin dotarło do wielu mieszkańców Charkowa, to nie tracić głowy.

– opowiem tylko o tym, co sam widziałem lub mogłem sprawdzić informacje z kilku niezależnych źródeł. Niestety, po pierwszych ujęciach na powierzchni informacyjnej przestrzeni pojawiło się wielu typów dziennikarzy, którzy nie mają pojęcia o podstawach zawodu. Wiele mediów nie publikuje niezweryfikowanych informacji lub „oficjalnego punktu widzenia” i nie zawsze odpowiada on rzeczywistości. Nawiasem mówiąc, ten problem dotyczy nie tylko Ukrainy, ale prawie każdego państwa.

Życiem naszego miasta było zaopatrzenie w żywność i lekarstwa oraz praca banków. Prawie wszystkie supermarkety są otwarte, mają produkty, choć nie w pełnym asortymencie, ale są. Wczoraj i dziś przed wejściem do sklepów są kolejki, ale nikt nie wpada w panikę i nie jest szczególnie oburzony. Apteki są otwarte dla prawie wszystkich. Wśród znaczących problemów usług bankowych – wielu Ukraińców trzymało swoje oszczędności w walutach obcych, a kantory i placówki bankowe zostały zamknięte. Dzisiaj byłem zadowolony z sieci kiosków tytoniowych „Kiset”, bo odmówili przyjęcia gotówki i zażądali płatności kartą. Do rana zaczęły się problemy z chlebem. Kulinichi, główny producent chleba, przestał na jakiś czas go piec. Na kioskach firmy znajdują się takie napisy jak na zdjęciu poniżej.

– Prawie do końca dnia, pomimo ostrzału, działa komunikacja miejska. Nawiasem mówiąc, ostrzał i ogień powrotny z APU praktycznie nie kończy się od godziny 11 rano. Pisząc tę ​​korespondencję do waszej redakcji, muszę regularnie chodzić do piwnicy. Prawie wszyscy mieszkańcy bloku zgromadzili się w naszej piwnicy. Wielu nawet w nim nocowało, choć pierwsza noc wojny minęła spokojnie. Kolejny niuans można powiedzieć, że ceny artykułów spożywczych i artykułów pierwszej potrzeby nie wzrosły. Wśród mieszkańców Saltovki nie ma paniki. Sprzedaż alkoholu nie ustała, a wielu, w tym młodzież, postanowiło utopić swój strach w wódce i piwie, wino z jakiegoś powodu nie jest poszukiwane. Największe obawy to nie tylko „niemoc” samorządu. Najbardziej przerażającą rzeczą jest to, co nieznane.

– Po pewnym czasie najbardziej wrażliwym społecznie grupom ludności (głównie emeryci) skończą się pieniądze i „strategiczne” zapasy leków i żywności. Wtedy będą potrzebować pomocy. Pod koniec drugiego dnia walk, a odgłosy ostrzału artyleryjskiego słychać zewsząd, możemy z całą pewnością stwierdzić, że mieszkańcy Charkowa nie załamali się, nie czekają na „wizyty” wojsk rosyjskich, nie panikuj i wierzą w zwycięstwo Ukrainy – opowiada przyjaciel z Ukrainy.

  • Tekst: Marek Śliwiński
  • Zdjęcia: Ministerstwo Obrony Ukrainy, źródła własne

Pomóżmy uchodźcom z Ukrainy! Włączmy się w akcję pomocy! 🇺🇦

Wszyscy z zapartym tchem śledzimy kolejne doniesienia z Ukrainy. Wielki świat polityki toczy dyskusje na najwyższych szczeblach, a za naszą wschodnią granicą ludzie tacy jak my nie wiedzą czy dożyją kolejnego wieczora, poranka… Ci, którzy mogą szukają ratunku uciekając do Polski, która jest wolna od szaleńczych, brutalnych działań Putina.

Wojenni uchodźcy zdani są na nas, na naszą pomoc. Musimy zapewnić im transport z granicy i dach nad głową.

Klub Możliwości działający w ramach Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej organizuje akcję pomocy – transport i schronienie dla ukraińskich rodzin, a tych jest coraz więcej. Jeszcze kilka godzin temu było to 45 osób, teraz jest już niemal 80.

– Znaleźliśmy schronienie dla 55 osób, które pojadą do Serocka dzięki pomocy Burmistrza Artura Borkowskiego i Żyrardowa dzięki pomocy Sylwestra Osińskiego. Szukamy miejsc noclegu dla kolejnych osób – mówi Robert Zalikhov, który koordynuje akcję w imieniu MWS i Klubu Możliwości. On też udziela szczegółowych informacji dotyczących akcji pod numerem telefonu: 884 880 231

Jak możemy pomóc? Potrzebna jest pomoc finansowa i materialna. Na wagę złota są:

  • Chleb
  • Wędlina
  • Ser
  • Woda
  • Wszelkiego rodzaju konserwy
  • Kaszy i makarony
  • Latarka
  • Nóż i zapałki
  • Naczynia jednorazowe (talerz, kubek, łyżka i widelec, nóż)
  • Chusteczki do dezynfekcji
  • Octanisept lub inne środki do przemycia rany
  • Bandaże małe i duże
  • Plastry
  • Chusteczki zwykle/serwetki/ręczniki papierowe
  • Koce

Pieniądze można wpłacać na konta Klubu Możliwości: 63 1140 2004 0000 3402 8084 8662 z dopiskiem „Pomoc uchodźcom”.

Punkt zbiórki niezbędnych rzeczy: ul. Koszykowa 24/12 (2. piętro) w Warszawie

Strona internetowa https://klubmozliwosci.org/wsparcie-dla-ukrainy/

Ci, którzy mają możliwość pomocy przy przetransportowaniu uchodźców (wsparcie przy zakupie paliwa, wynajem środków transportu itd.) czy w jakiejkolwiek innej formie, niż powyżej, serdecznie zapraszam do kontaktu! – mówi Robert i przypomina nr telefonu: 884 880 231

Przeciw wojnie i solidarnie z Ukrainą – manifestacje w Warszawie

Od świtu przed ambasadą Rosji w Warszawie gromadziły się tłumy ludzi aby protestować przeciwko atakowi na Ukrainę, do którego doszło przed świtem. Kilkaset osób przez cały dzień stało na ul. Belwederskiej wyrażając swoje oburzenie. Zablokowana była cała ulica.

Wśród zebranych byli Polacy, Ukraińcy, ale nie zabrakło też Rosjan, którzy przyszli z transparentami przepraszającymi za Putina i Rosję. Śpiewano hymn Ukrainy, nawoływano do zaprzestania wojny. Pod adresem Putina kierowano wiele okrzyków, m.in. terrorysta, porównywano go do Adolfa Hitlera.

Po południu druga manifestacja „Warszawa solidarna z Ukrainą” odbyła się też przed ambasadą tego kraju. Tam zebrani podkreślali, że są gotowi wspierać naród ukraiński. Przemawiał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski:

„Dziś obudziliśmy się w zupełnie nowym świecie. I było to przebudzenie straszne. Odczuwalne bardzo wyraźnie w Warszawie – mieście, które pamięta dramat II wojny światowej. Mieszkańcy stolicy Polski są dziś poruszeni napaścią Putina na Ukrainę, o niczym innym dziś od rana nie rozmawiamy.

Wiem, że trudno sobie nawet wyobrazić, jak dramatyczne musiało być dzisiejsze przebudzenie w ukraińskich miastach – w stolicy waszego kraju, Kijowie, w ostrzeliwanych przez rosyjskiego agresora miastach na wschodzie Ukrainy. Kolejna, jeszcze szerzej zakrojoną faza brutalnej agresji, której ofiarą Wasz kraj pozostaje od 8 lat, jest ponurym, przerażającym faktem, z którym musimy jako cały wolny świat się zmierzyć.

Jesteśmy z Wami. Zapewniałem o tym w ubiegłym tygodniu mera Kijowa Witalija Kliczkę podczas wizyty w stolicy Waszego kraju. Jeżeli rosyjska agresja nie zostanie powstrzymana, wielu obywateli Ukrainy będzie zapewne szukało schronienia w Polsce. Chcę Was zapewnić, że Warszawa Was przyjmie z otwartością i życzliwością. Razem z samorządowcami z innych polskich miast przygotowujemy się do udzielania konkretnej pomocy. Pomożemy, jak tylko będziemy mogli”…

  • Tekst: Anna Sadowska
  • Zdjęcia: Marek Śliwiński

Dziś Tłusty Czwartek 🍩🍩

W dniu 24 lutego br. celebrujemy Tłusty Czwartek. Według tradycji zjedzenie choć jednego pączka ma przynieść nam powodzenie w życiu. Początki Tłustego Czwartku sięgają jeszcze czasów starożytnych. Podczas obchodów związanych z nadejściem wiosny, jedzono dużo i tłusto, przegryzając m.in. pączkami. Starożytne pączki były nadziewane słoniną i boczkiem. Smakosze słodkich pączków z różą, owocową konfiturą lub budyniem już zacierają ręce aby przystąpić do konsumpcji, a nawet do rywalizacji celem ustanowienia nowego rekordu.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie IMG_20210211_082440-768x1024-1.jpg

Już od 5. rano ustawiają się kolejki do cukierni w całym kraju. Mieszkańcom oraz przyjezdnym nie przeszkadza długi czas oczekiwania 🍩🍩

Każdy zjada, ile zdoła i o więcej ciągle woła. My kalorii dziś nie liczymy i smacznego wszystkim życzymy.

  • Tekst: Marek Śliwiński
  • Zdjęcia: Łukasz Świerczyński

Skup Aut Kasacja Pojazdów Samochodów

Nabór na stanowisko pracownika cywilnego w AŚ Warszawa Białołęka

DYREKTOR ARESZTU ŚLEDCZEGO W WARSZAWIE-BIAŁOŁĘCE

ogłasza nabór na stanowisko:

technika farmacji 👩‍⚕️

Liczba stanowisk pracy – 1

Rodzaj umowy – umowa o pracę

Termin zatrudnienia: 2022 r.

Miejsce wykonywania pracy: Warszawa ul. Ciupagi 1

Wymagania stawiane kandydatom:

– dyplom technika farmacji

– minimum 3 letnie doświadczenie w zawodzie technika farmacji, mile widziane w aptece szpitalnej lub zakładowej

– dobra organizacja pracy, w tym samodzielność, efektywność, rzetelność, terminowość

– umiejętność pracy pod presją czasu

– umiejętność pracy w zespole

– bardzo dobra znajomość obsługi komputera (m.in. Word, Exel)

Zgodnie z art. 29 ustawy o służbie Więziennej z dnia 9 kwietnia 2010 roku pracę w Służbie Więziennej może podjąć osoba, która:

– ukończyła 18 lat i ma pełną zdolność do czynności prawnych oraz korzysta z pełni praw publicznych,

– daje rękojmię prawidłowego wykonywania powierzonych zadań,

– nie była skazana prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo umyślne lub umyślne przestępstwo skarbowe albo wobec której nie został wydany prawomocny wyrok – warunkowo umarzający postępowanie karne o takie przestępstwo, a także nie toczy się przeciwko niej postępowanie karne o takie przestępstwo,

– ma odpowiednie do zajmowanego stanowiska wykształcenie,

– dająca rękojmię zachowania tajemnicy stosownie do wymogów określonych w przepisach o ochronie informacji niejawnych,

– posiadająca zdolność fizyczną i psychiczną pozwalającą na zatrudnienie na określonym stanowisku, którą ustala służba medycyny pracy.

Wymagane dokumenty:

  1. pisemne podanie o przyjęcie do pracy kierowane do Dyrektora Aresztu Śledczego
    w Warszawie – Białołęce
  2. świadectwa pracy z poprzednich miejsc pracy,
  3. dokumenty potwierdzające posiadane wykształcenie, kwalifikacje zawodowe,
  4. oświadczenie kandydata o wyrażeniu zgody na przetwarzanie danych osobowych dla celów rekrutacji, zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych.

Termin i miejsce składania ofert:

Wymagane dokumenty należy składać w terminie do dnia 15 marca 2022 r. osobiście w siedzibie Aresztu Śledczego w Warszawie-Białołęce, ul. Ciupagi 1, 03- 016 Warszawa, od poniedziałku do piątku (godz. 8.00 – 16.00) lub drogą pocztową (liczy się data stempla pocztowego).

Nie zwracamy złożonych dokumentów. O terminie rozmowy kwalifikacyjnej wybrani kandydaci zostaną poinformowani telefonicznie.

Informacje na temat postępowania kwalifikacyjnego na w/w stanowisko można uzyskać
w dziale kadr Aresztu Śledczego w Warszawie – Białołęce pod numerem telefonu: (022) 32 17 517, 612, 494.

Areszt Śledczy w Warszawie Białołęce

Skup aut Kasacja Pojazdów | Najlepsze ceny skupu.‎ Udostępnij Niech 👣idzie👣 Dalej💪

Masz Stare Używane Auto? Zgłoś się do nas!

Chcesz pozbyć się auta, które zalega ci na podwórku?
Nie masz wystarczających funduszy na jego utrzymanie?
Żaden problem! Skup Aut i Kasacja rozwiąże twój problem.
Przyjmujemy do kasacji wszystkie typy pojazdów.

Kompleksowa oferta, profesjonalna obsługa, a także możliwość skupu aut rozbitych i samochodów powypadkowych z Warszawy i okolic.

Skorzystaj z doświadczenia naszych ekspertów już dziś i pozwól nam zaproponować najbardziej atrakcyjną ofertę skupu aut: używanych, zepsutych, uszkodzonych.

Skup Aut Kasacja Pojazdów Samochodów

Udostępnij Niech 👣idzie👣 Dalej💪

Funkcjonariuszka zginęła na służbie w Zakładzie Karnym w Rzeszowie

Osadzony, który tymczasowo przebywał w areszcie w Rzeszowie podczas udzielania mu porady psychologicznej przez Por. Bogumiłe Bieniek brutalnie zaatakował pracującą w więzieniu psycholog. Mężczyzna zadał jej kilka ciosów nożyczkami w szyję. Funkcjonariuszka zmarła na miejscu. Do tej pory mężczyzna nie był uznawany za więźnia niebezpiecznego dla otoczenia. Po dzisiejszym zajściu został przeniesiony do specjalnej celi o zaostrzonym rygorze, która jest przeznaczona dla osadzonych ze statusem „N”. Okoliczności tego tragicznego zdarzenia są szczegółowo wyjaśniane przez prokuraturę, Ministerstwo Sprawiedliwości i Służbę Więzienną” .

Funkcjonariuszka od października 2010 roku pełniła służbę w Zakładzie Karnym w Rzeszowie. Zajmowała stanowisko starszego psychologa. W 2017 roku ukończyła szkolenie zawodowe na pierwszy stopień oficerski Służby Więziennej. Pełniła służbę w oddziale dla tymczasowo aresztowanych. Swe obowiązki wykonywała w sposób niezwykle profesjonalny. Stale podnosiła kwalifikacje zawodowe. Z uwagi na zdolności interpersonalne oraz umiejętności budowania kontaktów pełniła funkcję mentora dla potrzeb szkolenia wstępnego w jednostkach podstawowych.

Por. Bogumiła Bieniek – Pasierb pozostawiła męża i dwójkę dzieci. Rodzina zmarłej tragicznie funkcjonariuszki została objęta opieką psychologiczną i finansową.

To ogromna tragedia i strata dla rodziny, a także dla Służby Więziennej, która straciła oddaną służbie koleżankę i sumienną funkcjonariuszkę. W tych trudnych chwilach łączymy się w bólu z najbliższymi zmarłej. Nie ma słów, by opisać żal, jaki czujemy w tej chwili. Rodzinie, najbliższym i przyjaciołom najszczersze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia składa Dyrektor Generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński wraz z funkcjonariuszami
i pracownikami formacji.

Łączymy się w bólu i smutku zarówno z kolegami i koleżankami mundurowymi jak i z rodziną 🖤

Cześć Jej pamięci!

Służba Więzienna

Zakład Karny w Rzeszowie

Marsz o Wolność w obronie medyków i innych grup zawodowych oraz społecznych przed przymusem

W sobotę 19 lutego br. ulicami Warszawy przeszedł kolejny Marsz o Wolność, który rozpoczął się o godz. 12:00 pod Ministerstwem Zdrowia przy ul. Miodowej. przemowami lekarzy, reprezentantów różnych zawodów medycznych i stowarzyszeń.

Lekarze, medycy i pracownicy opieki medycznej, farmaceuci oraz studenci kierunków medycznych przy poparciu innych grup społecznych, zawodowych i stowarzyszeń, żądają wycofania się przez rząd z rozporządzenia Ministra Zdrowia narzucającego na nich obowiązkowe szczepienia przeciw COVID-19 oraz wszelkich form przymusu szczepień. 

Jako pierwsza głos zabrała dr Katarzyna Bross-Walderdorff wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców. W proteście wzięli udział także przedstawiciele służb mundurowych, innych zawodów medycznych (fizjoterapeuci, masażyści, pracownicy administracji). 

Wydarzenie zorganizowało Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP broniące dzieci i dorosłych od lat przed przymuszaniem do szczepień. Patronowało Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców, Stowarzyszenie „Bronimy Munduru dla Przyszłych Pokoleń” oraz Stowarzyszenie Nauczycieli i Pracowników Oświaty „Nauczyciele dla Wolności”, sprzeciwiając się przymusowi szczepień w każdej formie, dotyczącego również służb mundurowych oraz innych grup zawodowych i społecznych. 

Marsz wyruszył spod Ministerstwa Zdrowia przy Miodowej i przeszedł ulicami Warszawy m.in: Krakowskim Przedmieściem, placem Zamkowym, Nowy Światem, placem Trzech Krzyży, gdzie zakończył się krótkimi przemowami pod pomnikiem Witosa. 

  • Tekst i zdjęcia: Przemysław Rak

Skup Aut Kasacja Pojazdów Samochodów

Laweta z Misiem 604 997 557

Policja na straży porządku w metrze. Mandaty do 500 zł za przeskoczenie bramek

Aplikacje w smartfonach służące do zakupu biletów komunikacji miejskiej z jednej strony ułatwiają nam życie, z drugiej, potrafią je bardzo skomplikować. Co w sytuacji, kiedy portfel świeci pustkami, a jedynym sposobem wejścia do metra jest zeskanowanie kodu QR potwierdzającego ważność biletu w chwili, kiedy jest to niemożliwe z przyczyn technicznych? Pierwsza myśl: przeskoczyć bramkę. Niby proste, prawda? Problem w tym, że za to można zapłacić nawet 500 zł, o czym przekonał się nasz czytelnik.

Ze dwa tygodnie temu wracałem z nocnej zmiany, jak zawsze tą samą drogą, czyli poczynając od autobusu, dalej stacja metra „Ratusz Arsenał”. Od dawna korzystam z aplikacji „Jak dojadę”, nie biorę ze sobą ani gotówki, ani karty do pracy. Skanuję kod QR i normalnie wchodzę na peron – chyba nawet dzieci już wiedzą jak to się robi. Tym razem jednak było inaczej. Mam pęknięty wyświetlacz i czytnik strzelił focha – za nic nie mogłem zeskanować kodu! Nie wiem dlaczego tym razem tak się stało, wcześniej problemów nie było. Co mogłem zrobić? Przeskoczyłem bramkę (przecież bilet miałem ważny w telefonie i aktywny, bo był aktywowany wcześniej w autobusie). Nagle już na peronie za ramię złapała mnie policjantka!

Byłem bardzo zdziwiony. Przecież nic nie zrobiłem! A jednak okazało się, że popełniłem poważny czyn karalny! Odbyłem 20-minutową rozmową edukacyjna!! Na szczęście jak się okazało tylko rozmowę, bo mogło się skończyć dużo gorzej! Policjantka wyjaśniała mi, że niby mogłem uszkodzić słupek wejściowy przeskakując go i zahaczając nogą. Zaznaczam, że przeskoczyłem tak, by niczego nie dotknąć! Z każdą minutą moje uczucie bycia rasowym bandziorem rosło. Zagrożono mi mandatem w wysokości od 20 do 500 zł. Finalnie zostałem TYLKO pouczony. Czy takie zatrzymanie jest dopuszczalne, gdy naprawdę nie ma możliwości zeskanowania kodu, a jedyną drogą do domu jest metro?? Mam wrażenie, że policja wszędzie w metrze czyha na takich nieszczęśników jak ja zamiast zajmować się poważniejszymi sprawami!

Sprawdziliśmy i okazuje się, że podobnych przypadków jest sporo. Pasażerowie metra coraz częściej rezygnują z biletów kartonikowych na rzecz tych, które mają w smartfonach. Aplikacje są wygodne, sprawdzają się, działają, ale właśnie potrafią (jak to nazwał czytelnik) „strzelać fochy”. Wtedy wiele osób nie zastanawia się długo, tylko przeskakuje bramki, aby dostać się na peron, nie zdając sobie sprawy z tego, że popełnia wykroczenie.

Mówi o tym mł. asp. Natalia de Laurans z KSP:

Głównym zadaniem policjantów jest zapewnienie porządku i bezpieczeństwa publicznego oraz ochrona zdrowia i życia pasażerów korzystających z metra.Funkcjonariusze mają obowiązek reagowania na ujawnione wykroczenia w sposób określony w przepisach Kodeksu Wykroczeń oraz Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenie.

Zgodnie z art. 54 k. w. w zw. § 11 ust. 1  pkt 15 Uchwały XXVI/658/2016 Rady Miasta Stołecznego Warszawy z dnia 21 kwietnia 20216 roku na terenie stacji metra zabrania się pokonywania zamkniętych bramek metra. Wobec sprawcy powyższego wykroczenia policjant może zastosować środki oddziaływania wychowawczego, nałożyć grzywnę w drodze mandatu karnego w kwocie do 500 zł. lub sporządzić dokumentację w celu wystąpienia z wnioskiem o ukaranie do właściwego miejscowo Sądu Rejonowego.  

Decyzję o sposobie zakończenia interwencji podejmuje policjant, biorąc pod uwagę całokształt obowiązujących norm prawnych oraz  wszelkie inne okoliczności.

Zarząd Transportu Miejskiego nie ma sygnałów o problemach z czytnikami kodów QR przy bramkach metra. Co ma zrobić pasażer, który znajdzie się w sytuacji takiej jak nasz czytelnik?

– Korzystając z kodów QR trzeba pamiętać, że kod jest sczytywany przez wiązkę światła i bilet czy też ekran smartfona musi być zbliżony na odpowiednią odległość i pod odpowiednim kątem, nie wystarczy „machnięcie” w pobliżu czytnika. Osoba, która ma problem z otwarciem bramki może na peron zjechać windą lub w dowolnym Punkcie Obsługi Pasażerów dostać bezpłatną wejściówkę do metra, która otwiera bramki (wejściówka ma pasek magnetyczny nie kod QR); wejściówki są wielokrotnego użytku, tak więc można ją mieć w portfelu i skorzystać dowolną liczbę razy – wyjaśnia Tomasz Kunert, rzecznik prasowy ZTM.

Podróżujecie komunikacją miejską? Macie jakieś problemy? Napiszcie do nas: redakcja@lukamaro.pl

  • Tekst: Anna Sadowska
  • Zdjęcia: Adam Chochół, Tomasz Nowak