Zaczęło się od niedopałka, skończyło na narkotykach

Młoda kobieta, kończąc palenie papierosa, wyrzuciła niedopałek tuż przed nadjeżdżający radiowóz. Widząc takie zachowanie, strażnicy podjęli interwencję. Nie przypuszczali, czym się skończy.

Kontrolując po południu 20 września otoczenie ulicy Kijowskiej i Mackiewicza, strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego zauważyli, jak młoda kobieta wyrzuca na ziemię tuż przed ich radiowozem niedopałek papierosa. Funkcjonariusze zatrzymali samochód i podeszli do kobiety. Rozmawiając z nią, zwrócili uwagę na młodego mężczyznę, który zachowywał się bardzo nerwowo i po chwili próbował się oddalić. Młody człowiek sprawiał wrażenie nieobecnego, nie reagował na polecenia strażników, a gdy podeszli do niego, zaczął się wyrywać. W trzymanym przez niego korku od plastikowej butelki funkcjonariusze zauważyli zielono-brunatny susz. Skontrolowali wierzchnie ubranie mężczyzny, by upewnić się, że nie ma przy sobie niebezpiecznych przedmiotów. Podczas kontroli ujawnili w tylnej kieszeni jego spodni pięć zawiniątek aluminiowej folii. Wewnątrz nich znajdował się brunatno-zielony susz roślinny. 19-letni obcokrajowiec przyznał, że jest to kupiona nieopodal marihuana. Strażnicy wezwali na miejsce interwencji patrol policji. Mężczyzna został przewieziony do komendy rejonowej.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Referat Prasowy Straży Miejskiej m.st. Warszawy

Uwaga na fałszywe wezwania!

Według informacji, jaką otrzymaliśmy od jednego z Mieszkańców, za wycieraczki samochodów w Warszawie ktoś wkłada fałszywe wezwania do zapłaty mandatu za nieprzepisowe parkowanie. Nie korzystaj z podanego tam numeru konta, nie daj się oszukać!

Fałszywe wezwania są bardzo podobne do tych wystawianych przez stołeczną straż miejską, jednak są do rozpoznania.
Przede wszystkim oryginalne wezwania nigdy nie zawierają numeru konta do opłaty mandatu, ani jego wysokości. Są wezwaniami do stawiennictwa się w siedzibie Straży Miejskiej i złożenia wyjaśnień. Również rewers przesłanego nam fałszywego wezwania różni się od oryginału: tekst na fałszywce nie zawiera polskich znaków diakrytycznych, jest pełen błędów i literówek.
Ostrzegamy: Straż Miejska NIGDY nie podaje na swoich wezwaniach numerów kont do opłacenia mandatu.

W przypadku wątpliwości związanych z autentycznością wezwania, najlepiej udać się z nim do najbliższego oddziału terenowego (tu sprawdzisz adresy).

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Referat Prasowy Straży Miejskiej m.st. Warszawy

Dzień Bez Samochodu: Promowanie Zrównoważonej Mobilności i Ekologicznego Stylu Życia

Każdego roku, 22 września, miasta na całym świecie obchodzą Dzień Bez Samochodu, inicjatywę mającą na celu promowanie zrównoważonej mobilności i ekologicznego stylu życia. To wyjątkowe wydarzenie zachęca ludzi do pozostawienia swoich samochodów w garażu i wypróbowania alternatywnych środków transportu, takich jak rowery, piesze wędrówki, komunikacja publiczna czy carpooling.

Dlaczego Dzień Bez Samochodu jest tak ważny i jakie korzyści przynosi społeczeństwu i środowisku naturalnemu?

Dzień Bez Samochodu to doskonała okazja do przemyślenia naszych codziennych nawyków transportowych. Coraz więcej osób przemieszcza się samochodami, co prowadzi do wzrostu zatłoczenia dróg, zanieczyszczenia powietrza i kongestii miejskiej. Inicjatywa ta promuje alternatywne środki transportu, które są bardziej przyjazne środowisku i zdrowsze dla ludzi.

Jednym z głównych celów Dnia Bez Samochodu jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych i poprawa jakości powietrza. Samochody są jednym z głównych źródeł zanieczyszczenia powietrza, a ograniczenie ich użycia na jeden dzień ma pozytywny wpływ na środowisko naturalne. Mniej samochodów na ulicach oznacza mniej spalin i mniejsze ryzyko smogu, co przyczynia się do ochrony naszej planety.

Dzień Bez Samochodu zachęca ludzi do aktywności fizycznej, takiej jak chodzenie i jazda na rowerze. To nie tylko pomaga w redukcji emisji CO2, ale także poprawia zdrowie ludzi. Aktywność fizyczna jest kluczowa dla utrzymania zdrowego stylu życia, a Dzień Bez Samochodu może być pierwszym krokiem ku zmianie nawyków i rozpoczęciu bardziej aktywnego życia.

W dniu, gdy samochody zostają w garażu, ludzie często korzystają z komunikacji publicznej. To doskonała okazja, aby promować i wsparć rozwijający się sektor transportu publicznego. Inwestycje w komunikację publiczną mogą przyczynić się do zmniejszenia zatłoczenia dróg, skrócenia czasu podróży i poprawy dostępności transportu dla wszystkich mieszkańców miasta.

Dzień Bez Samochodu to więcej niż tylko jednodniowe wydarzenie. To szansa na refleksję nad naszymi nawykami transportowymi i wprowadzenie pozytywnych zmian zarówno dla naszego zdrowia, jak i dla środowiska naturalnego. Promowanie zrównoważonej mobilności to krok w kierunku bardziej ekologicznego i przyjaznego dla ludzi życia w miastach. Dlatego też warto włączyć się w to wydarzenie i spróbować innych środków transportu niż samochód, nie tylko 22 września, ale także przez resztę roku.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Marek Śliwiński

OGROMNY POŻAR PODCZAS WESELA. NA MIEJSCU PREZYDENT MIASTA PRUSZKOWA

Do pożaru doszło podczas wesela po godzinie 17 w domu weselnym przy ulicy Miodowej w Pruszkowie. Ewakuowano około 150 osób. Na miejsce natychmiast zadysponowano zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Pruszkowie. Jest również cysterna z 25 tonami wody oraz mobilne laboratorium wykrywania skażeń, ponieważ w trakcie pożaru wydzielały się  toksyczne opary.

Ponieważ źródło ognia było ogromne, na miejsce wezwano dodatkowe siły i środki w postaci jednostek OSP z  terenu powiatu pruszkowskiego m.in. OSP Piastów, OSP Nowa Wieś Gmina Michałowice. Na szczęście nikt nie został poszkodowany.

Po przybyciu na miejsce zdarzenia, pierwszych podmiotów gaśniczych zastano rozwinięty pożar poddasza w części parterowego budynku.

Na miejsce zdarzenia przybył również Prezydent Miasta Pruszkowa Paweł Makuch. Miejsce akcji zabezpiecza Straż Miejska, a w pierwszej fazie pożaru policjanci oraz ochrona obiektu. Ze wstępnych ustaleń wynika , że prawdopodobnie doszło do zwarcia instalacji w skrzynce elektrycznej.

Być może pożar zajazdu udałoby się szybciej ugasić, ale strażacy mieli problemy z zaopatrzeniem w wodę. Z prostego powodu – znajdujące się w pobliżu płonących zabudowań  część hydrantów nie działało (przy ul. Miodowa 69/1), więc urządzenia były praktycznie bezużyteczne.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Marek Śliwiński, Michał Zdunek, Kamil Tuzek

WARSZAWA. NIECODZIENNY WIDOK W MIEŚCIE. PO ULICACH GROCHOWA BIEGAŁ ŁOŚ

Do groźnego zdarzenia doszło w dniu dzisiejszym. Spłoszony łoś biegał zdezorientowany po ulicach warszawskiej dzielnicy na Grochowie. Mogło dojść do tragedii.  Wystraszone zwierzę stwarzało zagrożenie nie tylko dla samego siebie, ale także przejeżdżających w okolicy pojazdów i okolicznych mieszkańców. Konieczna była interwencja służb w tym straży miejskiej z ekopatrolu i leśnicy. Zwierzę zostało złapane i przewiezione w bezpieczne miejsce. Po przebudzeniu łoś będzie mógł spokojnie spacerować dalej.

Ze wstępnych informacji wszystko wskazuje na to, że stan zdrowia łosia jest dobry. Nie wiadomo, dlaczego zwierzę wybrało się do miasta.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia i materiał wideo:  Warszawa w Pigułce

Przy Dworcu Zachodnim płonął człowiek

– Ratunku! Pomocy! Palę się! – tak dramatyczne krzyki usłyszeli strażnicy miejscy, którzy w nocy patrolowali otoczenie Dworca Zachodniego. Funkcjonariusze błyskawicznie ruszyli z pomocą.

Dramat rozegrał się tuż przed godziną 2 w nocy, 21 września. Strażnicy miejscy z III Oddziału Terenowego kontrolowali okolice dworca autobusowego, gdy usłyszeli rozdzierające nocną ciszę przeraźliwe krzyki. W pobliżu budynku dyspozytorni paliło się drzewo. Słup ognia sięgał kilkudziesięciu metrów. Pod drzewem funkcjonariusze zauważyli postać człowieka, który wzywał pomocy. Strażnicy miejscy przeskoczyli przez ogrodzenie i pobiegli ratować mężczyznę. Łapiąc za ręce wyciągnęli go z ognia w bezpieczne miejsce i zaczęli gasić płonące na nim ubranie. Natychmiast wezwali przez radio pogotowie ratunkowe i straż pożarną. Poszkodowanym był 69-letni mieszkaniec Warszawy. Ratownicy, którzy go opatrywali na miejscu, ocenili, że doznał poparzeń drugiego stopnia na powierzchni około 20 procent ciała. Najbardziej poparzone miał ręce i nogi. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Przyczyny pożaru zbadają specjaliści.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Referat Prasowy Straży Miejskiej m.st. Warszawy

Pijany kierowca rozbił dwa samochody

Strażnicy miejscy usłyszeli pisk opon, a potem huk. Na Rondzie Wiatraczna doszło do zderzenia dwóch samochodów. Dwie osoby zostały poszkodowane. Sprawca wypadku wyszedł z tego bez szwanku. Miał blisko 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Wczesnym popołudniem 20 września strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego prowadzili kontrole w okolicach Ronda Wiatraczna na Pradze-Południe. W pewnej chwili funkcjonariusze usłyszeli przeraźliwy pisk opon, a po nim huk. Zderzyły się dwa samochody. W stojącego na prawym pasie peugeota uderzył z dużą prędkością ford. Gdy strażnicy miejscy dobiegli na miejsce zdarzenia, przy rozbitych samochodach zastali dwoje kierowców i pasażera forda. Kierująca Peugeotem miała zaczerwienioną twarz i uskarżała się na bóle ręki oraz nogi. Pasażer forda miał rozbite czoło i otarcia ręki. Wskazany przez świadków kierujący fordem nie miał żadnych widocznych obrażeń i był mocno pobudzony. Nerwowo chodził w pobliżu rozbitych aut. Strażnicy wezwali pogotowie ratunkowe, policję, straż pożarną oraz drugi patrol straży miejskiej, by zabezpieczył miejsce zdarzenia. Poszkodowanymi do przyjazdu karetek zaopiekowali się funkcjonariusze oraz przypadkowi przechodnie. Kierowca forda przyznał, że to on prowadził auto. Podczas rozmowy z nim strażnicy poczuli od mężczyzny alkohol. Sprawca został ujęty i przekazany policji. Policjanci przebadali kierowcę forda alkomatem. Wynik zaskoczył wszystkich – blisko 4 promile (1.81 mg/l) alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyznę przewieziono do komendy rejonowej.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Referat Prasowy Straży Miejskiej m.st. Warszawy

Warszawa: Groźne typowe najechanie na tył dwóch pojazdów

W obecnej chwili policjanci prowadzą czynności na miejscu kolizji. Niedostosowanie prędkości doprowadziło do najechania na tył poprzedzającego pojazdu.

Do zderzenia dwóch pojazdów doszło na Generała Maczka przed skrzyżowaniem Powstańców Śląskich i Reymonta. W trakcie kolizji zablokowane zostały dwa pasy ruchu, jeden pas do skrętu w lewo, drugi do skrętu w prawo. W chwili zdarzenia był na miejscu ratownik z grupy SIRD, który zabezpieczył miejsce zdarzenia i udzielił pomocy poszkodowanym.

Z ustaleń wynika, że o zachowaniu bezpiecznej prędkości oraz odległości od poprzedzającego pojazdu zapomniał kierujący samochodem marki  Volkswagen, który najechał na tył samochodu innego. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Za spowodowanie kolizji kierujący volkswagena został ukarany mandatem karnym.

Przypominamy, że na drodze najpoważniejsze konsekwencje niosą pomyłki w ocenie sytuacji. Jeśli wciskamy pedał gazu, to łatwo o niebezpieczną sytuację, która może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia, a nawet życia uczestników.

Pamiętajmy! Jeśli utrzymamy odpowiednio duży odstęp, to nawet w przypadku gwałtownego hamowania samochodu przed nami, powinniśmy mieć czas na reakcję. Prędkość z jaka się poruszamy oraz odległość od poprzedzającego pojazdu powinniśmy dostosować do panujących warunków na drodze.

Zdarzenia typu „najechanie na tył pojazdu poprzedzającego” w większości przypadków są winą kierującego jadącego z tyłu. Mogą być też wynikiem nadmiernej prędkości.

APELUJEMY do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu, rozwagę i zdrowy rozsądek.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Marcin

Bardzo groźny wypadek. Motocykl wyleciał w powietrze

Do niezwykle niebezpiecznego wypadku drogowego z udziałem motocyklisty doszło w środę , 21 września 2023r. przy ul. Radzymińskiej na Targówku w kierunku centrum handlowego Galeria Wileńska.  Podczas zderzenia osobówki z motocyklem jak twierdzą świadkowie maszyna wyleciała w powietrze przelatując między drzewami na chodnik kilka metrów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że motocyklista, z nieustalonych dotąd przyczyn uderzył w tył boku samochodu osobowego. W wyniku tego zdarzenia rany został motocyklista, który z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Z uwagi na liczne złamania powód po wypadku był pilnie operowany.

Każdy, kto wsiada na motocykl, powinien sobie uzmysłowić, że poruszając się z nadmierną prędkością czy wykonując gwałtowne manewry na drodze, daje kierowcom samochodów niewielkie szanse na ich dostrzeżenie. Oprócz prędkości, kluczowe znaczenie ma również stan nawierzchni dróg. Gdy rozpędzony motocykl wpadnie jednym kołem w wyrwę lub najedzie na rozsypany żwir czy piasek, nie trudno o tragedię.

Większość motocyklistów respektuje przepisy ruchu drogowego, ale w dalszym ciągu na drogę wyjeżdżają kierowcy, których styl jazdy cechuje brawura i brak wyobraźni.

Dlatego policjanci przypominają! Motocyklisto:

– respektuj przepisy obowiązujące na drodze,

– nie przekraczaj dopuszczalnej prędkości,

– nie wjeżdżaj na skrzyżowanie gdy sygnalizator nadaje sygnał czerwony,

– nie wjeżdżaj między pojazdy,

– nie przeceniaj swoich umiejętności,

– zadbaj o widoczność na drodze – używaj elementów odblaskowych na odzieży,

– nie wymuszaj pierwszeństwa,

– nie wyprzedzaj „na trzeciego”.

– pamiętaj, że drogi publiczne to nie tory wyścigowe,

– zawsze stosuj zasadę ograniczonego zaufania i ostrożności,

– zawsze jeździj w kasku i odpowiedniej odzieży,

– zadbaj o prawidłowe oświetlenie swojego jednośladu i jego stan techniczny.

Apelujemy także do kierowców pozostałych pojazdów o rozwagę i przestrzeganie przepisów. Każdy uczestnik ruchu drogowego musi mieć na względzie bezpieczeństwo swoje i innych. Pamiętajmy, że w przypadku nawet najdrobniejszej kolizji motocykla i samochodu, to motocyklista ma mniejsze szanse na wyjścia z wypadku bez szwanku.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Marek Śliwiński

Niebezpieczne zderzenie osobówki z ciężarówką

Do groźnie wyglądającego zderzenia osobówki z ciężarówką doszło na moście Stefana Grota-Roweckiego na pasach tranzytowych trasy S8 w kierunku Marek na wysokości ul. Jagiellońskiej. W wyniku zderzenia dwie osoby z samochodu osobowego zostały przetransportowane przez zespół PRM do szpitala. Przyczyny bada policja. W obecnej chwili występują utrudniania w ruchu drogowym.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Marek Śliwiński