Odmrażanie Motorsportu na Torze Modlin

Dzisiejszego dnia odbyła się 2 Runda Pucharu Toru Modlin znajdującym się obok lotniska Warszawa Modlin. Na start wstawiło się 70 załóg. Dzisiejszą rywalizację wygrał Arkadiusz Kubiak startując Renalut Megane.

Śledźcie naszą stronę na Facebooku. Wkrótce pełna fotorelacja z imprezy.

  • Autor artykułu i fotografii red. Tomasz Ostrowski

Brwinów: Jeep uderzył w płot

Do groźnego zdarzenia doszło około godziny 15:15 na skrzyżowaniu ulic Wiejskiej z Rynek w Brwinowie. Kierujący BMW nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu Jeep’em po czym uderzył on w ogrodzenie. Brak osób poszkodowanych. Na miejsce zdarzenia zadysponowano Staż Pożarną JRG Pruszków oraz OSP Brwinów.

  • Autor artykułu i fotografii red. Tomasz Nowak

Wielogóra: Ciężarówka strąciła latarnię

Do zdarzenia doszło około godziny 17:30 na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej z Działkową w miejscowości Wielogóra k. Radomia.

Kierujący ciągnikiem siodłowym z naczepą marki Scania doprowadził do kolizji z latarnią. Brak osób poszkodowanych. W celu jak najszybszego udrożnienia skrzyżowania zaszła konieczność rozładunku zawartości naczepy.

  • Autor artykuły i fotografii red. Jakub Jędra

Warszawa: Ciężarówka wbiła się w ogranicznik wiaduktu

Do zdarzenia doszło w miniony czwartek ok. godziny 22:00 na warszawskim Grochowie na ulicy Ostrobramskiej w kierunku Centrum. Ciężarówka uderzyła w remontowany wiadukt Węzła na Przyczółku Grochowskim, a następnie się pod nim zaklinowała. W efekcie kabiną wbił się w ogranicznik wysokości części wiaduktu. Pojazd został uszkodzony, policjanci musieli wstrzymać ruch na drodze.

Policjanci i drogowcy wielokrotnie, także na naszych łamach, zapewniali, że przejazdy
są zabezpieczone prawidłowo, a tego typu zdarzenia to wyłącznie wina nieuwagi
lub bezmyślności kierujących. Niestety kierowcy ignorują znaki i efekt jest taki, że ograniczniki muszą być naprawiane codziennie, bo są powgniatane przez naczepy ciężarówek.

„. Mają jeden z drugim CB radia i podpuszczają się nawzajem „przejdziesz, przejdziesz!”,  
no i potem są problemy” – opowiadał nam jeden z kierowców cieżarówki.

Dziękujemy naszemu czytelnikowi Krystianowi za nadesłane zdjęcia❗️

  • Autor artykułu red. Marek Śliwiński
  • Autor fotografii Czytelnik Krystian

Pożar zabrał im dach nad głową. Pogorzelcy potrzebują pomocy

Jedna osoba została poszkodowana i siedem rodzin nie ma dokąd wracać po pożarze domu jednorodzinnego w Pruszkowie. Akcja pomocy dla najbardziej poszkodowanych rodzin organizowana jest przez redakcje Luka&Maro oraz Laweta z Misiem 604 997 557.

Dla rodzin została zorganizowana zbiórka na portalu poniżej ⬇️

https://www.facebook.com/events/882870032223437/

30 czerwca około godziny 18:00 doszło do pożaru mieszkania na poddaszu w kamienicy przy ulicy Cichej 3 w Pruszkowie. W wyniku pożaru jedno z mieszkań zostało całkowicie spalone, a pozostałe lokale zostały bardzo mocno zalane i nie nadają się do użytku. Biorąc pod uwagę stan kamienicy prawdopodobnie trafi ona do rozbiórki, decyzje w tej sprawie podejmie stosowna komisja. Aktualnie lokatorzy kamienicy przebywają w hotelach.

Lokatorzy kamienicy zgodnie twierdzą, że wielokrotnie zgłaszali na Policję oraz do zarządcy budynku TBS Zieleń Miejska, naganne zachowanie lokatora, w którego mieszkaniu doszło do pożaru, kilka razy interweniowała również Straż Pożarna. Pomimo iż zachowanie lokatora wielokrotnie stwarzało zagrożenie dla zdrowia i życia pozostałych mieszkańców, żadna z wymienionych instytucji nie podjęła zdecydowanych działań, dzięki którym udałoby się uniknąć takiej tragedii. Wiele osób przekazało nam również informację, że w mieszkaniu, w którym doszło do pożaru niednokrotnie były wypalane kable.

Rodziny, których lokale ucierpiały w wyniku pożaru oraz zalania potrzebują teraz pomocy i wsparcia. Redakcja Warszawska Grupa Luka&Maro postanowiła zorganizować specjalną zbiórkę dla potrzebujących rodzin, która odbędzie się dnia 8 sierpnia w godzinach od 12:00 do 17:00 przy ulicy Lipowej 1 w Pruszkowie – ujęcie wody oligoceńskiej.

Do najpotrzebniejszych rzeczy należą: pościel, koce, sztućce, zastawa stołowa, dywany, drobny sprzęt AGD czy RTV oraz meble. Można udzielać również wsparcia finansowgo wpłacając dobrowolną kwotę na konto Stowarzyszenia Warszawska Grupa Luka&Maro, za które zakupione zostaną wszelkie potrzebne rzeczy.

Osoby zainteresowane pomocą już dziś mogą dzielić się darami po wcześniejszym kontakcie z naszą redakcją.

Dobrowolnych wpłat na rzecz poszkodowanych, można dokonywać na konto poniżej ⬇️

Stowarzyszenie Warszawska Grupa Luka Maro 19 1750 0012 0000 0000 3867 9481
z dopiskiem „Dla potrzebujących z ulicy Cichej”

  • Autor artykułu red. Kamil Tuzek
  • Autor fotografii red. Marek Śliwiński

Śledźcie naszą stronę na Facebooku. Wkrótce pełna fotorelacja.

pomocy dla najbardziej poszkodowanych rodzin organizowana jest przez:

Warszawska Grupa Luka&Maro

Laweta z Misiem 604 997 557

Sępólno Krajeńskie: Strażacy usuwali plamę substancji ropopochodnej na jezdni

Do zdarzenia doszło w miejscowości Sępólno Krajeńskie ok. godziny 11:00 przy ulicy Targowej. Na jezdni znajdowała się plama substancji – prawdopodobnie doszło do usterki technicznej samochodu. Po dojeździe służb na miejsce okazało się, że rozlany jest olej napędowy na długości około 900 m. Strażacy zabezpieczyli drogę i zneutralizowali zagrożenie.

Strażacy użyli specjalnego sorbentu do neutralizacji rozlanej cieczy. W takich przypadkach interwencja strażaków jest niezbędna. Na rozlanym oleju smarnym bądź oleju napędowym inne pojazdy mogą wpaść w poślizg. Ponadto wylana substancja grozi skażeniem środowiska. Na miejsce zdarzenia zadysponowana została Straż Pożarna JRG Sępólno Krajeńskie.

Śledźcie naszą stronę na Facebooku. Wkrótce pełna fotorelacja.

  • Autor artykułu i fotografii red. Jakub Borowiecki

Warszawa: Pieszy wbiegł na jezdnie wprost pod samochód [FILM]

Do wypadku drogowego doszło w minioną środę 1 lipca br. ok. godziny 23:50 na Wybrzeżu Gdyńskim na wysokości Fortu Legionów w kierunku Mostu Poniatowskiego. Z ustaleń policjantów wynika, że pieszy w wieku ok. 35 lat przebiegał przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Wbiegł zza karzaków na jezdnię, wprost pod jadący samochód. Kierujący autem był trzeźwy. Pieszy z licznymi obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Policjanci przypominają podstawowe zasady bezpiecznego poruszania się po drogach.

Pieszy przechodząc przez jezdnię ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i korzystać z przejść dla pieszych oraz stosować się do sygnalizatora. Dopuszcza się przechodzenie przez jezdnię w innym miejscu niż wyznaczone, jeżeli odległość od przejścia dla pieszych przekracza 100 metrów lub też w sytuacji, gdy skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia. Wtedy przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.

AKTUALIZACJA:

Okazało się, że (pieszy), mężczyzna ten był osobą bezdomną, pod wpływem alkoholu.

  • Autor artykułu i fotografii red. Marek Śliwiński

Klienci sklepów przestają przestrzegać zasad bezpieczeństwa

Koronawirus drastycznie zmienił nasze życie. Nagle musieliśmy zostać w domach, ograniczyć wyjścia, zastosować się do obostrzeń. Do tej pory nie mieliśmy z czymś takim styczności. Przyzwyczajeni do wolnego wychodzenia, nieograniczonych rozrywek i swobodnego poruszania się nagle zostaliśmy od tego wszystkiego odcięci. Z dniem 15 marca został ograniczony handel. Zamknięto galerie handlowe, niektóre markety.

Po półtora miesiąca 4 maja na nowo zostały otwarte sklepy. Wraz z otwarciem i wejściem klientów weszły również zaostrzenia. W galeriach zmniejszono ilość osób które jednocześnie mogą tam przebywać, tak samo sklepy zaczęły ograniczać ilość klientów. Wprowadzono obowiązek noszenia maseczek, rękawiczek, dezynfekcji rąk. Każdy sklep musiał być przygotowany na nowe otwarcie. Sprzedawcy musieli zacząć pracować w maseczkach
lub w przyłbicach. Na dzień dzisiejszy nie trzeba już ograniczać ilości osób w galeriach handlowych. W każdej galerii znajdują się plakaty informujące o nakazie noszenia maseczek i dezynfekcji rąk. Również są przypomnienia głosowe.

A co z tymi, którzy nie stosują się do tych przepisów?

Co z pracownikami, którzy są narażeni na zarażenie korona wirusem
poprzez kontakt z klientami?

Obserwując pracowników w jednej warszawskiej galerii mogę śmiało stwierdzić, iż pracownicy dbają o swoje bezpieczeństwo. Niestety, coraz częściej zdarzają się klienci, którzy nie stosują się do zaleceń. Co najgorsze, jakiekolwiek próby zwrócenia im uwagi kończą się kłótnią. Wielu pracowników skarży się na niegrzeczne odzywki, wchodzenie w dyskusje,
niepotrzebne komentarze. Zdarza się, że ludzie komentują noszenie maseczek przez pracowników, wręcz każą im je zdejmować, komentując, że dostaną grzybicy gardła i innych chorób dróg oddechowych.

Rozmawiałam z wieloma sprzedawcami, praktycznie każdy potwierdza chamskie zachowanie odwiedzających sklepy. W trakcie rozmów pytałam czy mogą wypraszać, nie obsługiwać.
Wg źródeł jak najbardziej, można odmowić sprzedaży, ale zastanówmy się, który sklep sobie na to pozwoli. Wiele sklepów stosuje premie uznaniowe od sprzedaży, dla ludzi tam pracujących każdy klient jest na wagę złota.

A co z ochroną?

Co oni mogą, a czego nie mogą?

W rozmowie z jednym z pracowników ochrony wychodzi na to, że mogą jedynie zwracać uwagę, przypominać i nic po za tym. Ja również pracuję w sieciówce. Z własnych obserwacji jestem w stanie wywnioskować, że wielu z klientów nie wierzy tak naprawdę w covid-19. W trakcie godziny średniego ruchu bez jakiejkolwiek ochrony weszło 6 osób. Rozmawiałam również z jedną z klientek, jak się okazało zawodową pielęgniarką. Jej zdaniem maseczki powinny być wprowadzone od razu jak tylko wirus wszedł do Polski i że każdy powinien je nosić. Z perspektywy sprzedawcy, który na codzień ma styczność z różnymi ludźmi, uważam że każdy bez wyjątku powinien się stosować do zasad obecnie panujących. Musimy się szanować równo, tak samo klient jak i sprzedawca. Jesteście tacy sami, tak samo narażeni.

Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji zwróciła się z apelem do niezdyscyplinowanych klientów o respektowanie zasad bezpieczeństwa
i nieutrudnianie pracy personelowi sklepów.

  • Autor artykułu red. Emilia „Chyża” Buczyńska
  • Autor fotografii red. Marek Śliwiński

Pruszków: Jest wyrok dla kierowcy karetki, który zabił 9-latkę na pasach

Przed Sądem Rejonowym w Pruszkowie we wtorek br. zapadł wyrok ws. kierowcy karetki,
Sąd uznał, że sprawca winien jest spowodowania wypadku z kwietnia 2019 roku,
gdzie śmiertelnie potrącił 9-letnią dziewczynkę, która przechodziła przez pasy.
Karetką jechał ponad 100 km/h, bez pacjenta.

Prokuratur wnioskował o 6 lat pozbawienia wolności dla 60-letniego kierowcy karetki. Mężczyzna spędzi w więzieniu 5 lat i 6 miesięcy. Przez 7 lat nie może prowadzić pojazdów,
ma też zapłacić 30 tys. zadośćuczynienia dla rodziny zmarłej – informuje Mirosława Chyr, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Dziewczynka została potrącona w kwietniu 2019r. przez jadąca na sygnale karetkę na przejściu dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej, usytuowanym na osiedlu domów jednorodzinnych. Ulica w tym miejscu ma po jednym pasie w każdym kierunku. Kierowca karetki był trzeźwy. Mimo podjętej próby reanimacji dziewczynki nie udało się uratować.

  • Autor artykułu red. Marek Śliwiński
  • Autor fotografii red. Tomasz Ostrowski

Pruszków: Ruszyły prace ogrodzeniowe pod budowę megabloku niezgodnej z prawem. Deweloper nic sobie nie robi z tego

Sprawę kontrowersyjnej budowy przy Parku Potulickich w Pruszkowie
poruszaliśmy już niejednokrotnie.

Wiadomo już, że według wydanej oficjalnej opinii Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, budowa jest niezgodna z prawem, do czego zostały wydane stosowne zalecenia.
Dziś temat jednak powraca. Wczoraj 30 czerwca Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zwróciła się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, o stwierdzenie nieważności Decyzji o Warunkach Zabudowy, wydanej przez Konrada Sipierę Zastępcę Prezydenta Miasta w Pruszkowie.

Dziś temat ten powrócił, bowiem już w godzinach porannych rozpoczęły się prace przygotowawcze do rozpoczęcia nielegalnej budowy. Mieszkańcy pobliskich budynków poinformowali Policję oraz Pruszkowską Spółdzielnię Mieszkaniową, którzy przybyli na miejsce. Poinformowany został również Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, który również otrzymał stosowne wytyczne o wstrzymaniu wszelkich prac związanych z budową. Po wysłuchaniu relacji świadków i przedstawieniu stosownych dokumentów, funkcjonariusze Policji stwierdzili, że dojazd na teren inwestycji odbył się niegodnie z zawartymi w dokumentacji zapisami.

Natomiast kierownictwo Administracji Osiedla „Parkowe” stwierdziło, że ogrodzenie stawiane jest na terenach należących do PSM, ma to jednak potwierdzić uprawniony do tego geodeta. Mieszkańcy zapowiedzieli również, że będą się domagać, aby wszelkie materiały zostały usunięte z terenu należącego do Pruszkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Mieszkańcy okolicznych budynków poinformowali również o tym zdarzeniu Radnych z Rady Miasta w Pruszkowie. Już za kilka dni, dokładnie 8 lipca o godzinie 14:00 odbędzie się posiedzenie Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, Prawa, Administracji i Bezpieczeństwa oraz Integracji, Rozwoju i Funduszy Europejskich, na które zostali zaproszeni przedstawiciele instytucji: Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie, Dyrektora Regionalnych Zarządów Gospodarki Wodnej w Warszawie, Państwowego Gospodarstwa „Wody Polskie”, Mazowieckiego Konserwatora Zabytków, Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody, wojewody mazowieckiego, marszałka woj. mazowieckiego, a także przewodniczący sejmiku woj. mazowieckiego, starosta pruszkowski oraz prezydenci miasta. Ruszył już wielki walec w kierunku inwestycji niezgodnej z prawem i mieszkańcy Pruszkowa mają nadzieję, że nie uda się go już zatrzymać.
Nasi reporterzy również są w stałym kontakcie z mieszkańcami i trzymają rękę na pulsie.

  • Autor artykułu red. Kamil Tuzek
  • autor fotografii red. Marek Śliwiński

Nasi fotoreporterzy dokonują pomiarów

Szczegóły znajdziecie w artykule poniżej ⬇️

https://lukamaro.pl/2020/06/25/budowa-megabloku-w-pruszkowie-niezgodna-z-prawem/