Do tragicznej śmierci doszło na warszawskim Żeraniu około godziny 5:20 przy skrzyżowaniu ulic Modlińskiej z Żerańską na wysokości McDonalda. Mężczyzna szedł po ulicy nagle upadł. Na miejscu zdarzenia jeden ze świadków wezwał pogotowia ratunkowe, którego ekipa przystąpiła do resuscytacji krążeniowo – oddechowej.
Niestety, pomimo prowadzonych przez kilkadziesiąt minut działań ratowniczych nie udało się uratować życia człowiekowi. Szkoda, że nikt ze świadków których było wielu, nie podjął próby ratowania. Do śmierci mężczyzny nikt się bezpośrednio nie przyczynił. Nie doszło do wypadku komunikacyjnego czy pobicia. Na miejscu pracowali policjanci oraz prokurator, który stwierdził, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych.
- Autor artykułu i fotografi red. Marek Śliwiński