Jedno z najtrudniej dostępnych miejsc w stolicy osiedle „Dudziarska” od grudnia 2019 roku przestało pełnić swoją dotychczasową funkcje. Lokatorom opuszczającym osiedle zostały przydzielone nowe mieszkania na terenie Warszawy. Na osiedle można dojechać po drodze pełnej dziur samochodem lub autobusem linii 245, który kursuje co godzinę.
Trzy czterokondygnacyjne bloki o niskim standardzie powstały w latach 90. ubiegłego wieku. Głównie trafiały tu rodziny po wyrokach eksmisyjnych, ale sporą część mieszkań przydzielono rodzinom funkcjonariuszy policji. Niestety mundurowi bardzo szybko opuszczali swoje lokale, co sprzyjało rozkwitowi większej patologii. Powstałe tam mieszkania były bez ciepłej wody, instalacji gazowej, podpiwniczenia oraz centralnego ogrzewania. W samej okolicy znajduje się więzienie dla kobiet, spalarnia śmieci, olbrzymia bocznica kolejowa oraz zaniedbane ogródki działkowe. Za sprawą mediów „Dudziarska” stała się synonimem zsyłki, degradacji i patologii. Najgorszym i niebezpiecznym osiedlem w stolicy. Z wymalowanych kilka lat temu czarno-kwadratowych murali odpada farba. Część drzwi mieszkań zostało zamurowanych. W obecnej chwili monitoring i ochrona chroni osiedle przed szabrownictwem i dalszymi dewastacjami. Budynki maja zostać wyburzone i zrównane z ziemią.
Śledźcie naszego facebooka i strone internetową bo niebawem przedstawimy
wam pełną fotorelację.
- Autor artykułu i fotografii red. Marek Śliwiński