W dniu dzisiejszym obchodzona jest 11 rocznica katastrofy smoleńskiej.
Od wczesnych godzin rannych policjanci prewencji, ruchu drogowego i służb kryminalnych pełnili służbę na ulicach miasta. Zabezpieczali zaplanowane na ten dzień uroczystości wraz z ratownikami medycznymi. Z uwagi na dużą skalę agresji skierowanej także wobec policjantów, policyjne działania były zdecydowane. Do akcji oprócz policjantów Oddziału Prewencji Policji wkroczyły oddziały konne. Policyjne oddziały prewencji były cały czas w gotowości.
Politycy i rodziny ofiar złożyli wieńce na placu Piłsudskiego, gdzie policja zablokowała prowadzące do niego ulice. Dojścia pod Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej chroniły rozstawione barierki i znaczne siły policji. W pogotowiu były też patrole konne i z psami. W pobliżu placu Piłsudskiego w Warszawie od godziny 7:00 pojawiło się kilkadziesiąt osób, które protestują przeciw rządowym obostrzeniom i braku pomocy dla poszczególnych sektorów gospodarki.
W stołecznym ratuszu Strajk Przedsiębiorców zarejestrował, aż osiem zgromadzeń. Kiedy policjanci zażądali rozejścia się, rzucano w nich petardy oraz kamienie – w efekcie doszło do szarpaniny z funkcjonariuszami. Kilkanaście osób zostało zatrzymanych.
Funkcjonariusze zatrzymali kolejne osoby, które prowokowały burdy. Policjanci kompletują materiały dowodowe. Jednocześnie analizują nagrania i dokonują ustaleń związanych z zaistniałymi incydentami.
Na zabezpieczeniu nie zabrakło również ratowników ochotników z grupy Stołeczni Samarytanie, którzy z własnej inicjatywy zabezpieczają trwające w Warszawie protesty, żeby odciążyć warszawskie pogotowie. Grupa Stołeczni Samarytanie zrzesza ratowników ochotników, których można zobaczyć ze sprzętem do pierwszej pomocy w każdej demonstracji w Warszawie.
Pracują za darmo po godzinach i nie dostają za to żadnego wynagrodzenia. Na protestach wśród manifestujących w patrolach pieszych przechadzają się ratownicy medyczni, którzy sprawdzają, czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Jeżdżą własnymi prywatnymi karetkami. Część z nich pracuje w warszawskim pogotowiu.
Śledźcie naszego Facebooka i stronę internetową bo niebawem przedstawimy wam pełną fotorelację.
- Autor artykułu red. Marek Śliwiński
- Autor fotorafii red. Marek Śliwiński oraz red. Aleksander Jasik