Dziś w bardzo szybkim tempie na Wiśle zakończono budowe mostu pontonowego, który połączył Bielany z Białołęką. Dowódca wojskowego zgrupowania zadaniowego
płk. Bogdan Prokop w przeprowadzonym wywiadzie oznajmił, że tego typu konstrukcje wojsko tworzy dwa-trzy razy w roku. Wojsko zmagało się z dwoma ograniczeniami. Pierwszym z nich była konieczność przystosowania miejsca zrzutu bloków pontonowych czyli przygotowanie zjazdów i wyjazdów oraz utwardzenie miejsca zrzutowania co było bardzo czasochłonne.
Drugim był niski poziom Wisły. W związku z podnoszeniem się i opadaniem poziomu rzeki, prowadzone będą prace techniczne związane z wyrównywaniem kotwic, lin i naciągów oraz podciąganiem mostu przez wojskowych. – To stały element technicznego utrzymania mostu. Żołnierze po raz kolejny udowodnili, że w każdej chwili można na Nich liczyć! Na prawym brzegu już prowadzone są prace polegające na łączeniu rurociągów.
Rurociągi lada dzień umieszczone zostaną na moście pontonowym łącząc kolektor po obu stronach Wisły. Długość jednej rury wyniesie około 1100 metrów, z czego około 240 metrów zostanie przeciągnięte po moście pontonowym, a ponad 800 metrów pozostanie na lądzie.
– red. Marek Śliwiński