Dobre relacje z instytucjami branżowymi i pilotami czy w ogóle ludźmi lotnictwa bardzo pomagają w fotografowaniu. Fotografowie lotniczy w Polsce to dość wąskie grono. Walory dobrego zdjęcia lotniczego to zasługa profesjonalnego sprzętu, refleksu oraz sokole oko, które ustrzeli dobry kadr. Dużym wyzwaniem logistycznym są zdjęcia w akcji, robione z pokładu drugiego samolotu.
Na początku Maja pasjonaci lotnictwa mieli okazję do fotografowania niemalże lotniczą gratkę, mowa jest tutaj o samolotach z czasów 2 wojny światowej takich jak:
-Boeing Stearman PT-17 Kaydet
-Beechcraft C-45H Expeditor
Ale także młodszych statków powietrznych
Bolkov Bo 105 i Carbon Cub SS
W spotkaniu brał udział utalentowany pilot Łukasz Czepiela.
Fotografowie mieli okazję fotografować z ziemi jak i z powietrza.
Mimo pierwotnie negatywnych prognóz pogody przebieg fotografowania przebiegł bardzo pomyślnie. Maniacy lotnictwa mieli okazję sfotografować poburzową tęczę nad Piotrkowskim Niebem.
- Autor artykułu i fotografii red. Mateusz Jakubowski
