Kolejne oszustwo na tak zwanego „policjanta”, czy standardowo telefon, informacja o jakimś poważnym zdarzeniu, prośba o kaucję i wymuszenie danych adresowych.
Seniorka odebrała telefon od rzekomego policjanta, który oznajmił, że syn 72-latki spowodował śmiertelny wypadek z udziałem kobiety w ciąży. Aby uniknął konsekwencji prawnych konieczne jest wpłacenie sporej sumy pieniędzy. W innym przypadku grozi mu kara pozbawienia wolności. Oznajmił, że po wpłacie kaucji 180 tysięcy złotych syn zostanie zwolniony z aresztu. Kobieta podała swój adres i zgodziła się na warunki oszustwa. Niestety, historii wysłuchała jej córka, która również nie wyczuła podejrzanego telefonu. Pieniądze zostały przekazane obcej kobiecie, która podała się za adwokata. Seniorka straciła oszczędności życia.
Pamiętajmy, że takie telefony z prośbą o pieniądze dla policji są zawsze oszustwem, funkcjonariusz nigdy nie poprosi o coś takiego.
Bądźmy czujni!
Tekst: Emilia „Chyża” Buczyńska
Zdjęcie: Pixabay
Warsztat Blacharsko-Lakierniczy Auto Wola Bezgotówkowa naprawa aut z OC AC
