W nocy z niedzieli na poniedziałek, tuż po godzinie 1:00, warszawska Ochota stała się miejscem dramatycznego zdarzenia.

W jednym z bloków przy ulicy Częstochowskiej doszło do gwałtownej eksplozji gazu. Huk był na tyle donośny, że wyrwał ze snu wielu mieszkańców okolicznych ulic, a wstrząs odczuwalny był nawet kilkanaście metrów od miejsca zdarzenia.

Według wstępnych informacji źródło wybuchu znajdowało się w mieszkaniu na trzecim piętrze. Siła eksplozji doprowadziła do powstania pożaru, który został szybko opanowany przez strażaków. Jeszcze przed ich przyjazdem z mieszkania zdołał wydostać się lokator – mężczyzna z ciężkimi poparzeniami. Został on przekazany pod opiekę lekarzy i przetransportowany do szpitala. Na szczęście pozostali mieszkańcy budynku nie odnieśli obrażeń. Na miejscu przez kilka godzin pracowały zastępy straży pożarnej, a obecnie teren zabezpiecza policja. Informację o wybuchu otrzymaliśmy od jednego z mieszkańców, który w rozmowie z nami przyznał, że huk był tak potężny, iż myślał, że to trzęsienie ziemi. Przyczyny eksplozji badają policja oraz biegli z zakresu pożarnictwa.

Zdjęcia: Marek Śliwiński
- Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
- Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
- Jesteś świadkiem wypadku lub pożaru, masz dla nas ciekawy temat z Twojego miasta lub okolicy, którym warto się zająć – napisz do nas!



