W weekend odbyła się kolejna edycja XIV RALLY PIASECZNO 2019. Dwu dniowe wydarzenie zorganizowane było na terenie Piaseczna i okolic. W zawodach udział wzięli kierowcy amatorzy i licencjonowani. Pierwszego dnia załogi rywalizowały na 9 próbach sportowych. W niedzielę na zakończenie wydarzenia ulicami Piaseczna przejechała parada.
Na pierwszej próbie wypadła nam linka gazu z pedału – opowiada reporter Tomasz Ostrowski. Po szybkiej naprawie na próbie pojechaliśmy ponownie z sportowym tempem. Po dojechaniu na metę nie została nam ona zaliczona gdyż przekroczyliśmy tylną osią linie mety gdzie otrzymaliśmy 5 sekund kary oraz ponownie mieliśmy defekt z tym pedałem. Po opuszczeniu strefy okazało się, że pękło plastikowe mocowanie linki gazu do jej pedału. Po szybkiej naprawie tej usterki spróbowaliśmy swoich sił na drugiej próbie znajdującej się na Targowisku Miejskim w Piasecznie. Niestety nie dane było nam przejechać w pełni tej próby gdyż na amen została uszkodzona linka. Po szybkim zakupie oraz jej wymiany nie poddawaliśmy się i wyruszyliśmy ponownie do rajdu. Wszystko poszło w miarę ładnie do czasu gdy spadł deszcz i warunki zmieniły się na próbie nr. 6 na Torze Mysiadło gdzie uszkodzeniu uległa miska olejowa co już całkowicie przekreśliła szanse na dalszą rywalizację.
Załogę Motokolyaska Rally Team reprezentuje Kacper Budniak przynależący do Automobilklubu Orskiego oraz Tomasz Ostrowski reprezentujący Warszawską Grupę Luka&Maro
Śledźcie nasz fanpage na fb, a niebawem zobaczycie obrzerną fotorelację.
-red. Marek Śliwiński
