W dniu dzisiejszym około godziny 10:25 kierujący samochodem marki Ssang Yong potrącił pieszą na pasach bez sygnalizacji świetlnej, po czym wjechał w przystanek pełen ludzi, znajdujący się na Woronicza na Mokotowie. W wyniku tego zdarzenia rannych zostało 10 osób, dwie z nich zmarły. Kierowca był trzeźwy. W szpitalu trwa walka o życie ciężko rannego 3,5 letniego dziecka.
Ze wstępnych informacji wynika, że kierujący samochodem osobowym potrącił na przejściu dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej kobietę, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w przystanek autobusowy pełny ludzi. Następnie samochód wjechał na chodnik i uderzył w wiatę przystanku autobusowego.
Przyczyną tego zdarzenia, prawdopodobnie była nadmierna prędkość.
Zdjęcia: Piotr/Warszawa w Pigułce