Pojazd stojący z nienaturalnie otwartymi drzwiami i całkowicie otwartą szybą wzbudził zainteresowanie strażników miejskich z VII Oddziału Terenowego. Po podjęciu interwencji okazało się, że został skradziony 31 października.
Podczas patrolowania Pragi Południe, przed południem 2 listopada, na ulicy Kałuszyńskiej strażnicy miejscy zwrócili uwagę na nieprzepisowo zaparkowany pojazd. Kiedy podjechali bliżej, okazało się, że auto ma uchylone drzwi, a szyba kierowcy jest całkowicie otwarta. W pobliżu nie było nikogo, kto mógłby powiedzieć coś o zaparkowanym pojeździe. Ulica Kałuszyńska to kameralna droga na Pradze Południe, jest mało uczęszczana i być może dla tego złodziej postanowił porzucić pojazd właśnie tam. Na miejsce interwencji wezwano patrol policji. Po sprawdzeniu numerów auta w swojej bazie danych, policjanci stwierdzili, że samochód został kilka dni wcześniej skradziony. Policja przejęła dalsze czynności w tej sprawie.
- Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
- Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
Referat Prasowy Straży Miejskiej m.st. Warszawy