Ludzie z misją – wizyta w OSP Ratownictwo Wodne – Warszawa

W środę, 21 maja 2025 roku, nasza redakcja miała wyjątkową przyjemność odwiedzić siedzibę Ochotniczej Straży Pożarnej Ratownictwo Wodne w Warszawie – jednostki, która swoją działalnością nie tylko zabezpiecza stołeczny odcinek Wisły, ale również przywraca wiarę w ludzką solidarność i oddanie sprawie.

Od pierwszych chwil zostaliśmy przywitani z ogromną serdecznością przez druhów, którzy – mimo że na co dzień mierzą się z dramatycznymi sytuacjami – promieniują spokojem, życzliwością i profesjonalizmem. Szybko zrozumieliśmy, że nie trafiliśmy do zwykłej jednostki OSP. Trafiliśmy do zespołu pasjonatów, specjalistów i ludzi z misją.

OSP Ratownictwo Wodne Warszawa to formacja Poszukiwawczo-Ratownicza, która funkcjonuje na terenie Warszawy i okolic, a jej specjalnością jest ratownictwo wodne – tak potrzebne na odcinku Wisły, który każdego roku stawia przed służbami niemałe wyzwania.

Jednostka powstała w 2024 roku i w bardzo krótkim czasie udowodniła, że potrafi działać skutecznie, profesjonalnie i z ogromnym oddaniem. Dziś liczy już około 43 wyszkolonych strażaków-ratowników – ludzi gotowych w każdej chwili ruszyć na pomoc tym, których życie i zdrowie są zagrożone. To oni podejmują interwencje w przypadku utonięć, uczestniczą w akcjach powodziowych, zabezpieczają imprezy masowe nad wodą, patrolują Wisłę i prowadzą działania edukacyjne.

To druga taka jednostka w Polsce – i jak pokazuje praktyka, jedna z najbardziej potrzebnych i zaangażowanych.

Misja: ratować i edukować

Druhowie nie tylko niosą pomoc w sytuacjach ekstremalnych – równie poważnie traktują profilaktykę. Prowadzą szkolenia, spotkania z młodzieżą i mieszkańcami, uczą zasad bezpiecznego zachowania nad wodą, pierwszej pomocy i reagowania w sytuacjach kryzysowych. Ich działalność to nie tylko akcje ratunkowe – to również codzienna, systematyczna praca na rzecz podniesienia poziomu bezpieczeństwa nad Wisłą.

Z rozmów z naczelnikiem Piotrem Sypnikiem wyłania się obraz organizacji dynamicznej, zorganizowanej, ale przede wszystkim głęboko oddanej idei służby. Ich opowieści o przeprowadzonych akcjach, wyzwaniach i codziennym funkcjonowaniu jednostki robią ogromne wrażenie – nie tylko na dziennikarzach, ale i na wszystkich, którzy mają okazję poznać ich pracę z bliska.

OSP Ratownictwo Wodne to nie tylko sprzęt i procedury – to przede wszystkim ludzie. Ludzie, którzy rezygnują z własnego czasu, by służyć innym. Ludzie, którzy potrafią działać pod presją, w nocy, w zimnie, w nurcie rzeki – by uratować choć jedno życie. Spotkanie z nimi było dla nas nie tylko cenną lekcją o profesjonalizmie i poświęceniu, ale i wielką inspiracją.

W świecie, w którym zbyt często słyszymy o obojętności, jednostki takie jak ta przypominają, że są wśród nas bohaterowie – cisi, skromni, ale niezastąpieni.

Każda forma wsparcia, jaką można im zaoferować – finansowa, rzeczowa, organizacyjna – jest bezcenna. Bo choć strażacy z OSP Ratownictwo Wodne nie pytają o nagrody ani o uznanie, to bez odpowiednich środków nie będą w stanie kontynuować swojej niezwykle ważnej misji.

Z całego serca dziękujemy za zaproszenie do Waszej siedziby, za serdeczne przyjęcie, otwartość i możliwość poznania kulis Waszej wyjątkowej pracy. Była to dla nas nie tylko cenna lekcja, ale i prawdziwe spotkanie z ludźmi, dla których służba drugiemu człowiekowi jest najwyższą wartością. Życzymy Wam bezpiecznych powrotów z każdej akcji i nieustającej siły do dalszego działania.

Z wyrazami szacunku i wdzięczności, redakcja Luka&Maro.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o naszej kolejnej wizycie lub zaprosić nas do Waszej remizy, napiszcie do nas! Z radością zaplanujemy kolejne spotkania z lokalnymi bohaterami ratownictwa.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. Marek Śliwiński

Strażnicy miejscy uratowali młodą kobietę w kryzysie psychicznym

Roztrzęsiona młoda kobieta, która w środku nocy weszła na cudzą posesję i desperacko pukała do drzwi, potrzebowała natychmiastowej pomocy. Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji strażników miejskich z VI Oddziału Terenowego oraz interwencji medycznej, kobieta trafiła pod opiekę specjalistów.

Wieczorem 8 maja, około godziny 20:10, strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o roztrzęsionej młodej kobiecie przebywającej przy ulicy Chojnowskiej. Z relacji zgłaszającego wynikało, że dziewczyna weszła na jego posesję przez ogrodzenie i gwałtownie pukała do drzwi. Była wyraźnie zdenerwowana, mówiła nieskładnie i sprawiała wrażenie osoby potrzebującej pomocy. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce. Kobieta była zdezorientowana, wykazywała gwałtowne zmiany nastroju – raz płakała, raz się śmiała, a chwilami krzyczała. Nie miała przy sobie żadnych dokumentów ani telefonu. W trakcie rozmowy przyznała, że od trzech dni nie zażywała leków, a poprzedniej nocy spożywała alkohol. – Podczas takich interwencji potrzebna jest cierpliwość i wyrozumiałość. Musiałam bardzo empatycznie rozmawiać z dziewczyną, zanim zdecydowała się podać numer telefonu do ojca – mówi starsza inspektor Justyna Faltynowska, która jest również ratownikiem medycznym KPP. Strażniczka nawiązała kontakt z ojcem 20-latki. Mężczyzna, wyraźnie zaniepokojony, potwierdził, że córka zmaga się z problemami psychicznymi i poprosił funkcjonariuszy o zaopiekowanie się nią do czasu jego przyjazdu, informując, że już po nią jedzie. Strażnicy potwierdzili, że dziewczyna nie znajduje się pod wpływem alkoholu. Ze względu na jej stan psychiczny na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Chwilę później przybyli zarówno ratownicy medyczni, jak i ojciec kobiety. W trakcie rozmowy z ojcem lekarz zdecydował, że 20-latka powinna zostać przewieziona do szpitala. Ojciec wyraził na to zgodę, a już po kilku minutach zespół ratunkowy zabrał ją do placówki, gdzie trafiła pod opiekę specjalistów. Ojciec pojechał za karetką.
W Straży Miejskiej m.st. Warszawy już ponad 100 funkcjonariuszy posiada uprawnienia ratownicze. Każdy strażnik regularnie uczestniczy także w szkoleniach z udzielania pomocy przedmedycznej. Strażnicy są przygotowani do podejmowania działań w trudnych i wymagających sytuacjach, takich jak ta interwencja.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy

Strażacka pasja i służba – poznaliśmy OSP Jabłonna Lacka od środka

Dziś nasza redakcja miała wyjątkową przyjemność odwiedzić siedzibę Ochotniczej Straży Pożarnej w Jabłonnie Lackiej, w województwie mazowieckim, powiecie sokołowskim.

Od pierwszych chwil zostaliśmy serdecznie przywitani przez druhów, których gościnność, otwartość i zaangażowanie w działalność OSP idealnie oddają ducha tej niezwykłej formacji. Strażacy z dumą pokazali nam swoje wozy, sprzęt ratowniczy i opowiedzieli o codziennej służbie na rzecz lokalnej społeczności.

Podczas wizyty mieliśmy okazję zobaczyć nie tylko nowoczesne wyposażenie, ale także usłyszeć wiele inspirujących historii związanych z akcjami ratowniczymi. Druhowie podkreślali, jak ważna jest współpraca, ciągłe szkolenia i wsparcie mieszkańców w działaniach OSP.

To była nie tylko cenna lekcja o pracy strażaków, ale też piękne doświadczenie budowania więzi i wzajemnego zrozumienia. Dziękujemy za ciepłe przyjęcie i życzymy druhom z OSP Jabłonna Lacka bezpiecznej służby, niegasnącej motywacji i dalszego rozwoju jednostki – ku dobru całej społeczności.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o naszej kolejnej wizycie lub zaprosić nas do Waszej remizy, napiszcie do nas! Z radością zaplanujemy kolejne spotkania z lokalnymi bohaterami ratownictwa.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. Marek Śliwiński

Siła i nowoczesność – wystawa Sił Zbrojnych RP i polskiego przemysłu obronnego na Błoniach PGE Narodowego

W dniach 6–7 maja 2025 roku na błoniach PGE Narodowego w Warszawie odbyła się wyjątkowa wystawa Sił Zbrojnych RP oraz polskiego przemysłu obronnego. Wydarzenie zorganizowano pod patronatem Ministerstwa Obrony Narodowej w ramach Defense24 Day, a organizatorem była redakcja Defense24.

Wystawa przyciągnęła tłumy pasjonatów wojskowości, rodzin z dziećmi, studentów oraz wszystkich zainteresowanych nowoczesnymi rozwiązaniami z zakresu obronności. To była niepowtarzalna okazja, by z bliska zobaczyć najnowocześniejsze pojazdy bojowe, systemy uzbrojenia i technologie wykorzystywane przez Wojsko Polskie.

Na miejscu zaprezentowano m.in.:
🪖 M1A1 Abrams – legendarny amerykański czołg podstawowy, który wkrótce zasili szeregi Wojska Polskiego
🪖 155 mm haubica samobieżna K9 – koreański system artyleryjski, charakteryzujący się dużym zasięgiem i mobilnością
🪖 120 mm moździerz samobieżny RAK – polska konstrukcja na podwoziu kołowym
🪖 KTO Rosomak z wieżą ZSSW-30 – nowoczesny kołowy transporter opancerzony z bezzałogowym systemem wieżowym
🛡️ MRAP Cougar 4×4 i MRAP – pojazdy odporne na miny i improwizowane ładunki wybuchowe
🧨 Homar K – wyrzutnia rakietowa o dużej sile rażenia
🎯 SPZR Poprad – system przeciwlotniczy krótkiego zasięgu
🛞 AWD RAK – moździerz samobieżny na podwoziu gąsienicowym
🪖 K2 GF – nowoczesny czołg produkcji koreańskiej
🪖 Leopard 2PL – zmodernizowana wersja niemieckiego czołgu Leopard 2
🚀 WR-40 Langusta – polska wyrzutnia rakiet
🐍 PDR Żmija – lekki pojazd rozpoznawczy
🛡️ PSR Pilica – system obrony przeciwlotniczej bardzo krótkiego zasięgu
🔥 M142 HIMARS – amerykański system artylerii rakietowej, który wzbudzał szczególne zainteresowanie zwiedzających

Wystawa była imponującym przeglądem możliwości Wojska Polskiego – od ciężkich pojazdów opancerzonych po zaawansowane systemy obrony przeciwlotniczej. Pokazy sprzętu, prezentacje multimedialne oraz możliwość rozmowy z żołnierzami i specjalistami z branży sprawiły, że wydarzenie miało nie tylko wymiar widowiskowy, ale również edukacyjny.

Organizatorzy zadbali również o atrakcje dla najmłodszych – symulatory, makiety, a także możliwość wejścia do niektórych pojazdów wojskowych przyciągały dzieci i młodzież. Wydarzenie pokazało, jak ważną rolę w budowaniu bezpieczeństwa kraju odgrywa współpraca między siłami zbrojnymi a rodzimym przemysłem obronnym.

Defense24 Day ponownie udowodnił, że Warszawa jest miejscem, gdzie nowoczesna technologia wojskowa spotyka się z szeroką publicznością, a takie wydarzenia budują świadomość i dumę z potencjału obronnego Polski.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. Olga Gałecka

OSP Błonie – straż, która łączy historię z nowoczesnością

Dziś nasza redakcja miała wyjątkową przyjemność odwiedzić siedzibę Ochotniczej Straży Pożarnej w Błoniu, w województwie mazowieckim, w powiecie warszawskim zachodnim. Już od pierwszych chwil zostaliśmy serdecznie powitani przez druhów, których gościnność i otwartość znakomicie oddają ducha tej niezwykłej formacji.

To spotkanie po raz kolejny utwierdziło nas w przekonaniu, jak ogromne znaczenie w systemie bezpieczeństwa lokalnych społeczności mają ochotnicze straże pożarne. Dzięki ich zaangażowaniu, pasji i poświęceniu mieszkańcy mogą czuć się bezpiecznie na co dzień.

OSP Błonie to jednostka z imponującą historią, sięgającą 1905 roku. Została założona z inicjatywy księdza prałata Władysława Sędziakowskiego jako Ogniowa Straż Pożarna, która z czasem przekształciła się w obecnie działającą OSP. Ksiądz druh Sędziakowski objął funkcję prezesa, a pierwszym komendantem został druh Oswald Messner. W 1912 roku rozpoczęto budowę remizy strażackiej, którą ukończono w 1914 roku. Budynek pełnił wiele funkcji – mieściła się tam nie tylko jednostka straży, ale także biuro Kasy Pożyczkowo-Oszczędnościowej i szkoła. Szczególne zasługi dla rozwoju OSP Błonie miał także ówczesny proboszcz, ks. Józef Kajrukszto, który przekazał swoją ziemię pod budowę remizy.

Od 1995 roku jednostka jest częścią Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, co jeszcze bardziej podkreśla jej znaczenie. Druhowie z OSP Błonie wielokrotnie jako pierwsi docierają na miejsce wypadków i różnego rodzaju zdarzeń, niosąc pomoc tam, gdzie liczy się każda minuta. Ich ofiarność zasługuje na najwyższe uznanie i szerokie wsparcie – zarówno w postaci nowoczesnego sprzętu, jak i działań organizacyjnych oraz edukacyjnych.

Podczas wizyty strażacy z dumą zaprezentowali nam swoje wozy bojowe, opowiadając o ich wyposażeniu i zastosowaniu w akcjach ratowniczych. Mieliśmy również okazję wysłuchać fascynujących opowieści o historii remizy, jej budowie i roli, jaką odgrywała w lokalnej społeczności na przestrzeni lat. Te opowieści pozwoliły nam jeszcze lepiej zrozumieć, jak ważna i pełna poświęceń jest ich służba.

Dlatego tak istotne jest, aby jednostki takie jak OSP Błonie były systematycznie doposażane w nowoczesne wozy bojowe i specjalistyczny sprzęt ratowniczy. To nie tylko inwestycja w bezpieczeństwo druhów, ale przede wszystkim w bezpieczeństwo nas wszystkich – mieszkańców miast, wsi i całych regionów.

Dziękujemy za ciepłe przyjęcie, otwartą rozmowę. Życzymy druhom z OSP Błonie bezpiecznej służby, niegasnącej motywacji i dalszego rozwoju jednostki – ku dobru całej społeczności.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o naszej kolejnej wizycie lub zaprosić nas do Waszej remizy, napiszcie do nas! Z radością zaplanujemy kolejne spotkania z lokalnymi bohaterami ratownictwa.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. Marek Śliwiński

Międzynarodowy Dzień Strażaka – podziękowanie dla bohaterów w mundurach

Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Strażaka – wyjątkowe święto, podczas którego kierownictwo Warszawskiej Grupy Luka&Maro oraz wszyscy pracownicy składają serdeczne życzenia naszym kolegom strażakom, zarówno zawodowym, jak i ochotnikom.

Międzynarodowy Dzień Strażaka został ustanowiony w 1999 roku z inicjatywy J.J. Edmondsona, strażaka z Melbourne, który w ten sposób chciał uczcić pamięć pięciu tragicznie zmarłych kolegów, poległych podczas akcji ratunkowej. Jak głoszą różne źródła, Edmondson powiedział wówczas:
„W straży pożarnej razem walczymy przeciwko jednemu wspólnemu wrogowi – pożarowi – bez względu na kraj, pochodzenie, mundur, jaki nosimy, i język, w jakim mówimy.”

Ten dzień to symboliczne podziękowanie dla wszystkich strażaków za ich trud, poświęcenie oraz oddanie – a także hołd dla tych, którzy stracili życie, ratując innych. W Polsce 4 maja świętują zarówno funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej, jak i druhowie Ochotniczych Straży Pożarnych.

Redakcja Luka&Maro z tej okazji składa najserdeczniejsze podziękowania wszystkim strażakom i ochotnikom, a także żołnierzom Wojskowej Ochrony Przeciwpożarowej – za nieocenione zaangażowanie i bezinteresowną pomoc, realizowaną w myśl pięknej strażackiej dewizy:
„Bogu na chwałę, ludziom na pożytek.”

Życzymy Wam tylu powrotów, ile wyjazdów, odwagi, szczęścia oraz satysfakcji płynącej z pełnienia tej trudnej, ale jakże ważnej służby. Pamiętamy także o Waszych rodzinach i bliskich, a także o emerytowanych strażakach i rencistach – wszystkim Wam składamy wyrazy wdzięczności i najlepsze życzenia.

Dziękujemy za Wasze poświęcenie i trud!
Niech Święty Florian zawsze otacza strażaków i ich rodziny swoją opieką.

📸 fot. Marek Śliwiński

Dziś obchodzimy Święto Pracy i szacunek dla tych, którzy czuwają !

1 maja obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pracy, znany w Polsce jako Święto Pracy. To wyjątkowy dzień, który został ustanowiony, by upamiętnić historyczną walkę robotników o lepsze warunki pracy, godziwe wynagrodzenia oraz prawa pracownicze. Święto to ma swoje korzenie w wydarzeniach z końca XIX wieku, kiedy to robotnicy na całym świecie upominali się o sprawiedliwość społeczną, ograniczenie czasu pracy i bezpieczeństwo w miejscu zatrudnienia.

Dziś Święto Pracy to nie tylko okazja do refleksji nad tym, jak wiele udało się wywalczyć przez lata, ale również moment, by podziękować wszystkim tym, którzy swoją codzienną pracą przyczyniają się do sprawnego funkcjonowania naszego społeczeństwa. Warto w tym dniu szczególnie docenić służby mundurowe – policjantów, strażaków, żołnierzy, strażników miejskich, ratowników medycznych czy funkcjonariuszy straży granicznej. To właśnie oni, często kosztem życia prywatnego, czuwają nad naszym bezpieczeństwem, zdrowiem i spokojem.

Praca w służbach mundurowych wymaga nie tylko odwagi, ale i ogromnego poświęcenia. Niezależnie od warunków pogodowych, pory dnia czy świąt – służby te są zawsze gotowe do działania. W Święto Pracy warto pamiętać, że ich codzienna służba to także praca, która zasługuje na najwyższy szacunek i uznanie.

Warto także wspomnieć, że nasza redakcja, choć w święta pracuje w mniejszej obsadzie, również czuwa nad tym, aby dostarczać Wam aktualne informacje i relacje z najważniejszych wydarzeń. Dziękujemy naszym redakcyjnym koleżankom i kolegom za ich zaangażowanie i poświęcenie, dzięki któremu możemy być z Wami także w dni świąteczne.

Niech 1 maja będzie więc dla nas wszystkich nie tylko dniem wolnym od pracy, ale również okazją do refleksji nad wartością pracy, solidarnością zawodową oraz wdzięcznością dla tych, którzy stoją na pierwszej linii w służbie społeczeństwu.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. Marek Śliwiński

Szybka decyzja, nietypowe wejście – funkcjonariusze ruszyli po dachu radiowozu

Funkcjonariusze z Międzyrzecza weszli do mieszkania przez okno, by udzielić pomocy starszym kobietom w potrzebie. Ich błyskawiczna reakcja najprawdopodobniej zapobiegła tragedii.

We wtorek, 22 kwietnia, w jednym z mieszkań w Skwierzynie rozegrała się dramatyczna sytuacja. Zaniepokojona sąsiadka zgłosiła brak kontaktu z jedną z mieszkanek bloku. Starsza kobieta od dłuższego czasu nie wychodziła z mieszkania, nie odpowiadała na pukanie, a zza drzwi dochodziły niepokojące dźwięki.

Na miejsce skierowani zostali policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu – sierżant sztabowy Patryk Maciejewski oraz sierżant Rafał Mikanowicz. Mundurowi, po szybkim rozpoznaniu sytuacji i stwierdzeniu, że drzwi są zamknięte, zdecydowali się działać natychmiast. Wykorzystując dach radiowozu, dostali się do mieszkania przez uchylone okno.

Wewnątrz zastali dwie kobiety – 97-letnią seniorkę i jej 66-letnią opiekunkę – obie znajdowały się w bardzo złym stanie, leżały na podłodze i potrzebowały natychmiastowej pomocy. Policjanci niezwłocznie udzielili pierwszej pomocy, współpracując ze strażakami z Ochotniczej Straży Pożarnej w Skwierzynie. Kobiety trafiły następnie pod opiekę ratowników medycznych.

Dzięki zdecydowanej postawie, zimnej krwi i gotowości do działania, funkcjonariuszom udało się zapobiec potencjalnej tragedii. To kolejny dowód na to, że policyjna służba to nie tylko reagowanie na przestępstwa, ale przede wszystkim pomoc ludziom w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: KWP w Gorzowie Wielkopolskim

Tradycja, zaangażowanie, misja – OSP Gołębiówka na straży bezpieczeństwa

Dziś nasza redakcja miała przyjemność gościć w siedzibie Ochotniczej Straży Pożarnej w Gołębiówce, położonej w gminie Kałuszyn, w powiecie mińskim, na terenie województwa mazowieckiego.

Już od pierwszych chwil zostaliśmy serdecznie przyjęci przez druhów, których życzliwość i otwartość doskonale oddają ducha tej wyjątkowej formacji. Spotkanie to utwierdziło nas w przekonaniu, jak ogromną rolę odgrywają ochotnicze jednostki straży pożarnej w systemie bezpieczeństwa lokalnych społeczności.

OSP Gołębiówka to jednostka z wieloletnią tradycją, służy mieszkańcom regionu. Druhowie nie tylko ratują życie i mienie podczas pożarów, wypadków czy klęsk żywiołowych, ale również bardzo aktywnie włączają się w różnego rodzaju akcje charytatywne i inicjatywy społeczne. Ich zaangażowanie wykracza daleko poza działania ratownicze – są prawdziwym filarem lokalnej wspólnoty.

Strażacy z OSP Gołębiówka niejednokrotnie jako pierwsi docierają na miejsce wypadków i zdarzeń losowych, niosąc pomoc tam, gdzie liczy się każda minuta. Ich poświęcenie zasługuje na najwyższe uznanie i wsparcie – nie tylko w zakresie sprzętu, ale również w sferze organizacyjnej i edukacyjnej.

Dlatego tak ważne jest, aby jednostki takie jak ta były regularnie doposażane w nowoczesne wozy bojowe oraz specjalistyczny sprzęt ratowniczy. To inwestycja w bezpieczeństwo nas wszystkich – mieszkańców miast, wsi i całych regionów.

Dziękujemy za ciepłe przyjęcie, otwartą rozmowę oraz drobne upominki, które były miłym gestem z Państwa strony. Życzymy druhom z Gołębiówki bezpiecznej służby, niegasnącej motywacji i dalszego rozwoju jednostki – ku dobru całej społeczności.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o naszej kolejnej wizycie lub zaprosić nas do Waszej remizy, napiszcie do nas! Z radością zaplanujemy kolejne spotkania z lokalnymi bohaterami ratownictwa.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. Marek Śliwiński

Nowy fotoradar przy Alejach Jerozolimskich zniszczony po zaledwie jednym dniu działania

Nowo zamontowany fotoradar w Alejach Jerozolimskich na wysokości numeru 239, tuż przy skrzyżowaniu z ulicą Ryżową na warszawskim Ursusie, przetrwał zaledwie kilkanaście godzin. Urządzenie, które miało poprawić bezpieczeństwo w kierunku centrum miasta, zostało najprawdopodobniej uszkodzone w nocy z piątku na sobotę.

To nie pierwszy przypadek dewastacji tego typu sprzętu w tym miejscu. Wcześniejszy fotoradar funkcjonował przez kilka miesięcy, zanim padł ofiarą aktu wandalizmu. Tym razem sytuacja była jeszcze bardziej skrajna — nowy sprzęt uruchomiono w czwartek, a już dobę później przestał działać.

Zniszczenie urządzenia to duży problem zarówno dla służb, jak i mieszkańców, którzy liczyli na poprawę bezpieczeństwa na ruchliwej arterii. Fotoradar, zainstalowany przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, miał rejestrować przypadki przekraczania prędkości i przyczyniać się do ograniczenia ryzykownych manewrów w tej okolicy.

Poprzednie urządzenie, które również zostało zdemolowane — według ustaleń — uległo uszkodzeniu w lutym. Trwa analiza monitoringu oraz poszukiwania sprawców tego incydentu.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. Marek Śliwiński