Rój pszczół tuż nad stolikami bistro – szybka reakcja straży i strażników miejskich

Gniazdo pszczół wisiało nad głowami przechodniów w rejonie Nowego Miasta. Na drzewie przy ulicy Długiej osiadł rój pszczół – bezpośrednio nad ogródkiem lokalu gastronomicznego. Interweniowali strażnicy miejscy i strażacy – zagrożenie zostało opanowane po trwającej trzy godziny akcji.

Strażnicy miejscy z I Oddziału Terenowego, którzy 21 maja około godziny 13 patrolowali rejon Nowego Miasta, otrzymali zgłoszenie o gnieździe pszczół wiszącym na drzewie przy ulicy Długiej. Rój osiedlił się na gałęzi, na wysokości drugiego piętra, a gniazdo kołysało się na wietrze i w każdej chwili mogło spaść na uczęszczany chodnik. Pszczoły krążyły wokół drzewa, a niektóre podlatywały do stolików w ogródku pobliskiego lokalu gastronomicznego. Okolica skrzyżowania Długiej i Freta to popularne miejsce turystyczne. Strażnicy powiadomili o zagrożeniu wyspecjalizowaną jednostkę straży pożarnej. Na czas akcji strażaków goście lokali gastronomicznych zostali poproszeni o zajęcie miejsc przy stolikach w środku, a mieszkańcy sąsiednich kamienic o zamknięcie okien. Ruch na Długiej został wstrzymany. Aby zminimalizować agresję owadów, zastosowano środek oszałamiający, co pozwoliło strażakom bezpieczne usunąć zagrożenie. Gniazdo zostało umieszczone w specjalistycznym pojemniku, jednak część owadów nadal roiła się wokół pudełka. Dzięki wygrodzeniu terenu przez strażników miejskich, nikt z postronnych nie został użądlony, mimo sporego zainteresowania publiczności. Działania trwały trzy godziny, po czym cały rój został przewieziony do pszczelarza. Klienci bistro mogli bezpiecznie wyjść na zewnątrz, a ruch na ulicy Długiej wrócił do normy.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy

Fałszywe karty parkingowe na kopertach. Interwencje straży miejskiej w Śródmieściu

W ostatnich dniach strażnicy miejscy ze Śródmieścia dwukrotnie interweniowali wobec kierowców, którzy bezprawnie zaparkowali na miejscach przeznaczonych dla osób z niepełnosprawnościami. W obu przypadkach za szybą leżały kopie kart parkingowych. Ostrzegamy, że zgodnie z polskim prawem fałszowanie dokumentów jest przestępstwem.

W ostatnich dniach strażnicy miejscy z I Oddziału Terenowego dwukrotnie mieli do czynienia z kierowcami, którzy parkując na kopercie, wkładali za szybę nieprawdziwe karty parkingowe. W środę 7 maja uwagę dwóch funkcjonariuszek patrolujących ulicę Długą zwróciła karta wyłożona na pulpicie skody, która zajmowała miejsce dla osób z niepełnosprawnościami. Hologram na quasi-dokumencie wyglądał na przeklejony z innej karty, spod spodu przebijały numery innego dokumentu, a data ważności karty wyglądała na przerobioną. Na miejsce zostały wezwane policja oraz holownik. Laweta odwiozła podejrzany pojazd na parking depozytowy. Sprawę fałszywego dokumentu będą wyjaśniać policjanci.

Dzień wcześniej około 20:15 dwoje strażników miejskich ze Śródmieścia otrzymało wezwanie w aleje Jerozolimskie, gdzie na kopercie miało stać volvo z fałszywą niebieską kartą. Strażnicy potwierdzili przypuszczenia zgłaszającego – na „dokumencie” brakowało choćby hologramu. Do nieuprawnionego pojazdu również został wezwany holownik, a w związku z podejrzeniem fałszerstwa zawiadomiono policję. Także policjanci uznali, że dokument jest fałszywy. W trakcie oczekiwania na lawetę, na miejscu pojawiła się kobieta, która przyznała że jest kierowcą auta. Wyjaśniała, że posługuje się kserokopią z wygody, ponieważ wraz z niepełnosprawnym ojcem korzystają z kilku samochodów i dzięki temu nie muszą pamiętać o przekładaniu karty. Także i w jej wypadku sprawę fałszywej karty będzie badać policja. Póki co, musiała przestawić samochód na inne miejsce oraz ponieść konsekwencje wezwania holownika i nieuprawnionego postoju na kopercie.

Przypominamy, że zgodnie z polskim prawem, sfałszowanie dokumentu jest przestępstwem. Podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy