Strażnicy miejscy ratują dziecko pozostawione w niebezpiecznej sytuacji

Strażnicy miejscy ze Starówki, patrolujący w sylwestrowe przedpołudnie ulicę Brzozową interweniowali w bardzo niebezpiecznej sytuacji. Na skraju jezdni stał przez dłuższy czas otwarty samochód z pracującym silnikiem. W środku nikogo nie było. A przynajmniej tak się mogło wydawać…

Kiedy funkcjonariusze podeszli bliżej, okazało się że wewnątrz auta bawi się dziecko. Około 7-letni chłopiec został sam w samochodzie, który nie dość, że zaparkowany był na spadzistej ulicy, to w każdej chwili mógł ktoś nim odjechać… Białe auto nie było zamknięte. Strażnicy otworzyli drzwi od strony kierowcy, wyłączyli silnik i rozpoczęli rozmowę z chłopcem. Nieco przestraszony malec powiedział, że parę minut wcześniej jego tata z bratem udał się do pracy. Strażnicy poczekali jeszcze chwilę, uspokajając zaniepokojonego chłopca, ale ponieważ ojciec nie wracał – o sytuacji dziecka pozostawionego bez opieki zawiadomiono policję. Dopiero po około godzinie do samochodu wrócił kierowca, który poniósł konsekwencję zarówno w związku z niestosowaniem się do przepisów prawa o ruchu drogowym jak i pozostawieniem dziecka bez opieki.

Warto przy tej okazji przypomnieć, że w czasie postoju kierowca jest zobowiązany wyłączyć silnik i zabezpieczyć pojazd przed uruchomieniem go przez osoby niepowołane. Takie wykroczenie zagrożone jest mandatem w wysokości do 3000 złotych, bo konsekwencje zaniechania ostrożności w takiej sytuacji mogą być tragiczne.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy

„Uwaga na oszustwa: Nie płać mandatów znalezionych za wycieraczką lub w skrzynce!”

W ostatnim czasie w wielu miastach Polski pojawiły się nowe sposoby wyłudzania pieniędzy od kierowców. Strażnicy miejscy przestrzegają przed działaniami oszustów, którzy podszywają się pod ich instytucję, zostawiając za wycieraczkami samochodów lub w skrzynkach pocztowych fałszywe „mandaty”. Dokumenty te na pierwszy rzut oka wyglądają profesjonalnie, zawierają pieczęci, kody QR, linki do płatności czy numery telefonów umożliwiające rzekome opłacenie kary. Jednak ich jedynym celem jest wyłudzenie pieniędzy!

Schemat jest prosty: kierowca znajduje za szybą samochodu „mandat” z informacją o konieczności natychmiastowej zapłaty. Może być tam kod QR do szybkiej płatności, numer konta bankowego lub prośba o wykonanie transakcji BLIK. Takie działania to próba oszustwa, która żeruje na pośpiechu, stresie i niewiedzy poszkodowanego.

Pamiętaj! Strażnicy miejscy przypominają, że prawdziwy mandat za wykroczenie parkingowe:

  1. Jest wręczany osobiście – przez strażnika miejskiego lub funkcjonariusza policji w momencie zdarzenia.
  2. Może być przesłany pocztą, ale tylko po wcześniejszym pisemnym przyznaniu się do winy i wyrażeniu zgody na taką formę rozliczenia.
  3. Nigdy nie zawiera kodów QR, linków do szybkich płatności ani numerów telefonów do opłacenia kary.

Jedynym dokumentem, jaki możesz znaleźć za wycieraczką, jest wezwanie do wyjaśnień – nigdy mandat. Takie wezwanie zawiera wyłącznie informacje o terminie i miejscu, gdzie należy się stawić w celu omówienia sprawy.

Co robić, jeśli znajdziesz fałszywy „mandat”?

  • Nie skanuj kodów QR ani nie klikaj linków! Nawet jeśli dokument wygląda autentycznie, może prowadzić do stron wykradających Twoje dane lub umożliwiających oszustom dostęp do Twojego konta bankowego.
  • Nie wykonuj przelewów ani płatności BLIK. Żaden organ ścigania czy straż miejska nie stosuje takich metod w oficjalnych sprawach.
  • Zgłoś sprawę na policję. Każda próba oszustwa powinna być zgłoszona, aby ograniczyć działania przestępców.

Strażnicy miejscy apelują o rozwagę

Straż Miejska przypomina, że oszuści coraz częściej wykorzystują fałszywe dokumenty i zaawansowane techniki, aby uwiarygodnić swoje działania. Dlatego ważne jest, aby kierowcy zachowali czujność i dokładnie sprawdzali każdy dokument, który znajdą za wycieraczką samochodu lub w swojej skrzynce pocztowej.

Nie pozwól się oszukać – reaguj świadomie, informuj innych i stosuj się do wskazówek Straży Miejskiej. Razem możemy ograniczyć działania przestępców!

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Straż Miejska m. st. Warszawy

Nawet 3 tysiące kary dla rowerzystów i osób na hulajnogach za jazdę po chodniku

Wielu rowerzystów wciąż zapomina, że przepisy Prawa o ruchu drogowym obowiązują ich tak samo, jak kierowców samochodów. Jednym z najczęściej popełnianych wykroczeń jest jazda po chodniku i przejazd przez przejście dla pieszych.

Rowerzyści oraz osoby na hulajnogach mogą poruszać się po chodniku wyłącznie w ściśle określonych w przepisach warunkach, o czym wciąż wielu zapomina i traktuje chodniki jak ścieżki rowerowe czy jezdnię, nie zwracając uwagi na pieszych i bardzo często dzwonią na nich dzwonkiem, by zeszli im z drogi.

Każda osoba prowadząca rower, hulajnogę elektryczną lub inne urządzenie transportu osobistego ma prawo korzystać z chodnika wyłącznie, wtedy kiedy spełnia warunki określone w przepisach. Przede wszystkim rowerzysta oraz osoba poruszająca się na hulajnodze musi poruszać z prędkością pieszego, oraz ma bezwzględny zakaz ustąpienia pierwszeństwa pieszym. Oznacza to, że rowerzysta czy osoba na hulajnodze nie może na chodniku poruszać się szybciej niż piesi, ani wymuszać na nich zmiany kierunku czy tym bardziej zatrzymania. Więc każde użycie dzwonka na pieszego i jazda szybsza niż prędkość pieszego jest wykroczeniem.

Mówi o tym art. 86a Kodeksu wykroczeń

Kto, kierując rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego albo poruszając się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch na drodze dla pieszych, nie porusza się z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego lub nie ustępuje pierwszeństwa pieszemu, podlega karze grzywny albo karze nagany.

Warto zaznaczyć, że funkcjonariusze Policji czy Straży Miejskiej nie muszą mierzyć takim osobom prędkości, ponieważ łatwo jest ocenić, że prędkość poruszania jest większa niż prędkość pieszego.

Za przekroczenie prędkości czeka nas kara. Wysokość kary określono w art. 97 Kodeksu wykroczeń.

Art. 97 Kodeksu wykroczeń

Uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie, podlega karze grzywny do 3000zł.

Jazda po chodniku jest całkowicie zabroniona, jeśli nie wymuszają tego określone w prawie warunki.

Zgodnie z art. 26 Prawa o ruchu drogowym rowerzystom czy osobom poruszających się na hulajnogach zabrania się całkowitego poruszania się po chodniku, chyba że wymuszają to wyjątki określone w art. 33.

Kiedy możemy więc jeździć chodnikiem?

Rowerzysta może jeździć po chodniku opiekując się dzieckiem do 10 lat, które samodzielnie kieruje rowerem.

Jazda po chodniku jest możliwa, gdy szerokość chodnika wzdłuż drogi, gdzie prędkość pojazdów przekracza 50 km/h, wynosi co najmniej 2 metry i nie ma wyznaczonej drogi dla rowerów.

Rowerzyści mogą korzystać z chodnika, gdy przed nim znajduje się znak „droga dla pieszych” z tabliczką „nie dotyczy rowerów”.

Korzystanie z chodnika jest dozwolone w trudnych warunkach pogodowych (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, mgła), gdy jazda po ulicy jest utrudniona.

Oznacza to, że nawet jeśli nie ma wyznaczonej ścieżki rowerowej, a droga nie pozwala samochodom na jazdę z prędkością powyżej 50km/h, rowerzysta ma obowiązek poruszania się wyłączenie po jezdni, jeśli nie występują wyżej wymienione wyjątki.

Coraz częściej spotykamy z połączeniem ruchu rowerowego z ruchem pieszym. Wtedy należy zwracać baczną uwagę na oznakowanie, które mówi nam,kto na danej drodze posiada pierwszeństwo. Jeśli na znaku ikona pieszych jest nad ikoną roweru oznacza, że w tym wypadku bezwzględne pierwszeństwo ma pieszy, a rowerzystę obowiązują przepisy wymienione wyżej.

Co nam grozi za jadę po chodniku?

Z jazdę po chodniku w sytuacji, gdy nie zachodzą wyjątki określone w przepisach, rowerzyście grozi mandat w wysokości do 300zł.

Nagminnie spotykamy się również z przejazdem rowerzystów czy osób na hulajnogach przez przejścia dla pieszych. Takie zachowanie jest całkowicie zabronione przez art. 26 Prawa ruchu drogowym. W tej sytuacji musi liczyć się karą grzywną do 100zł.

Niejednokrotnie spotykamy się również, że mimo obecności ścieżki rowerowej lub ciągu pieszo-rowerowego, rowerzyści poruszają po jezdni. Wtedy muszą liczyć z karą grzywny w wysokości 100zł.

Młodzież największym zagrożeniem na drogach

Młodzi rowerzyści czy osoby na hulajnogach zupełnie ignorują wszelkie przepisy Prawa o ruchu drogowym i swoją nieodpowiedzialnością oraz całkowitą bezmyślnością stanowią największe zagrożenie w ruchu drogowym, zarówno dla innych, jak i dla samych siebie.

Należy jasno zaznaczyć, że jazda rowerem bez trzymanki jest całkowicie zabroniona w art. 33 ust. 3 pkt 2 ustawy Prawo o ruchy drogowym. Natomiast art. 63 Prawo o ruchy drogowym, mówi jasno, że zwykłym rowerem nie możemy przewozić osób na ramie, bagażniku, czy też na kierownicy. Za oba te wykroczenia trzeba liczyć się z karą grzywny.

Przepisy i kary dotyczące hulajnóg elektrycznych

Prawo o ruchu drogowym określa również, kto posiada uprawnienia do poruszania się za pomocą hulajnogi elektrycznej.

Dzieci w wieku do 10 lat mają prawo jeździć na hulajnodze elektrycznej, tylko w strefie zamieszkania i pod opieką osoby dorosłej.

W przypadku osób w przedziale wiekowych 10-18 lat wymagane są dokładnie takie same uprawnienia jak w sytuacji jazdy rowerem. Osoby takie muszą mieć kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii AM, A1, B1 lub T.

Jeżeli osoba ma skończone 18 lat, nie musi posiadać żadnego z wymienionych wyżej dokumentów.

Zabrania się jazdy na hulajnodze w dwie osoby, również w sytuacji dorosły + dziecko.

kierujący hulajnogą elektryczną ma obowiązek poruszania się po jezdni, po której pojazdy poruszają się z prędkością nie większą niż 30 km/h, w sytuacji w której brakuje drogi dla rowerów, drogi dla pieszych i rowerów lub pasa ruchu dla rowerów

Kary

poruszanie się poza drogą dla rowerów w sytuacji, kiedy jest ona wyznaczona – 100 zł
poruszanie się na hulajnodze w co najmniej dwie osoby (również osoba dorosła z dzieckiem) – 300 zł
nieprawidłowe parkowanie – 100 zł
jazda na hulajnodze bez uprawnień (po ukończeniu 17. roku życia)– 200 zł
jazda na hulajnodze bez uprawnień (przed ukończeniem 17. roku życia) – 1500 zł
poruszanie się z jedną ręką na kierownicy – 50 zł

Pieszy na ścieżce rowerowej?

Tak, ale wyłącznie w sytuacji, kiedy w pobliżu brakuje chodnika lub pobocza albo nie ma możliwości skorzystania z nich (np. w trakcie remontu), z obowiązkiem ustąpienia pierwszeństwa rowerzyście. W przeciwnym razie pieszy otrzyma karę w wysokości 100zł.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Tekst: Kamil Tuzek

Zdjęcia: Olga Gałecka