Nietypowy poranek na Moście Siekierkowskim – dziki wtargnęły na drogę, doszło do karambolu

Warszawa, czwartek – Około godziny 8:10 poranny ruch na Moście Siekierkowskim został gwałtownie zakłócony przez niespodziewane zdarzenie. Stado dzików wtargnęło na jezdnię w kierunku Mokotowa, doprowadzając do niebezpiecznej sytuacji i kolizji z udziałem pięciu pojazdów.

Zwierzęta wbiegły na drogę w momencie największego natężenia ruchu. Kierowcy, próbując uniknąć potrącenia dzików, zaczęli gwałtownie hamować, co doprowadziło do serii uderzeń. Jeden z dzików został śmiertelnie potrącony przez samochód, drugi zdołał zbiec. Jedna osoba została poszkodowana.

Świadek relacjonuje dramatyczne chwile:

„To wyglądało jak scena z filmu – dziki przebiegające przez most, krzyki, huk blachy. Jeden z kierowców wybiegł z auta i próbował sprawdzić, czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Niesamowite, że nie doszło do większej tragedii” — mówi nasza czytelniczka, która jechała w przeciwnym kierunku.

Dzikie zwierzęta coraz częściej zapuszczają się na tereny miejskie w poszukiwaniu pożywienia. Problem nasila się szczególnie w okresach suszy i zimy, gdy dostęp do naturalnego pokarmu jest ograniczony. Most Siekierkowski znajduje się w pobliżu korytarzy migracyjnych dzików. W przyszłości konieczne może być zamontowanie dodatkowych zabezpieczeń, takich jak ogrodzenia czy przejścia podziemne, aby zapobiec podobnym incydentom.

Eksperci zwracają uwagę, że to człowiek coraz bardziej wkracza na tereny dzikiej przyrody, co prowadzi do częstszych konfliktów z fauną. Urbanizacja i ekspansja osiedli mieszkaniowych w pobliżu lasów i parków przyczyniają się do tego, że dzikie zwierzęta coraz częściej odwiedzają miejskie przestrzenie.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. Olga Gałecka

Zderzenie na Moście Łazienkowskim! Auto dachowało, lewy pas zablokowany

Do groźnego zdarzenia drogowego doszło dzisiaj na Moście Łazienkowskim w kierunku Pragi. W zdarzeniu brały udział cztery pojazdy, a jedno z aut przewróciło się na bok. Ze wstępnych ustaleń wynika, że sprawcą kolizji był kierowca czerwonej Toyoty, która zakończyła jazdę na boku.

Na szczęście, mimo groźnie wyglądającego zdarzenia, nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Na miejscu pracuje policja, która ustala szczegółowe okoliczności wypadku. W rejonie mostu mogą występować poważne utrudnienia w ruchu – lewy pas jest zablokowany.

Kierowcy poruszający się w tej okolicy powinni zachować szczególną ostrożność i rozważyć wybór alternatywnej trasy.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Kamil

Zignorowała zakazy, ominęła bariery i wjechała prosto do rzeki, gdzie nie było mostu. Dramatyczny finał nieostrożnej jazdy

Wczoraj, około godziny 23:00, doszło do niebezpiecznego zdarzenia na trasie Siestrzechowice – Biała Nyska. 24-letnia kobieta, kierująca samochodem marki Volkswagen, zignorowała znak zakazu ruchu w obu kierunkach oraz ustawione w tym miejscu bariery ochronne. W efekcie, jej pojazd wjechał wprost do koryta rzeki Białej Głuchołaskiej, w miejscu, gdzie przed laty znajdował się most, zniszczony podczas powodzi.

Na szczęście kierująca nie odniosła żadnych obrażeń i zdołała samodzielnie opuścić pojazd. Służby ratunkowe, które przybyły na miejsce, zabezpieczyły teren i upewniły się, że nikt inny nie ucierpiał w wyniku zdarzenia. Kobieta została ukarana mandatem karnym w wysokości 100 zł oraz otrzymała 8 punktów karnych za naruszenie przepisów ruchu drogowego.

To zdarzenie stanowi przestrogę dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Znaki drogowe oraz bariery ochronne są umieszczane w konkretnych miejscach nie bez powodu – ich celem jest zapewnienie bezpieczeństwa zarówno kierowcom, jak i pieszym. Ignorowanie takich oznaczeń może prowadzić do tragicznych konsekwencji.

Apelujemy do wszystkich kierowców o zachowanie ostrożności, zwracanie uwagi na oznakowanie drogowe oraz dostosowanie się do obowiązujących przepisów. Nawet pozornie niegroźne naruszenie przepisów może skończyć się groźnym wypadkiem lub niepotrzebnym zagrożeniem dla życia i zdrowia uczestników ruchu drogowego.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Policja Nysa