Piotr Bąk obecny Prezydent Pruszkowa po dwóch tygodniach nowej kadencji zwołał konferencję prasową, dotyczącą stanu Urzędu Miasta po ustąpieniu Pawła Makucha z funkcji Prezydenta Pruszkowa. Na usta ciśnie się tylko jedno słowo – dramat, a to zapewne dopiero początek niespodzianek.
Brak sprzętu, kary finansowe i zepsuty samochód
Wchodząc do Urzędu miasta, nie mieliśmy sprzętu komputerowego – zaczął Piotr Bąk Prezydent Miasta Pruszkowa. Z informacji, które pozyskaliśmy z wydziałów merytorycznych wynika, że sprzęt ten został sprzedany poprzednikom. Zgodę na sprzedaż wyraziła Pani Sekretarz i ustępujący Pan Prezydent Paweł Makuch.
Według urzędującego Prezydenta wyłączony z eksploatacji jest samochód służbowy Prezydenta Pruszkowa, którym jest dwuipółletnia Skoda. Samochód uległ awarii silnika przez niewłaściwe użytkowanie. Taką informację pozyskaliśmy z serwisu – mówi Bąk.
Jak informuje Piotr Bąk, obecnie podejmowane są decyzje, które powinny zapaść w styczniu, w lutym lub w marcu tego roku, a niektóre z nich powinny zapaść nawet jeszcze pod koniec 2022 roku. Jako przykład podaje pismo, które wpłynęło do Urzędu Miasta w styczniu z jednostki weryfikującej wykonanie grantu „Cyfrowa Gmina”, realizowanego w ramach funduszy unijnych z programu operacyjnego Polska Cyfrowa.
Grant opiewający na kwotę ok. 100 tysięcy złotych, można było wykorzystać na niemal dowolny cel związany z cyfryzacją gminy. Okazuje się jednak, że ok. 80% z tych środków pruszkowski magistrat rozliczył w sposób nieprawidłowy, przez co część z nich, w kwocie 86 tysięcy złotych, trzeba będzie zwrócić. W kwestii zwrotu naliczono już 29 tysięcy złotych odsetek.
Jako dowód Piotr Bąk przedstawił pismo, datowane z początkiem stycznia bieżącego roku, w którym jednostka weryfikująca wydatkowanie grantu kolejny raz upomina się o podjęcie działań w kwestii korekty rozliczenia przyznanych pieniędzy.
Kluczowe osoby w mieście nieobecne. Umowy niepodpisane.
Prezydent Piotr Bąk poinformował również, że kluczowe osoby w mieście takie jak sekretarz miasta, skarbnik, audytor, inspektor ochrony danych, naczelnik wydziału organizacyjnych, są w tej chwili nieobecne, jednak ze względu na ochronę danych osobowych nie będzie wchodził w szczegóły – wyjaśnił Piotr Bąk Prezydent Pruszkowa.
Piotr Bąk wymieniał jeszcze wiele przypadków, wskazujących na niedopełnienie obowiązków przez ustępującego Prezydenta Pruszkowa, Pawła Makucha. Jako przykład podawane były środki trwały o wartości 3 milionów złotych, które zostały zaksięgowane dopiero w nowej kadencji, mimo że ostatnia faktura pochodziła z sierpnia 2022 roku. Poruszono również temat umów na dzierżawę terenu pod parking Park & Ride przy ul. Sienkiewicza oraz pomieszczeń w stacji PKP Pruszków pod „Przystanek Pruszków”, które wygasły w kwietniu tego roku i dopiero teraz będą przedłużone na kolejne lata.
Dni Pruszkowa prawdopodobnie jesienią. Pozostałe wydarzenia zgodnie z planem.
Mimo że termin organizacji święta miasta wstępnie wyznaczano na 8 i 9 czerwca, poprzedni Prezydent Paweł Makuch, nie zakontraktował żadnych artystów na tę okazję. Na ten cel nie zabezpieczono również środków finansowych w budżecie miasta.
Co najważniejsze na dzień 9 czerwca wyznaczono głosowanie w wyborach do Parlamentu Europejskiego, co zgodnie z kodeksem wyborczym zabrania organizację imprez masowych.
Teraz, aby impreza się odbyła Rada Miasta, będzie musiała przyjąć odpowiednią uchwałę, która pozwoli wydatkować pieniądze na ten cel.
Zgodnie z planem odbędą się jednak Pruszkowskie Dni Folkloru, wydarzenie zaplanowano na 15 czerwca. Kolejną imprezą realizowaną ze środków Budżetu Obywatelskiego Pruszkowa, będzie Przegląd Orkiestr Dętych, planowany na 22 czerwca.
13 lipca kontynuowany będzie „Koncert do północy”, którego gwiazdą będzie Sławomir Uniatowski. Okazuje się jednak, że i tę imprezę trzeba było ratować, ponieważ żadne kontrakty w momencie przejęcia urzędu, nie były podpisane.
Czym jeszcze zaskoczy były Prezydent Paweł Makuch i jego urzędnicy?
Prezydent Miasta Pruszkowa Piotr Bąk zapowiedział, że o kolejnych „znaleziskach” będzie informował media na bieżąco. Czy obecne Władze Miasta Pruszkowa zdecydują się na skierowanie zawiadomienia do prokuratury przeciwko byłemu prezydentowi? Na to pytanie będziemy próbowali uzyskać odpowiedź.
Na chwilę obecną były prezydent Paweł Makuch usunął się w cień. Martwy wydaje się również jego mandat jako radnego, a szkoda, ponieważ na jego miejscu mogła zasiadać osoba, której naprawdę zależy na losach miasta. Może Paweł Makuch powinien rozważyć rezygnację z mandatu radnego, zamiast „dla zasady” blokować miejsce?
- Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
- Jeżeli zaciekawił Cię artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
Tekst: Kamil Tuzek
Zdjęcie: zpruszkowa.pl