V Piaseczyńskie Zawody Pożarnicze Aniołów Floriana

6 września 2025 r. na Stadionie Miejskim w Piasecznie przy ul. 1 Maja 16 odbyły się V Piaseczyńskie Zawody Pożarnicze Aniołów Floriana. Impreza rozpoczęła się o godz. 10.00 i już od pierwszych chwil przyciągnęła wielu uczestników oraz licznych kibiców.

Zawody to wyjątkowe wydarzenie łączące sportową rywalizację, naukę i integrację osób z niepełnosprawnościami ze środowiskiem strażackim. To dowód na to, że pasja do straży pożarnej i wspólnego działania nie zna żadnych barier.

W tegorocznej edycji udział wzięło około 14 drużyn z powiatu piaseczyńskiego, a także goście z województwa kujawsko-pomorskiego. Wszyscy uczestnicy pokazali ogromne zaangażowanie, wolę walki i radość z udziału w zawodach.

Wydarzenie urozmaiciły występy młodych artystów – Antoniny Molak z Warszawy oraz zespołu PASJA z Mysiadła.
Honorowy patronat nad zawodami objęli: Rzecznik Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak, Burmistrz Miasta i Gminy Piaseczno oraz Starosta Piaseczyński.

Rzeczniczka Praw Dziecka była obecna przez cały czas trwania wydarzenia – kibicowała zawodnikom, przeżywała emocje razem z uczestnikami i osobiście gratulowała im występów.

Hanna Kułakowska-Michalak, Zastępca Burmistrza Miasta i Gminy Piaseczno, aktywnie włączyła się w przebieg V Piaseczyńskich Zawodów Pożarniczych Aniołów Floriana. Pełniła rolę prowadzącej wydarzenie, a także sędziego poszczególnych konkurencji.

Nie ograniczyła się jednak tylko do oficjalnych obowiązków – z ogromnym zaangażowaniem kibicowała wszystkim uczestnikom i przeżywała sportowe emocje razem z nimi. Jej obecność i wsparcie były wyrazem solidarności z zawodnikami oraz docenieniem wartości, jakie niosą ze sobą Zawody Aniołów Floriana – integrację, współpracę i wspólne pokonywanie barier.

Organizatorzy zadbali, aby każda konkurencja była dostosowana do indywidualnych możliwości zawodników. W programie znalazły się m.in.:

  • konkurencje strażackie wymagające precyzji i szybkości,
  • zadania sprawnościowe podkreślające kondycję i umiejętności uczestników.

Nie zabrakło również atrakcji dla publiczności – przygotowano m.in. fotobudkę oraz stoisko z regionalnymi przysmakami: pajdą chleba ze smalcem i ogórkiem, pysznymi zupami oraz innymi smakołykami.

Wartościowe przesłanie

To świetna zabawa, ale też nauka – zarówno dla strażaków, jak i dla naszych podopiecznych – podkreślił w rozmowie z portalem lukamaro.pl pomysłodawca zawodów, Tomasz Staniszewski.

Zawody Aniołów Floriana zostały stworzone, aby pokazać niezwykłą siłę osób z niepełnosprawnościami i udowodnić, że mimo przeciwności losu każdy może osiągać wielkie rzeczy. To również wydarzenie, które promuje bezpieczeństwo i integrację społeczną.

Społeczne wsparcie i współpraca

Impreza cieszyła się dużym zainteresowaniem lokalnych instytucji i mieszkańców. W organizację zaangażowały się jednostki straży pożarnej, władze samorządowe, stowarzyszenia oraz sponsorzy, którzy przekazali nagrody i fundusze, wspierając tym samym ideę zawodów.

Nasza redakcja od początku powstania tej inicjatywy towarzyszy Zawodom Aniołów Floriana i z dumą obejmuje je patronatem medialnym. Każdego roku aktywnie włączamy się w pomoc innym, wspierając wydarzenia, które niosą wartości integracji, współpracy i solidarności społecznej.

Siła wspólnoty

V Piaseczyńskie Zawody Pożarnicze Aniołów Floriana po raz kolejny udowodniły, że determinacja, pasja i integracja są kluczem do budowania silnej społeczności. Wydarzenie nie tylko promuje strażackie wartości, ale również inspiruje, pokazując, że każdy – niezależnie od ograniczeń – może być aktywnym uczestnikiem życia społecznego.

Organizatorzy już dziś zapowiadają kolejną edycję, która odbędzie się w przyszłym roku i z pewnością przyciągnie jeszcze więcej uczestników oraz widzów.

📸 fot. Marek Śliwiński, Artur Stankiewicz

📸 Niebawem fotorelację z wydarzenia znajdziecie na naszym Facebooku. Zachęcamy do obejrzenia!

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
  • Jesteś świadkiem wypadku lub pożaru, masz dla nas ciekawy temat z Twojego miasta lub okolicy, którym warto się zająć – napisz do nas!

Rok na klatce schodowej. Dzięki cierpliwej rozmowie pan Piotr powiedział: „Potrzebuję pomocy”

Przez rok żył na klatce schodowej, odmawiając każdej formy wsparcia. W sierpniowy poranek, dzięki cierpliwej rozmowie strażników miejskich, pan Piotr wreszcie przyznał: „Potrzebuję pomocy”.

W środę 20 sierpnia o 8:30, strażniczka i strażnik z VI Oddziału Terenowego prowadzili działania kontrolne przy szkole podstawowej przy ulicy Balkonowej. Niespodziewanie podeszło do nich dwoje mieszkańców pobliskiego budynku z dramatyczną prośbą o pomoc. Opowiedzieli o mężczyźnie – cichym, niekłopotliwym, ale coraz bardziej wycieńczonym – który od roku mieszkał na ich klatce schodowej. Po utracie własnego mieszkania pan Piotr został bez dachu nad głową. Mieszkańcy nie pozostali obojętni – wielokrotnie próbowali nakłonić go do skorzystania z pomocy, wzywali służby, dzielili się tym, co mieli. Ale on zawsze odmawiał – coraz słabszy, coraz bardziej zamknięty w sobie. Kiedy strażnicy podeszli do mężczyzny, od razu zauważyli, że jest osłabiony i niedożywiony. Na szczęście jego stan nie wymagał hospitalizacji. Rozmowa jednak nie była łatwa – pan Piotr po raz kolejny odrzucał wszelkie propozycje wsparcia. Dopiero cierpliwość i empatia doświadczonej funkcjonariuszki sprawiły, że w pewnym momencie mężczyzna przełamał się. – Czułam, że walczymy o coś więcej niż tylko chwilową pomoc. Rozmawiałam z nim spokojnie, krok po kroku, próbując przekonać, że nie jest sam i że warto dać sobie szansę. Po dłuższej chwili ciszy, usłyszałam: „Pomoc jest mi potrzebna”. To były słowa, które dla mnie brzmiały jak zwycięstwo – zwycięstwo człowieka nad własnym zwątpieniem – mówi starsza inspektor Justyna Faltynowska. Ta chwila zmieniła wszystko. Strażnicy natychmiast rozpoczęli poszukiwania miejsca w ośrodku i już po kilku minutach udało się – Warszawskie Centrum Integracji zaoferowało schronienie. Funkcjonariusze wezwali patrol przewozowy i jeszcze przed godziną 10 pan Piotr znalazł się w bezpiecznym miejscu, gdzie czeka na niego opieka i wsparcie specjalistów.
Kiedy radiowóz odjechał, mieszkańcy długo jeszcze rozmawiali ze strażnikami. W ich oczach widać było ulgę i wzruszenie – nie mogli uwierzyć, że po tylu miesiącach walki o dobro człowieka, którego los tak mocno doświadczył, wreszcie udało się zrobić krok w stronę zmiany. Wyjście z kryzysu bezdomności to proces długi i trudny. Ale tego dnia – dzięki determinacji mieszkańców oraz profesjonalizmowi i cierpliwości strażników – pojawiła się nadzieja, że 52-latek odzyska godne życie.

Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
  • Jesteś świadkiem wypadku lub pożaru, masz dla nas ciekawy temat z Twojego miasta lub okolicy, którym warto się zająć – napisz do nas!

Warszawa: Czarny Marsz Milczenia Medyków — hołd dla dr. Tomasza Soleckiego i apel o bezpieczeństwo

W sobotnie popołudnie, 10 maja 2025 roku, w Warszawie odbył się Czarny Marsz Milczenia Medyków — poruszające wydarzenie zorganizowane przez środowiska medyczne. Punktualnie o godzinie 13:00 setki uczestników w czarnych strojach wyruszyły spod Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus przy ulicy Lindleya, kierując się w stronę siedziby Ministerstwa Zdrowia przy ulicy Miodowej.

Marsz został zainicjowany jako wyraz żałoby i solidarności po tragicznej śmierci dr. Tomasza Soleckiego, lekarza Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, który 29 kwietnia padł ofiarą brutalnego ataku podczas dyżuru. Organizatorzy podkreślali, że wydarzenie ma charakter nie tylko upamiętniający, ale także protestacyjny — jego głównym celem było zwrócenie uwagi opinii publicznej oraz władz na rosnący problem przemocy wobec personelu medycznego.

Podczas marszu panowała pełna powagi cisza. Symboliczny strój uczestników – czerń – stanowił wyraz żałoby oraz sprzeciwu wobec narastającej fali agresji, z którą codziennie mierzą się lekarze, pielęgniarki, ratownicy i inni pracownicy ochrony zdrowia. Uczestnicy nieśli transparenty z hasłami wzywającymi do ochrony medyków i zapewnienia im bezpieczeństwa w miejscu pracy.

Przed gmachem Ministerstwa Zdrowia odczytano apel środowisk medycznych, domagający się wprowadzenia skuteczniejszych procedur ochrony personelu medycznego, m.in. przez poprawę zabezpieczeń w placówkach zdrowia, zwiększenie liczby patroli policyjnych oraz zaostrzenie sankcji wobec sprawców ataków. Jak podkreślali organizatorzy, „marsz jest nie tylko formą upamiętnienia kolegi, ale także dramatycznym wołaniem o zmianę”.

Czarny Marsz Milczenia zgromadził nie tylko lekarzy i pielęgniarki, ale także przedstawicieli ratownictwa medycznego, farmaceutów, studentów kierunków medycznych oraz zwykłych mieszkańców Warszawy, którzy przyszli wyrazić swój szacunek dla pracy medyków i solidarność w walce o ich bezpieczeństwo.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. Kamil Kozak

Dziś obchodzimy Święto Pracy i szacunek dla tych, którzy czuwają !

1 maja obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pracy, znany w Polsce jako Święto Pracy. To wyjątkowy dzień, który został ustanowiony, by upamiętnić historyczną walkę robotników o lepsze warunki pracy, godziwe wynagrodzenia oraz prawa pracownicze. Święto to ma swoje korzenie w wydarzeniach z końca XIX wieku, kiedy to robotnicy na całym świecie upominali się o sprawiedliwość społeczną, ograniczenie czasu pracy i bezpieczeństwo w miejscu zatrudnienia.

Dziś Święto Pracy to nie tylko okazja do refleksji nad tym, jak wiele udało się wywalczyć przez lata, ale również moment, by podziękować wszystkim tym, którzy swoją codzienną pracą przyczyniają się do sprawnego funkcjonowania naszego społeczeństwa. Warto w tym dniu szczególnie docenić służby mundurowe – policjantów, strażaków, żołnierzy, strażników miejskich, ratowników medycznych czy funkcjonariuszy straży granicznej. To właśnie oni, często kosztem życia prywatnego, czuwają nad naszym bezpieczeństwem, zdrowiem i spokojem.

Praca w służbach mundurowych wymaga nie tylko odwagi, ale i ogromnego poświęcenia. Niezależnie od warunków pogodowych, pory dnia czy świąt – służby te są zawsze gotowe do działania. W Święto Pracy warto pamiętać, że ich codzienna służba to także praca, która zasługuje na najwyższy szacunek i uznanie.

Warto także wspomnieć, że nasza redakcja, choć w święta pracuje w mniejszej obsadzie, również czuwa nad tym, aby dostarczać Wam aktualne informacje i relacje z najważniejszych wydarzeń. Dziękujemy naszym redakcyjnym koleżankom i kolegom za ich zaangażowanie i poświęcenie, dzięki któremu możemy być z Wami także w dni świąteczne.

Niech 1 maja będzie więc dla nas wszystkich nie tylko dniem wolnym od pracy, ale również okazją do refleksji nad wartością pracy, solidarnością zawodową oraz wdzięcznością dla tych, którzy stoją na pierwszej linii w służbie społeczeństwu.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. Marek Śliwiński

Protest Rolników i Stoczniowców w Gdańsku

W Gdańsku odbył się masowy protest rolników oraz przedstawicieli różnych branż, w tym stoczniowców. Przed Europejskim Centrum Solidarności zebrało się kilka tysięcy osób z całej Polski, wyrażając sprzeciw wobec polityki Unii Europejskiej. Demonstranci wystąpili pod hasłem „5xStop”, które symbolizuje sprzeciw wobec umowy handlowej Mercosur, Zielonego Ładu, nadmiernego importu z Ukrainy, niszczenia polskich lasów i łowiectwa oraz ograniczania rozwoju krajowej gospodarki.

Wśród tłumu powiewały setki biało-czerwonych flag, a transparenty z hasłami, takimi jak „Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród”, podkreślały determinację protestujących. Szczególną uwagę zwróciła symboliczna figura śmierci z kosą, wyrażająca obawy uczestników o przyszłość rolnictwa i polskiego przemysłu.

W tym samym czasie w Europejskim Centrum Solidarności gościła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która spotkała się m.in. z premierem Donaldem Tuskiem. Protestujący domagali się rozmów z unijną polityk, chcąc wyrazić swoje obawy dotyczące umowy Mercosur oraz wdrażania Zielonego Ładu. Związkowcy „Solidarności” oraz rolnicy oczekiwali wysłuchania ich postulatów i podjęcia działań na rzecz ochrony polskich interesów gospodarczych.

Demonstracja w Gdańsku była jednym z wielu sygnałów niezadowolenia społecznego wobec polityki unijnej, a jej przebieg pokazał rosnące napięcia między przedstawicielami polskich sektorów gospodarczych a decydentami w Brukseli.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Przemysław Rak