Szaleńczy pościg w Warszawie: kierowca BMW staranował blokadę policji i uderzył w latarnię

W Warszawie doszło do dramatycznego pościgu. Kierowca rozpędzonego BMW nie zatrzymał się do kontroli drogowej, mimo wyraźnych sygnałów wydawanych przez policjantów. Ucieczka zakończyła się na skrzyżowaniu ulic Stawki i Okopowej, gdzie mężczyzna staranował policyjną blokadę, po czym uderzył w przydrożną latarnię.

Do zdarzenia doszło dziś około godziny 19:10. Po wykroczeniu popełnionym na Rondzie Czterdziestolatka kierowca zignorował polecenie zatrzymania się, rozpoczynając brawurową ucieczkę ulicami miasta. W pościgu brało udział kilka radiowozów. Podczas ucieczki sprawca uszkodził co najmniej pięć pojazdów, w tym samochód marki Toyota Prius.

Finał akcji rozegrał się na skrzyżowaniu Stawki i Okopowej. Pędzące BMW otarło się o policyjną Skodę, po czym kierowca stracił panowanie nad pojazdem, wjechał pod prąd na pas ulicy Stawki i z impetem uderzył w słup oświetleniowy. W samochodzie znajdowały się dwie osoby, mężczyzna został zatrzymany, natomiast kobieta trafiła pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego.

Na miejscu interweniowały dwa zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz około dziesięciu patroli policji.

📸fot. Marek Śliwiński

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
    Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
  • Jesteś świadkiem wypadku lub pożaru, masz dla nas ciekawy temat z Twojego miasta lub okolicy, którym warto się zająć – napisz do nas

Policyjna akcja „Znicz 2025” – cztery dni intensywnej służby na stołecznych drogach

Tegoroczna edycja akcji „Znicz 2025” przyniosła cztery dni wytężonej pracy policjantów garnizonu stołecznego. Od piątku do poniedziałku funkcjonariusze czuwali nad bezpieczeństwem podróżujących, odwiedzających groby bliskich oraz poruszających się po warszawskich ulicach i drogach dojazdowych.

W tym czasie na terenie garnizonu doszło do 358 kolizji oraz 18 wypadków drogowych, w których zginęła jedna osoba, a 26 zostało rannych. Policjanci ujawnili także 41 kierowców prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu.

Służby ruchu drogowego przez cały długi weekend prowadziły wzmożone kontrole prędkości, trzeźwości oraz stanu technicznego pojazdów. Sprawdzano również, czy dzieci przewożone są w sposób bezpieczny. Do działań wykorzystywano radiowozy z wideorejestratorami – zarówno oznakowane, jak i nieoznakowane – a z powietrza sytuację monitorował śmigłowiec policyjny z Zarządu Lotnictwa Komendy Głównej Policji.

Tegoroczna akcja to jednak nie tylko prewencja i mandaty. Policjanci wielokrotnie udzielali pomocy osobom, które jej potrzebowały – łącznie w 35 przypadkach. Wśród nich byli seniorzy, piesi z urazami oraz kierowcy, którzy ucierpieli w drobnych zdarzeniach drogowych.

Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że wielu funkcjonariuszy posiada przeszkolenie z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. To właśnie dzięki ich szybkim reakcjom i fachowej wiedzy pomoc docierała na czas, często jeszcze przed przyjazdem pogotowia ratunkowego.

Akcja „Znicz 2025” po raz kolejny potwierdziła, że motto „Pomagamy i chronimy” to nie tylko słowa, ale realne działania podejmowane każdego dnia przez stołecznych policjantów – zarówno na drodze, jak i poza nią.

📸fot. WRD KSP

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
  • Jesteś świadkiem wypadku lub pożaru, masz dla nas ciekawy temat z Twojego miasta lub okolicy, którym warto się zająć – napisz do nas!

Groźny wypadek na Mokotowie – policyjny radiowóz staranowany przez toyotę

Poniedziałkowe południe na warszawskim Mokotowie zamieniło się w scenę dramatu. Około godziny 12:30, na ruchliwym skrzyżowaniu ulic Wołoskiej i Domaniewskiej, doszło do groźnego wypadku z udziałem policyjnego radiowozu oraz osobowej toyoty.

Radiowóz wydziału ruchu drogowego, jadący na sygnałach do pilnej interwencji, został uderzony w bok przez samochód osobowy. Osobówka wbiła się w pojazd od strony pasażera – tam, gdzie siedział jeden z policjantów. Funkcjonariusz został zakleszczony w zmiażdżonym wnętrzu radiowozu.

Na miejscu rozległ się huk blachy, krzyk świadków i odgłos tłuczonego szkła. Strażacy natychmiast przystąpili do akcji ratunkowej. Aby wydobyć zakleszczonego policjanta, musieli użyć narzędzi hydraulicznych. To były dramatyczne minuty – liczyła się każda sekunda.

Do szpitala trafiło troje poszkodowanych – dwóch funkcjonariuszy oraz pasażerka osobowej toyoty. Lekarze walczą o ich szybki powrót do zdrowia, a bliscy w napięciu czekają na informacje.

– To był koszmar. Najpierw usłyszałem sygnały, a potem potworny huk. Policjant nie mógł się ruszyć, strażacy cięli drzwi, żeby go uwolnić – relacjonuje świadek zdarzenia.

Na miejscu pracowała straż pożarna, ratownicy medyczni oraz policja. Skrzyżowanie zostało częściowo zablokowane. Występowały poważne utrudnienia w ruchu drogowym i tramwajowym – kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej musieli liczyć się z dużymi opóźnieniami. Usuwanie skutków wypadku trwało kilka godzin, co dodatkowo sparaliżowało tę część Mokotowa.

Obaj kierowcy byli trzeźwi. Okoliczności wypadku bada policja pod nadzorem prokuratora.

To kolejny dramat, który pokazuje, jak nieprzewidywalna potrafi być chwila na drodze. Funkcjonariusze, którzy każdego dnia ryzykują dla bezpieczeństwa innych, tym razem sami stali się ofiarami.

📸 fot. Marek Śliwiński

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
  • Jesteś świadkiem wypadku lub pożaru, masz dla nas ciekawy temat z Twojego miasta lub okolicy, którym warto się zająć – napisz do nas!

Nocny pościg ulicami Pragi. 22-latek wpadł po kradzieży toyoty

W nocy z soboty na niedzielę warszawscy policjanci otrzymali drogą radiową pilny komunikat o kradzieży samochodu marki Toyota. Informacja natychmiast postawiła na nogi wszystkie patrole pełniące służbę na terenie stolicy. W działania zaangażował się również kierownik ogniwa patrolowego z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI, aspirant Piotr Kryza.

Na wysokości ronda Starzyńskiego funkcjonariusz zauważył auto odpowiadające rysopisowi skradzionego pojazdu. Po włączeniu sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakazujących zatrzymanie kierowca toyoty zamiast stanąć – gwałtownie przyspieszył i rozpoczął ucieczkę. Policjant natychmiast przekazał informację do dyżurnego oraz operatora stanowiska kierowania, na bieżąco relacjonując trasę pościgu.

Uciekinier łamał kolejne przepisy drogowe, jadąc m.in. pod prąd i stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu. W pewnym momencie uderzył w bok policyjnego radiowozu, próbując wymknąć się z pułapki. Gdy aspirant Kryza zablokował mu drogę, kierowca porzucił auto i rzucił się do ucieczki pieszo. Po kilkuset metrach, na torowisku w rejonie stacji kolejowej Warszawa Targówek, został dogoniony i obezwładniony.

Na miejsce szybko dotarły kolejne patrole, które wsparły zatrzymanie i zabezpieczenie skradzionego pojazdu. Sprawdzenie tożsamości wykazało, że zatrzymany to 22-letni mieszkaniec Ząbek – znany policji z wcześniejszych spraw dotyczących kradzieży, oszustw i przestępstw narkotykowych. Badanie alkomatem potwierdziło, że był trzeźwy.

Radiowóz i toyota, które ucierpiały w trakcie pościgu, zostały poddane oględzinom przez policjantów ze stołecznego Wydziału Ruchu Drogowego. Z kolei śledczy z północnopraskiej komendy prowadzili czynności procesowe związane ze zdarzeniem.

Już po północy właściciel samochodu zgłosił jego kradzież spod siedziby firmy. Auto zostało odzyskane jeszcze tej samej nocy.

W poniedziałek zatrzymany 22-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Praga Północ, gdzie usłyszał zarzuty kradzieży pojazdu, niezatrzymania się do kontroli oraz uszkodzenia radiowozu. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju. Za popełnione czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

📸 fot. KRP VI – Białołęka, Praga Północ, Targówek

Kontrole drogowe w ramach akcji „Prędkość” – policyjne podsumowanie

14 sierpnia stołeczni policjanci ruchu drogowego włączyli się w ogólnopolskie działania pod nazwą „Prędkość”. Ich głównym celem była poprawa bezpieczeństwa na drogach poprzez wyeliminowanie kierowców, którzy lekceważą obowiązujące ograniczenia.

Prędkość jest wciąż jednym z głównych czynników mających wpływ na liczbę i tragiczne skutki wypadków. Dlatego tego dnia funkcjonariusze przeprowadzili szeroko zakrojone kontrole, wykorzystując zarówno oznakowane, jak i nieoznakowane radiowozy wyposażone w wideorejestratory oraz nowoczesne mierniki laserowe. Na ulicach pojawiła się także specjalna grupa SPEED, która na co dzień reaguje na najbardziej ryzykowne zachowania zmotoryzowanych.

Efekty akcji były znaczące – skontrolowano niemal tysiąc osób poruszających się po warszawskich drogach. Funkcjonariusze ujawnili 783 wykroczenia, z czego aż 666 dotyczyło nadmiernej prędkości. W 465 przypadkach kierowcy przyspieszali w pobliżu przejść dla pieszych, stwarzając szczególne zagrożenie dla niechronionych uczestników ruchu. To właśnie te wykroczenia zakończyły się w 21 sytuacjach zatrzymaniem prawa jazdy i dotkliwymi mandatami.

Policja przypomina, że nawet niewielkie przekroczenie dopuszczalnej prędkości może prowadzić do dramatycznych konsekwencji. Chwila nieuwagi czy chęć szybszego dotarcia do celu może kosztować zdrowie lub życie – zarówno kierowcy, jak i innych osób korzystających z drogi.

📸 fot. Marek Śliwiński

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
  • Jesteś świadkiem wypadku lub pożaru, masz dla nas ciekawy temat z Twojego miasta lub okolicy, którym warto się zająć – napisz do nas!

Warszawa: Policja sprawdza elektryczne „rowery” – wielu kierujących łamało przepisy

13 sierpnia stołeczni policjanci przeprowadzili akcję kontrolną wymierzoną w użytkowników pojazdów elektrycznych stylizowanych na rowery. Choć z wyglądu przypominają klasyczne jednoślady, to nie wszystkie spełniają wymagania określone w prawie.

W ostatnim czasie na warszawskich drogach i ścieżkach pojawia się coraz więcej takich konstrukcji. Problem w tym, że część z nich nie kwalifikuje się do kategorii roweru elektrycznego ani motoroweru, co oznacza, że są wykorzystywane niezgodnie z obowiązującymi przepisami.

Prawo jasno wskazuje, czym jest rower. To pojazd o szerokości do 90 cm, poruszany siłą mięśni, a dodatkowo może być wspomagany napędem elektrycznym. Warunkiem jest to, że silnik uruchamia się wyłącznie podczas pedałowania, jego moc nie przekracza 250 W, napięcie wynosi maksymalnie 48 V, a wspomaganie zanika po osiągnięciu 25 km/h.

Na ulicach coraz częściej można jednak spotkać jednoślady wyposażone w manetkę przyspieszenia, które działają bez pedałowania. Takie pojazdy, w świetle prawa, nie są rowerami, lecz pojazdami mechanicznymi. To oznacza konieczność posiadania odpowiednich uprawnień, rejestracji czy obowiązkowego wyposażenia – czego wielu kierujących nie ma.

Podczas akcji funkcjonariusze sprawdzali m.in. sposób korzystania z dróg, wyposażenie, stan techniczny pojazdów oraz trzeźwość kierujących. Szczególną uwagę zwracali na to, czy użytkowane jednoślady faktycznie spełniają wymogi prawne.

W sumie skontrolowano 353 pojazdy wyglądające jak rowery elektryczne. Policjanci stwierdzili, że 49 z nich powinno być traktowanych jako pojazdy mechaniczne i nie zostały dopuszczone do dalszej jazdy. Cała akcja zakończyła się wystawieniem 90 mandatów karnych.

Takie kontrole mają na celu poprawę bezpieczeństwa zarówno kierujących, jak i pieszych, którzy w zderzeniu z rozpędzonym pojazdem pozbawionym homologacji mogą znaleźć się w ogromnym niebezpieczeństwie.

📸 fot. WRD KSP

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
  • Jesteś świadkiem wypadku lub pożaru, masz dla nas ciekawy temat z Twojego miasta lub okolicy, którym warto się zająć – napisz do nas!

Popołudniowa kontrola trzeźwości zaskoczyła kierowców na moście Gdańskim

W sobotnie popołudnie 21 czerwca 2025 r. około godziny 13:30 warszawscy kierowcy zostali zaskoczeni na moście Gdańskim w kierunku Arkadii przez funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji.

Celem akcji, mimo nieco nietypowej pory, było konsekwentne eliminowanie z ruchu drogowego osób prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu. Policjanci zatrzymywali każdy samochód, sprawdzając stan trzeźwości kierujących. Działania te odbywały się płynnie, bez większych utrudnień w ruchu, choć wielu kierowców było wyraźnie zaskoczonych kontrolą o tej porze dnia.

Chcemy, aby kierowcy mieli świadomość, że kontrola trzeźwości może ich spotkać o każdej porze — nie tylko wczesnym rankiem. Alkohol wciąż jest jedną z głównych przyczyn tragicznych wypadków drogowych, dlatego nasze działania są i będą stanowcze — podkreślił jeden z obecnych na miejscu funkcjonariuszy.

Akcja na moście Gdańskim to część szerszej strategii działań prewencyjnych prowadzonych przez stołeczną drogówkę w sezonie letnim. Policjanci apelują do kierowców o rozsądek i odpowiedzialność, przypominając, że nietrzeźwy kierowca to zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych uczestników ruchu.

Na chwilę obecną policja nie podała dokładnych statystyk z sobotniej kontroli, jednak według nieoficjalnych informacji kilku kierujących zostało zatrzymanych za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Wszyscy zostali przekazani do dalszych czynności zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Działania takie jak „Trzeźwy poranek” — nawet jeśli odbywają się popołudniu — spotykają się z coraz większym poparciem społecznym, szczególnie wśród świadomych uczestników ruchu. Policja zapowiada kolejne kontrole w różnych punktach miasta, o różnych porach dnia.

Pamiętajmy: alkohol i kierownica to śmiertelna mieszanka. Lepiej dmuchnąć w alkomat niż ryzykować czyjeś życie.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. Marek Śliwiński

Pościg ulicami Warszawy. Nietrzeźwy kierowca bez prawa jazdy zatrzymany przez stołecznych policjantów

Policjanci stołecznego Wydziału Ruchu Drogowego podjęli dynamiczne działania wobec kierującego, który nie zatrzymał się do kontroli na jednej z głównych arterii Warszawy. Szybka reakcja funkcjonariuszy pozwoliła na skuteczne przerwanie niebezpiecznej jazdy i wyeliminowanie z ruchu drogowego nietrzeźwego mężczyzny, który nie powinien w ogóle wsiadać za kierownicę.

Do zdarzenia doszło na alei Solidarności. Patrol WRD KSP zauważył pojazd marki Toyota, którego kierowca poruszał się z nadmierną prędkością. Funkcjonariusz wydał polecenie zatrzymania się, jednak kierujący zignorował sygnały świetlne i dźwiękowe, gwałtownie przyspieszył i skierował się w stronę ulicy Młynarskiej.

W związku z jawnym niezastosowaniem się do polecenia, mundurowi natychmiast rozpoczęli pościg. Uciekinier łamał kolejne przepisy – przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle, stwarzając poważne zagrożenie dla pieszych i innych kierowców. Ignorował sygnały policyjne i kontynuował jazdę, narażając życie i zdrowie uczestników ruchu.

Do zatrzymania doszło na ulicy Żytniej. W momencie, gdy kierowca zmniejszył prędkość przed przejściem dla pieszych, funkcjonariusze wykorzystali okazję, zablokowali mu drogę i uniemożliwili dalszą ucieczkę. Mężczyzna został natychmiast obezwładniony.

Badanie alkomatem wykazało, że kierujący miał w organizmie ponad 0,5 promila alkoholu. Dodatkowo, po sprawdzeniu w systemach policyjnych, okazało się, że mężczyzna posiada zatrzymane prawo jazdy – wcześniej stracił uprawnienia za rażące przekroczenie dozwolonej prędkości.

W pojeździe przebywało dwóch pasażerów, którzy – jak zeznali – wielokrotnie apelowali do kierowcy o zatrzymanie się. Ten jednak stwierdził, że podejmie taki krok dopiero wtedy, gdy zdoła umknąć ścigającym go policjantom.

Mężczyzna został ukarany mandatem za przekroczenie prędkości. Za niezatrzymanie się do kontroli oraz prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grożą mu surowe konsekwencje, w tym zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna, a nawet kara pozbawienia wolności.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. WRD KSP

Ogólnopolska akcja „PRĘDKOŚĆ” na drogach – policja wzmaga kontrole

Dziś na drogach całego kraju trwa zintensyfikowana akcja kontrolna pod kryptonimem „PRĘDKOŚĆ”. Działania te prowadzone są w ramach międzynarodowej inicjatywy koordynowanej przez Europejską Organizację Policji Ruchu Drogowego ROADPOL. Główny cel? Zwiększenie bezpieczeństwa poprzez egzekwowanie przepisów dotyczących dozwolonych prędkości.

Wzmożone kontrole obejmują zarówno pomiary statyczne, jak i dynamiczne – z użyciem wideorejestratorów zamontowanych w radiowozach. Szczególną uwagę funkcjonariusze będą zwracać na odcinki dróg, które są czarnymi punktami na mapie wypadków – czyli miejsca, gdzie najczęściej dochodzi do tragicznych zdarzeń związanych z nadmierną prędkością.

Do działań włączyły się również wyspecjalizowane grupy SPEED, które każdego dnia ścigają najbardziej nieodpowiedzialnych uczestników ruchu – piratów drogowych, którzy stanowią zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych.

Policja przypomina, że nadmierna prędkość to wciąż jeden z głównych czynników prowadzących do najcięższych wypadków, nierzadko kończących się śmiercią. Dlatego apel do kierowców jest prosty, ale niezwykle ważny: jedź rozsądnie, dostosuj prędkość do warunków i nie ignoruj ograniczeń.

Choć dzisiejsze działania skupiają się głównie na przekraczaniu prędkości, mundurowi nie będą obojętni na inne wykroczenia – każda forma nieodpowiedzialnego zachowania na drodze będzie surowo oceniana.

Bezpieczeństwo zaczyna się od decyzji za kierownicą. Nie ryzykuj – zdejmij nogę z gazu!

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Marek Śliwiński

Czy Na Drogach Jest Bezpieczniej? Mamy dane zdarzeń drogowych z terenu Warszawy.

Stan bezpieczeństwa na warszawskich drogach w dniach 27 stycznia – 2 lutego 2025 roku:

W minionym tygodniu na ulicach Warszawy doszło do 13 wypadków drogowych, w wyniku których 15 osób zostało rannych. Na szczęście, nikt nie poniósł śmiertelnych obrażeń. Oprócz tego odnotowano, aż 258 kolizji drogowych. W porównaniu z poprzednim tygodniem liczba wypadków zmniejszyła się o jeden, natomiast liczba kolizji spadła o 117.

Dane podał Wydział Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji.

Zmniejszenie liczby zdarzeń drogowych może świadczyć o poprawie warunków na drogach, lepszej organizacji ruchu oraz większej świadomości kierowców. Szczególnie cieszy fakt, że w analizowanym okresie nie odnotowano ofiar śmiertelnych. To pozytywny sygnał, wskazujący na skuteczność działań prewencyjnych i edukacyjnych.

Pomimo spadku liczby zdarzeń, nadal konieczna jest ostrożność i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Warszawskie ulice charakteryzują się dużym natężeniem ruchu, co wymaga od uczestników dróg zachowania szczególnej uwagi. Warto przypomnieć podstawowe zasady bezpieczeństwa:

  • przestrzeganie ograniczeń prędkości,
  • zachowanie odpowiedniego dystansu między pojazdami,
  • unikanie prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu lub środków odurzających,
  • stosowanie pasów bezpieczeństwa przez wszystkich pasażerów,
  • zachowanie ostrożności wobec pieszych i rowerzystów.

Apel do uczestników ruchu

Warszawska policja oraz służby ratownicze nieustannie monitorują sytuację na drogach, podejmując działania mające na celu minimalizowanie ryzyka wypadków. Każdy uczestnik ruchu drogowego ma wpływ na swoje bezpieczeństwo i innych. Warto być świadomym zagrożeń oraz podejmować odpowiedzialne decyzje na drodze.

Dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych! Każdy świadomy kierowca i pieszy przyczynia się do poprawy sytuacji na drogach. Pamiętajmy, że chwila nieuwagi może mieć tragiczne konsekwencje.

Czy na drogach jest bezpiecznie?

Choć dane wskazują na poprawę sytuacji na warszawskich drogach, wciąż dochodzi do wielu zdarzeń, które mogłyby zostać uniknięte dzięki większej ostrożności. Wciąż zbyt często dochodzi do kolizji i wypadków, co pokazuje, że nie wszyscy uczestnicy ruchu przestrzegają przepisów i zachowują należytą uwagę. Każdy kierowca i pieszy ma wpływ na poprawę bezpieczeństwa – przestrzeganie zasad i odpowiedzialność na drodze mogą znacząco zmniejszyć liczbę incydentów.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Marek Śliwiński