Ostre sankcje dla organizatorów i uczestników nielegalnych wyścigów w Radomiu

Radomscy policjanci nieustannie prowadzą działania mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, koncentrując się na eliminacji nieodpowiedzialnych zachowań kierowców. W sierpniu 2024 roku funkcjonariusze, korzystając z nowoczesnej technologii, w tym systemu ICam Mobile, zarejestrowali nielegalne wyścigi samochodowe odbywające się na ulicy Fołtyn w Radomiu.

Dzięki skutecznej interwencji policji udało się ujawnić i udokumentować udział 14 kierowców w tym nielegalnym procederze. W wyniku podjętych działań funkcjonariusze nałożyli 4 wysokie mandaty karne oraz skierowali 9 wniosków do sądu o ukaranie uczestników wyścigów. Dodatkowo kilku kierowców straciło prawo jazdy, a w kolejnych tygodniach zapadły prawomocne wyroki sądowe, w tym zakazy prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do nawet 2 lat. Część spraw wciąż oczekuje na rozpoznanie przez sąd.

Policjanci z Radomia i województwa mazowieckiego, biorący udział w operacji, wykazali się dużą skutecznością, wykorzystując zarówno oznakowane, jak i nieoznakowane radiowozy wyposażone w wideorejestratory. W działaniach wspomagających stosowano również sonometry do pomiaru hałasu emitowanego przez pojazdy oraz drony, które umożliwiły monitorowanie sytuacji z powietrza. Dzięki tym nowoczesnym narzędziom możliwe było szybkie reagowanie na zagrożenia oraz skuteczne eliminowanie niebezpiecznych zachowań z dróg.

Wśród ukaranych kierowców znaleźli się mężczyźni w wieku od 20 do 40 lat. Cztery osoby otrzymały mandaty karne w wysokości do 8 000 złotych za niewskazanie osoby, której powierzyły pojazd w czasie popełnienia wykroczenia. Dodatkowo wobec kilku uczestników wyścigów wszczęto postępowania w celu weryfikacji ich kwalifikacji do prowadzenia pojazdów.

Policja podkreśla, że bezpieczeństwo na drogach jest priorytetem, a każde zgłoszenie o potencjalnym zagrożeniu jest traktowane z najwyższą powagą. Funkcjonariusze regularnie prowadzą akcje wymierzone w kierowców łamiących przepisy, a ich celem jest nie tylko karanie sprawców wykroczeń, ale przede wszystkim zapobieganie tragediom na drogach.

„Droga publiczna to nie tor wyścigowy” — przypominają policjanci. Organizowanie i udział w nielegalnych wyścigach to nie tylko łamanie prawa, ale przede wszystkim ogromne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu drogowego. Dlatego tego typu działania będą kontynuowane, a osoby nieprzestrzegające przepisów muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami prawnymi.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: KMP w Radomiu

AVIA UNIMOT 62. Rajd Barbórka w TZF POLFA

Rajd Barbórka, jedna z najbardziej wyczekiwanych imprez motoryzacyjnych w Polsce, w swojej 62. edycji ponownie zaskoczył fanów nie tylko emocjonującymi zmaganiami, ale także wyborem lokalizacji. Po raz drugi w historii wydarzenie zawitało na teren zakładu farmaceutycznego TZF Polfa, łącząc motoryzacyjne emocje z unikalnym, industrialnym klimatem.

Tarchomin, miejsce znane głównie z produkcji farmaceutycznej, ponownie stał się centrum rajdowych emocji. Publiczność, która licznie przybyła na teren zakładu, mogła podziwiać zarówno szybkie przejazdy, jak i widowiskowe akrobacje. Kierowcy, jak zawsze, nie zawiedli – ich spektakularne manewry, kontrolowane poślizgi i perfekcyjnie opanowane „bączki” wzbudzały aplauz widzów.

Organizatorzy zadbali o wyjątkową oprawę, łącząc nowoczesną technologię z historycznym charakterem fabryki Polfy. Ciekawe trasy, dynamiczne pokazy i możliwość obserwowania rajdowych maszyn z bliska sprawiły, że zarówno dorośli, jak i najmłodsi mieli powody do radości. Na kibiców czekały również specjalnie przygotowane strefy gastronomiczne z food truckami serwującymi różnorodne potrawy, gdzie były idealnym dodatkiem do sportowych emocji.

Zgodnie z tradycją Rajd Barbórka zakończył się Kryterium Asów na słynnej ulicy Karowej w Warszawie. To właśnie tam rozstrzygnęły się losy najlepszych kierowców rajdu. Karowa, jak co roku, przyciągnęła tłumy fanów, którzy z zapartym tchem obserwowali rywalizację mistrzów kierownicy. Sztuka precyzji, technika jazdy i charyzma zawodników sprawiły, że finałowy etap dostarczył niesamowitych emocji.

Wybór terenu TZF Polfa jako części trasy rajdu to ukłon w stronę lokalnej społeczności. Zakład farmaceutyczny, działający od ponad 200 lat, jest jednym z symboli Tarchomina. Organizacja tak prestiżowego wydarzenia na jego terenie podkreśla otwartość firmy na współpracę i zaangażowanie w promocję regionu.

Rajd Barbórka to nie tylko święto motoryzacji, ale także tradycja, która łączy pokolenia. To wydarzenie, na którym spotykają się zarówno profesjonalni kierowcy, jak i pasjonaci motoryzacji. Dzięki swojej formule i unikalnemu klimatowi Barbórka co roku przyciąga tysiące widzów, a tegoroczna edycja w TZF Polfa zapisała się w historii jako wyjątkowy moment w dziejach rajdu.

Nie ma wątpliwości, że takie połączenie motoryzacyjnej pasji z industrialnym charakterem miejsca na długo zostanie w pamięci uczestników. Rajd Barbórka 62. to dowód na to, że tradycję można łączyć z nowoczesnością, tworząc wydarzenia na najwyższym poziomie. Food trucki i świetna atmosfera sprawiły, że każdy kibic znalazł coś dla siebie – zarówno pod względem emocji, jak i doznań kulinarnych.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Marek Śliwiński

AVIA UNIMOT 62. Rajd Barbórka. Widowiskowe zakończenie sezonu na Autodromie Bemowo

Rajd Barbórka to jedno z najbardziej kultowych wydarzeń w polskim motorsporcie. Co roku przyciąga czołowych kierowców rajdowych i miłośników adrenaliny, zamykając sezon rywalizacji na torach i trasach rajdowych. W 62. edycji Rajdu, która odbyła się na 7 grudnia 2024 roku, nie zabrakło emocji, efektownych przejazdów i zaciętej rywalizacji. Ważnym uczestnikiem wydarzenia był zespół AVIA UNIMOT, który już od lat angażuje się w rozwój polskiego motorsportu.

AVIA UNIMOT to marka dobrze znana w środowisku rajdowym, nie tylko dzięki swoim produktom, ale także zaangażowaniu w promowanie sportów motorowych. Obecność zespołu na Barbórce to ukoronowanie całorocznych zmagań na różnych trasach w Polsce i za granicą. W tym roku AVIA UNIMOT postawiła na sprawdzone załogi oraz nowoczesne technologie, które przyniosły świetne wyniki na Autodromie Bemowo.

Bemowo to jedno z najważniejszych miejsc podczas Rajdu Barbórka. To tutaj rozgrywane są kluczowe odcinki specjalne, które wymagają od zawodników doskonałej precyzji, koncentracji i umiejętności szybkiego podejmowania decyzji.

Załoga AVIA UNIMOT wykazała się nie tylko szybkością, ale także doskonałym przygotowaniem technicznym. W rajdowym Hyundaiu i20 R5 pokazali, że doświadczenie i precyzja to ich najmocniejsze strony. Szczególnie imponujący był przejazd na Bemowie, gdzie udało się wykręcić jeden z najlepszych czasów w swojej klasie.

Rajd Barbórka nie polega jedynie na rywalizacji – to także okazja do podziękowania kibicom i zaprezentowania widowiskowej jazdy. Kierowcy AVIA UNIMOT zadbali o to, by na trasie nie zabrakło efektownych driftów i dynamicznych przyspieszeń, które rozgrzały zgromadzoną publiczność.

Obecność na Rajdzie Barbórka to dla AVIA UNIMOT nie tylko prestiż, ale także motywacja do dalszego rozwoju. Marka zapowiada kontynuację swoich działań w sezonie 2025, w tym udział w kluczowych rajdach oraz współpracę z młodymi talentami w polskim motorsporcie.

Rajd Barbórka to wyjątkowe święto motoryzacji, a AVIA UNIMOT ponownie udowodniła, że jest jednym z filarów polskiego motorsportu. Tegoroczne występy na Autodromie Bemowo były pokazem pasji, determinacji i profesjonalizmu, które na długo zapadną w pamięć fanów rajdów.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Olga Gałecka

„Rajdowe emocje na Autodrom Bemowo: Testy i autografy przed AVIA UNIMOT 62. Rajdem Barbórka”

W piątkowy wieczór, 6 grudnia 2024 r., Autodrom Bemowo w Warszawie stał się centrum rajdowych emocji, które zapowiadały sobotnie zmagania w ramach AVIA UNIMOT 62. Rajdu Barbórka. Setki kibiców zgromadziły się na terenie Automobilklubu Polski, by na własne oczy zobaczyć przygotowania zawodników i poczuć atmosferę tego kultowego wydarzenia w świecie polskiego motorsportu.

Od godziny 17:30 do 20:00 kierowcy mieli okazję przeprowadzić oficjalne testy swoich maszyn. Na torze nie brakowało ryku silników, efektownych manewrów i charakterystycznego pisku opon, które wywoływały emocje zarówno wśród zawodników, jak i zgromadzonej publiczności. Wieczór na Bemowie był idealnym preludium przed sobotnimi odcinkami specjalnymi oraz Kryterium Asów na Karowej.

Bezpłatny wstęp sprawił, że wydarzenie przyciągnęło wielu miłośników rajdów, którzy mogli na żywo podziwiać przygotowania do rywalizacji. Dla fanów była to wyjątkowa okazja, by być blisko swoich idoli i poczuć adrenalinę motorsportu.

Jednym z najważniejszych punktów wieczoru było spotkanie z zawodnikami. W sklepie rajdowym Top Racing, mieszczącym się na terenie Automobilklubu Polski, kibice mieli szansę zdobyć autografy i zrobić pamiątkowe zdjęcia z czołowymi kierowcami Rajdu Barbórka. Atmosfera była niezwykle serdeczna, a zawodnicy chętnie rozmawiali z fanami, dzieląc się emocjami przed nadchodzącą rywalizacją.

Piątkowy wieczór na Bemowie był tylko początkiem rajdowego święta. Już dziś kibice czekają na emocjonujące zmagania na trasach odcinków specjalnych oraz finałowe Kryterium Asów na ul. Karowej. AVIA UNIMOT 62. Rajd Barbórka po raz kolejny udowadnia, że motorsport w Polsce ma się świetnie i przyciąga tłumy pasjonatów.

Czas szykować się na sobotnie widowisko! Czy Wasz ulubiony zawodnik sięgnie po zwycięstwo? O tym przekonamy się już niebawem.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Marek Śliwiński

WPADŁ KOLEJNY DRIFTER. ZA POPISY ZAPŁACIŁ 5 TYSIĘCY ZŁOTYCH

W ręce policjantów piaseczyńskiej komendy wpadł kolejny drifter. 24-letni obywatel Azerbejdżanu, za kierownicą Forda Mustanga, próbował imponować innym swoimi „umiejętnościami” jazdy, ryzykując bezpieczeństwo swoje i osób postronnych. Na takie działania ze strony policji nie ma i nigdy nie będzie zgody, a wszelkie tego rodzaju wykroczenia będą spotykać się z natychmiastową i surową reakcją funkcjonariuszy – tak jak było to w tym przypadku.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie nieprzerwanie walczą z problemem driftowania na parkingach przed centrami handlowymi. To poważne zagrożenie, które bywa niestety traktowane przez spore grono osób jako nieszkodliwa rozrywka. Nic bardziej mylnego – te nieodpowiedzialne zachowania niosą za sobą ryzyko, którego wielu młodych kierowców zdaje się zupełnie nie dostrzegać.

Ostatni przypadek tylko to potwierdza. 24-letni obywatel Azerbejdżanu, za kierownicą Forda Mustanga, próbował imponować innym swoimi „umiejętnościami” jazdy, ryzykując bezpieczeństwo swoje i osób postronnych. Driftowanie zarejestrowały kamery sklepowego monitoringu, na których widać wyraźnie jak na oczach postronnych osób kierujący ledwie omija inny pojazd i mało nie potrąca osoby filmującej te wyczyny. Piaseczyńscy funkcjonariusze zareagowali natychmiast, a za swoje niebezpieczne manewry kierujący musiał zapłacić mandat karny w wysokości 5 tysięcy złotych.

Takie zachowania są wyrazem bezmyślności i lekkomyślności. Po raz kolejny przypominamy, że parkingi i drogi publiczne to nie miejsca na niebezpieczne manewry oraz sprawdzanie własnych umiejętności za kierownicą. Apelujemy do młodych kierowców, aby zastanowili się nad konsekwencjami swoich działań. Co by było, gdyby podczas takiego manewru coś poszło nie tak? Gdyby ktoś został ranny, a nawet zginął, czy nadal podchodziliby do takich zabaw z ignorancją i lekkością?

Pamiętajmy – życie mamy jedno i należy je szanować. Takie zachowanie to nie tylko naruszanie przepisów, hałas wyjących silników i pisk opon, ale także igranie z życiem i śmiercią. Na takie działania ze strony policji nie ma i nigdy nie będzie zgody, a wszelkie tego rodzaju wykroczenia będą spotykać się z natychmiastową i surową reakcją funkcjonariuszy.

Wcześniejsze działania piaseczyńskich policjantów:

1. Kolejny drifter ze słonym mandatem karnym

2. 16-letni drifter zatrzymany przez policjantów piaseczyńskiej „drogówki”

3. Driftowanie na parkingu słono go kosztowało

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

st. asp. Magdalena Gąsowska

KPP w Piasecznie