Podszywali się pod funkcjonariuszy – trafili w ręce prawdziwych policjantów

W piątkowy wieczór, 6 czerwca 2025 roku, czujność znajomego starszego małżeństwa z gminy Kluki pozwoliła zapobiec poważnemu oszustwu. Dzięki jego zgłoszeniu oraz błyskawicznej reakcji policjantów z Wydziału Kryminalnego w Bełchatowie, zatrzymano dwoje podejrzanych, którzy próbowali wyłudzić pieniądze metodą „na policjanta”.

Wszystko zaczęło się od podejrzanego telefonu na numer stacjonarny seniorów. Rozmówca, podający się za kuriera, poprosił o adres oraz numer telefonu komórkowego. Po chwili zadzwonił ponownie, tym razem jako „funkcjonariusz CBŚP”, podając fikcyjne imię, nazwisko i stopień służbowy. Twierdził, że wcześniejszy rozmówca to oszust i polecił, by małżonkowie przekazali mu informacje na temat posiadanej gotówki.

Podszywający się pod policjanta mężczyzna rozmawiał głównie z seniorką. Przekonywał ją, że pieniądze w ich domu są fałszywe i że tylko on może je zabezpieczyć oraz „wymienić” na prawdziwe. Polecił, by wszystkie banknoty – rzekomo fałszywe i prawdziwe – spakować do reklamówki i pozostawić ją na ogrodzeniu posesji.

Na szczęście interweniował znajomy rodziny, który natychmiast zawiadomił policję. Na miejsce skierowano kryminalnych, którzy opracowali plan zatrzymania sprawców. W miejsce gotówki w reklamówce znalazła się… krzyżówka. Przestępcy przybyli na posesję taksówką i odebrali pakunek, po czym zostali natychmiast zatrzymani przez funkcjonariuszy.

Zatrzymani to 46-letnia kobieta z Rudy Śląskiej – wcześniej wielokrotnie notowana i poszukiwana listami gończymi – oraz 20-letni mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego. Ich wyjaśnienia były niespójne. Obecnie oboje usłyszeli zarzuty usiłowania oszustwa, za co grozi do 8 lat więzienia. Sąd, na wniosek prokuratury, zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.

🛑 Policja przypomina:

  • Funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazywanie pieniędzy.
  • Nie angażują obywateli w „tajne akcje” telefonicznie.
  • W przypadku podejrzanych rozmów natychmiast należy się rozłączyć i zadzwonić pod numer alarmowy 112.
  • Rozmawiajmy z seniorami o metodach oszustw – świadomość to najlepsza ochrona.
  • Czujność bliskich i sąsiadów, jak w tej historii, może uchronić przed utratą oszczędności całego życia.
  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. policja.pl

Zwłoki pozbawione wnętrzności – policjanci rozwiązali sprawę zabójstwa

Dzięki współpracy policjantów z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku z Prokuraturą Regionalną w Gdańsku oraz determinacji policjantów z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku doszło do zatrzymania i ogłoszenia zarzutów trzem osobom mającym związek z zabójstwem i znieważeniem zwłok 60-letniego mieszkańca Słupska, którego ciało pozbawione wnętrzności znaleziono w wannie w jednym z mieszkań w lipcu 2024 roku.

Policjanci z Wydziału Dochodzeniowo Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku we współpracy z prokuratorami Prokuratury Regionalnej w Gdańsku prowadzą śledztwo dotyczące brutalnego zabójstwa 60-letniego mężczyzny.

Makabrycznego odkrycia dokonano 10 lipca 2024 roku. Natychmiast po zgłoszeniu mieszkańców, którzy zaniepokojeni brakiem kontaktu z sąsiadem i włączonym w jego mieszkaniu od dłuższego czasu światłem, na miejscu pojawili się policjanci.

Funkcjonariusze pionu kryminalnego, dochodzeniowo śledczego z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku oraz Laboratorium Kryminalistycznego Policji w Gdańsku, zabezpieczyli ślady i dowody. Od początku sprawa została potraktowana priorytetowo, ze względu na jej brutalny charakter oraz podejrzenie zaplanowanego działania sprawców. Na podstawie wyników sekcji zwłok oraz przesłuchań świadków policjanci ustalili, że do zabójstwa 60-letniego wówczas mężczyzny doszło w grudniu 2023 roku. Zwłoki ofiary leżały w wannie, znajdowały się w zaawansowanym stopniu rozkładu i były pozbawione wnętrzności.

Śledczy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, przy współpracy z funkcjonariuszami z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku, prowadzili działania operacyjne i dochodzeniowo-śledcze. Ustalono możliwy przebieg zdarzenia oraz relacje między ofiarą a podejrzanymi. Policjanci przeprowadzili dziesiątki przesłuchań, przeanalizowali zapisy z kamer monitoringów, a także przeprowadzili szczegółową rekonstrukcję miejsca zbrodni.

Kryminalni rozmawiali z osobami, które mogły mieć wiedzę na temat tego przestępstwa. Policjanci wytypowali krąg osób mogących mieć związek ze zdarzeniem oraz wiedzę o okolicznościach, w jakich doszło do zabójstwa.

Kluczową rolę w śledztwie odegrali również biegli z zakresu medycyny sądowej i kryminalistyki. Policjanci uzyskali m.in. opinie ekspertów z zakresu genetyki, plam krwawych, daktyloskopii i entomologii.

Dzięki zabezpieczeniu materiału biologicznego i śladów na miejscu zbrodni możliwe było precyzyjne powiązanie osób zatrzymanych ze sprawą. Do zatrzymań doszło 14 i 15 kwietnia tego roku. Zatrzymani to osoby w wieku 36, 44 i 49 lat, które zostały doprowadzone do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, gdzie usłyszały zarzuty.

36-letni mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa i znieważenia zwłok. 44-latek usłyszał zarzut utrudniania postępowania karnego, pomagając podejrzanemu uniknąć odpowiedzialności karnej poprzez m.in. zacieranie śladów zbrodni oraz zarzut znieważenia zwłok. Z kolei zatrzymana przez policjantów 49-letnia kobieta usłyszała zarzut niezawiadomienia o przestępstwie, mimo że wiedziała o zbrodni.

Wobec podejrzanych mężczyzn sąd zastosował środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania. Kobieta została objęta dozorem Policji.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

(KWP w Gdańsku / kp)

Celowe stłuczki, lewe faktury i milionowe wyłudzenia. CBŚP rozbiło grupę przestępczą

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji oraz prokuratorzy z Podlaskiego Wydziału Prokuratury Krajowej uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą, która – według śledczych – od lat zajmowała się wyłudzaniem odszkodowań komunikacyjnych. Jej członkowie aranżowali fikcyjne kolizje drogowe, podstawiali auta, fałszowali dokumentację i wystawiali lewe faktury. Straty towarzystw ubezpieczeniowych mogą sięgać ponad 2 milionów złotych.

Grupa działała głównie na Mazowszu, ale jej działalność miała zasięg ogólnopolski. Proceder trwał co najmniej od 2013 do 2016 roku. Według ustaleń śledczych, przestępcy celowo powodowali wypadki i kolizje z udziałem podstawionych samochodów, a następnie – wykorzystując sfałszowane dokumenty, fikcyjne faktury i nieprawdziwe umowy wynajmu aut zastępczych – ubiegali się o wypłatę wysokich odszkodowań z polis OC.

W toku postępowania śledczy zabezpieczyli majątek podejrzanych wart blisko 3 miliony złotych. Łącznie zatrzymano już 12 osób, a zarzuty usłyszało 16. Podejrzani odpowiedzą m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzenia oraz fałszowanie dokumentacji. Sprawa dotyczy niemal 60 fikcyjnych zdarzeń drogowych.

Śledztwo wciąż trwa i nie jest wykluczone, że lista podejrzanych się wydłuży.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: CBŚP

Palenie nad stawem zakończone interwencją – strażnicy miejscy zatrzymali nastolatków z marihuaną!

Strażnicy miejscy podczas patrolu w Parku Skaryszewskim wyczuli charakterystyczny zapach palonego suszu roślinnego. Trójka szesnastolatków nad stawem raczyła się narkotykami. Jeden z nich miał przy sobie sporą ilość marihuany.

O szkodliwości spożywania narkotyków zwłaszcza przez osoby nieletnie i zagrożeniach wynikających z uzależnienia napisano już wszystko. Jak widać młodzież nie bierze na poważne tych ostrzeżeń. Strażnicy miejscy z referatów szkolnych, kontrolujący miejsca przebywania młodych ludzi są na tym punkcie szczególnie wyczuleni. 11 marca, przed godziną 17, funkcjonariusze z VII Oddziału Terenowego, którzy patrolowali uczęszczane przez młodych ludzi rejony Parku Skaryszewskiego wyczuli w powietrzu charakterystyczny zapach palonych ziół. Dym unosił się od strony trojga osób w wieku szkolnym siedzących nad brzegiem stawu. Kiedy strażnicy podeszli bliżej, zauważyli obok nich prowizoryczną fajkę wodną, wykonaną z plastikowej butelki.

– Domyśliliśmy się, że młodzi ludzie mogą mieć przy sobie substancje zabronione – relacjonuje inspektor Grzegorz Staśko, doświadczony funkcjonariusz Referatu Szkolnego.

Gdy strażnicy poprosili nieletnich o ujawnienie ewentualnych przedmiotów lub środków zabronionych, okazało się, że jeden z nastolatków miał przy sobie sporą ilość zielonego suszu i szklaną fifkę. Na miejsce została wezwana policja, która potwierdziła, że susz to marihuana i zatrzymała 16-latka w związku z posiadaniem substancji zakazanych.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy

Kryminalni z Woli zatrzymali 36-latka za posiadanie dużej ilości narkotyków

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego z warszawskiej Woli doprowadzili do zatrzymania 36-letniego mężczyzny, który posiadał znaczną ilość substancji psychotropowych i środków odurzających. Operacyjne ustalenia doprowadziły ich do mieszkania na terenie Pragi Południe, gdzie odnaleziono nielegalne substancje oraz dużą sumę gotówki.

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej od pewnego czasu analizowali zgromadzone informacje dotyczące działalności 36-letniego mężczyzny. Według ustaleń kryminalnych w lokalu na terenie Pragi Południe mogły znajdować się duże ilości narkotyków przeznaczonych do dalszej dystrybucji. W związku z tym funkcjonariusze podjęli decyzję o przeprowadzeniu akcji mającej na celu zatrzymanie podejrzanego i zabezpieczenie nielegalnych substancji.

Podczas przeszukania mieszkania policjanci odkryli znaczne ilości różnych rodzajów narkotyków, w tym substancje psychotropowe oraz środki odurzające. Dodatkowo funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 35 tysięcy złotych w gotówce, które najprawdopodobniej pochodziły z handlu narkotykami. Wszystkie znalezione substancje zostały przekazane do dalszych badań laboratoryjnych, aby określić ich dokładny skład i wartość rynkową.

Zatrzymany 36-latek został przewieziony do policyjnej celi, gdzie spędził noc, zanim został doprowadzony do prokuratury. W Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Praga Południe w Warszawie mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, co jest przestępstwem określonym w Ustawie o Przeciwdziałaniu Narkomanii. Decyzją prokuratora wobec podejrzanego zastosowano dozór policyjny, co oznacza, że będzie on musiał regularnie zgłaszać się na komisariat.

Obecnie policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Praga Południe prowadzą dalsze czynności mające na celu ustalenie pełnego zakresu działalności 36-latka. Śledczy badają, czy mężczyzna działał samodzielnie, czy był częścią większej grupy przestępczej zajmującej się handlem narkotykami na terenie Warszawy.

Zatrzymanie tego rodzaju osób to istotny krok w walce z przestępczością narkotykową, która stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Policja zapowiada kontynuację działań mających na celu eliminację nielegalnego obrotu substancjami odurzającymi.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

KRP IV – Bemowo,Wola

Strażnicy miejscy udaremnili transakcję narkotykową na Bakalarskiej

Strażnicy miejscy udaremnili transakcję narkotykową w rejonie ulicy Bakalarskiej. W trakcie kontroli tego rejonu zauważyli szarpaninę między trzema mężczyznami, której powodem – jak się później okazało – była marihuana. Interwencja strażników zakończyła się ujęciem uczestników szarpaniny, zabezpieczeniem narkotyków i przekazaniem sprawy policji.

Strażnicy z III Oddziału Terenowego we wtorek, 4 lutego, około godziny 20:30 kontrolowali rejon ulicy Bakalarskiej. W pewnym momencie zauważyli trzech szarpiących się mężczyzn. Taki widok zaniepokoił funkcjonariuszy, więc natychmiast ruszyli w kierunku zdarzenia. Na widok patrolu dwaj z uczestników szarpaniny próbowali wsiąść do samochodu i uciec, ale strażnicy uniemożliwili im ucieczkę – mężczyźni zostali ujęci. Okazało się, że powodem awantury były narkotyki. W trakcie oczekiwania na wezwaną przez strażników policję dwóch mężczyzn wyjaśniło, że chcieli kupić od trzeciego marihuanę. Kiedy mężczyzna przyjął pieniądze, nie chciał wydać towaru, co doprowadziło do kłótni i szarpaniny.

Podczas przeszukania „sprzedawcy” strażnicy znaleźli przy nim słoik, w którym znajdowało się 29 zawiniątek z brunatno-zielonym suszem roślinnym, a także torebkę foliową z czterema zawiniątkami białych kryształków. Cała trójka została przekazana przybyłym na miejsce policjantom, a następnie przewieziona do Komisariatu Policji Warszawa-Włochy w celu dalszego wyjaśnienia sprawy. Po dokładnym sprawdzeniu i zważeniu substancji okazało się, że było to 33 gramy marihuany, 6 gramów metadonu i 1 gram amfetaminy.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy

Pruszkowska policja skutecznie walczy z nietrzeźwymi kierowcami

W okresie świątecznym pruszkowska policja zatrzymała sześciu nietrzeźwych kierujących, którzy mimo świadomości konsekwencji prawnych, wciąż decydują się na jazdę pod wpływem alkoholu. 24 grudnia, tuż po północy, funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego KPP Pruszków patrolując Raszyn zauważyli samochód, którego tor jazdy sugerował, że kierowca może być nietrzeźwy. Po zatrzymaniu pojazdu, badanie alkomatem wykazało ponad dwa promile alkoholu. 26-letni mężczyzna, który przyznał się do popełnienia przestępstwa, tłumaczył swoje zachowanie chęcią poznania dziewczyny oraz spożywaniem alkoholu „na odwagę”.

Dzień później, 41-letni mieszkaniec Pruszkowa postanowił wsiąść za kierownicę po spożyciu alkoholu i udać się na stację benzynową. Dzięki czujności świadków, mężczyzna został zatrzymany przez wezwanych policjantów. Badanie wykazało, że miał ponad 1,5 promila alkoholu we krwi.

Tego samego dnia policja zatrzymała kolejnych trzech nietrzeźwych kierowców, w tym jednego, który spowodował kolizję. Na szczęście nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu.

26 grudnia funkcjonariusze zatrzymali 42-letniego mężczyznę, który prowadził pojazd mając prawie promil alkoholu w organizmie. Jego nieodpowiedzialne zachowanie mogło mieć tragiczne konsekwencje dla niego i innych uczestników ruchu drogowego.

Pruszkowska policja wciąż apeluje o rozwagę. Zbliżają się kolejne dni wolne, które powinny być czasem odpoczynku, a nie ryzykownych decyzji. Policjanci nieustannie czuwają nad naszym bezpieczeństwem na drogach. Pamiętajmy, że odpowiedzialność za bezpieczeństwo nas wszystkich spoczywa na każdym uczestniku ruchu. Dbajmy o siebie i innych, aby te świąteczne dni były czasem radości, a nie tragicznych wydarzeń.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: KPP w Pruszkowie

„Aresztowani: Diler i Jego Wspólnik”

Funkcjonariusze z różnych wydziałów warszawskiej policji przeprowadzili skoordynowaną akcję wymierzoną w przestępczość narkotykową na Pradze Północ. W działaniach wzięli udział policjanci z Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI, kryminalni z północnopraskiej komendy i komisariatów, a także funkcjonariusze Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego i Oddziału Prewencji Policji.

Akcja, przeprowadzona w rejonie ulicy Inżynierskiej, była efektem długotrwałej pracy operacyjnej, której celem było zatrzymanie osób odpowiedzialnych za handel narkotykami. W wyniku działań zatrzymano dwóch mężczyzn, w wieku 32 i 25 lat, podejrzanych o prowadzenie nielegalnej działalności. Zabezpieczono również gotówkę w kwocie blisko 9 tysięcy złotych oraz telefony komórkowe należące do zatrzymanych.

W trakcie akcji wykorzystano psa tropiącego, który pomógł w przeszukaniu klatek schodowych i podwórek. Policjanci znaleźli pojemniki z różnymi substancjami, które po analizie okazały się heroiną, marihuaną, mefedronem, amfetaminą i kokainą.

Zatrzymanym postawiono zarzuty związane z posiadaniem i handlem narkotykami. 32-latek usłyszał pięć zarzutów, w tym dotyczących posiadania znacznych ilości środków odurzających i ich dystrybucji, za co grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. 25-latek został oskarżony o pomocnictwo w handlu narkotykami. Sąd, na wniosek prokuratury, tymczasowo aresztował obu mężczyzn.

Ponadto zatrzymano pięć innych osób za nielegalne posiadanie narkotyków. Im również przedstawiono zarzuty, jednak grozi im kara do 3 lat więzienia. Wobec tych osób nie zastosowano tymczasowego aresztu.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: KRP VI – Białołęka, Praga Północ, Targówek

Dwóch mężczyzn aresztowanych za brutalny rozbój, zmuszanie do określonego zachowania i pozbawienie wolności

Kryminalni z Warszawy, działając na podstawie własnych ustaleń operacyjnych oraz intensywnych działań, zatrzymali dwóch obywateli Rosji w związku z brutalnym przestępstwem. Podejrzani, 30-letni i 25-letni mężczyźni, odpowiedzą za pozbawienie wolności, zmuszanie do określonego zachowania oraz rozbój. Starszy z nich dodatkowo usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Sąd, na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe, zdecydował o zastosowaniu wobec obu podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy.

Do zdarzenia doszło w trakcie umówionego spotkania, które miało dotyczyć rzekomej transakcji kupna-sprzedaży papierosów elektronicznych. Pokrzywdzony zgłosił na Policję, że został siłą wciągnięty do samochodu przez sprawców, którzy następnie wozili go po mieście. W trakcie przymusowej przejażdżki mężczyzna był bity po całym ciele, grożono mu przedmiotem przypominającym broń, a także odebrano mu telefon. Sprawcy zmusili pokrzywdzonego do podania kodów BLIK, co umożliwiło im wypłacenie pieniędzy z jego konta.

Zgłoszenie natychmiast trafiło do Wydziału Kryminalnego, gdzie policjanci przystąpili do intensywnej pracy operacyjnej. W ciągu kilku dni udało im się zdobyć kluczowe informacje, przeprowadzić liczne sprawdzenia i ustalenia, a także zweryfikować uzyskane dane. Ich wysiłki zaowocowały szybkim zatrzymaniem obu podejrzanych.

Pierwszy z mężczyzn został ujety w trakcie postoju w ulicznym korku, gdy przebywał w swoim samochodzie. Drugi podejrzany wpadł w ręce funkcjonariuszy dzień później, po krótkiej obserwacji. Został zatrzymany w momencie, gdy wsiadał do swojego auta. Obaj trafili do policyjnych cel, gdzie czekali na dalsze czynności procesowe.

Podczas zatrzymania 30-latek posiadał przy sobie niemal 20 gramów narkotyków, w tym marihuany i mefedronu. Z tego powodu usłyszał dodatkowy zarzut posiadania środków odurzających. Policjanci zebrali obszerny materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie obu zatrzymanym poważnych zarzutów karnych.

Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe, gdzie postawiono im zarzuty pozbawienia wolności, rozboju oraz zmuszania do określonego zachowania. Starszy z mężczyzn odpowie dodatkowo za posiadanie narkotyków. Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego tymczasowego aresztu wobec obu podejrzanych.

Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe. Policja oraz prokuratura kontynuują czynności zmierzające do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego przestępstwa oraz zweryfikowania, czy podejrzani mogli być zamieszani w inne podobne zdarzenia. Za zarzucane im czyny grozi kara wieloletniego pozbawienia wolności.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: KSP

„Areszt dla złodziei katalizatorów terroryzujących miasto”

W listopadzie 2024 roku łódzcy policjanci zatrzymali dwóch obywateli Gruzji w wieku 27 i 29 lat, podejrzanych o seryjne kradzieże katalizatorów. Dzięki współpracy funkcjonariuszy z różnych jednostek, mężczyznom przedstawiono zarzuty dotyczące 15 kradzieży, a łączna wartość skradzionych elementów przekroczyła 198 tysięcy złotych. Sprawcom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zidentyfikowali działalność grupy przestępczej specjalizującej się w wycinaniu katalizatorów oraz filtrów cząstek stałych z pojazdów, szczególnie dostawczych. Sprawcy wybierali samochody zaparkowane na terenach firm transportowych i salonów samochodowych. Ich sposób był prosty i skuteczny: pod osłoną nocy precyzyjnie wycinali cenne elementy układów wydechowych.

Współpraca łódzkich kryminalnych z funkcjonariuszami z Gdańska i Lublina okazała się kluczowa w ściganiu tej grupy. Analiza zabezpieczonych nagrań monitoringu oraz szczegółowe przesłuchiwania doprowadziły do namierzenia podejrzanych.

Zbierając kolejne dowody, policjanci ustalili, że sprawcy ukrywają się na terenie Warszawy. W wyniku koordynacji łódzkich i stołecznych funkcjonariuszy doszło do zatrzymania. Operacja przeprowadzona została w jednym z warszawskich budynków, gdzie przebywali podejrzani.

Pierwszy z nich, 27-latek, został zatrzymany na klatce schodowej, stawiając agresywny opór. Policjanci skutecznie go obezwładnili i założyli kajdanki. W typowanym mieszkaniu przebywało pięciu mężczyzn, w tym wspólnik zatrzymanego — 29-latek. Funkcjonariusze zatrzymali wszystkich obecnych na miejscu, jednak po przesłuchaniach czterech z nich zwolniono, potwierdzając ich brak związku z przestępstwem.

Główni podejrzani usłyszeli zarzuty kradzieży 15 katalizatorów i 3 filtrów cząstek stałych. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu. Sprawa nadal jest w toku, a policja nie wyklucza postawienia kolejnych zarzutów w miarę ujawniania dalszych dowodów.

Kradzieże katalizatorów to problem, który w ostatnich latach przybrał na sile, powodując znaczne straty finansowe dla właścicieli pojazdów. Łódzcy funkcjonariusze podkreślają, że determinacja i skuteczna współpraca między jednostkami policji stanowią klucz do zwalczania tego rodzaju przestępczości.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: KWP w Łodzi