Palenie nad stawem zakończone interwencją – strażnicy miejscy zatrzymali nastolatków z marihuaną!

Strażnicy miejscy podczas patrolu w Parku Skaryszewskim wyczuli charakterystyczny zapach palonego suszu roślinnego. Trójka szesnastolatków nad stawem raczyła się narkotykami. Jeden z nich miał przy sobie sporą ilość marihuany.

O szkodliwości spożywania narkotyków zwłaszcza przez osoby nieletnie i zagrożeniach wynikających z uzależnienia napisano już wszystko. Jak widać młodzież nie bierze na poważne tych ostrzeżeń. Strażnicy miejscy z referatów szkolnych, kontrolujący miejsca przebywania młodych ludzi są na tym punkcie szczególnie wyczuleni. 11 marca, przed godziną 17, funkcjonariusze z VII Oddziału Terenowego, którzy patrolowali uczęszczane przez młodych ludzi rejony Parku Skaryszewskiego wyczuli w powietrzu charakterystyczny zapach palonych ziół. Dym unosił się od strony trojga osób w wieku szkolnym siedzących nad brzegiem stawu. Kiedy strażnicy podeszli bliżej, zauważyli obok nich prowizoryczną fajkę wodną, wykonaną z plastikowej butelki.

– Domyśliliśmy się, że młodzi ludzie mogą mieć przy sobie substancje zabronione – relacjonuje inspektor Grzegorz Staśko, doświadczony funkcjonariusz Referatu Szkolnego.

Gdy strażnicy poprosili nieletnich o ujawnienie ewentualnych przedmiotów lub środków zabronionych, okazało się, że jeden z nastolatków miał przy sobie sporą ilość zielonego suszu i szklaną fifkę. Na miejsce została wezwana policja, która potwierdziła, że susz to marihuana i zatrzymała 16-latka w związku z posiadaniem substancji zakazanych.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy

Kryminalni z Woli zatrzymali 36-latka za posiadanie dużej ilości narkotyków

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego z warszawskiej Woli doprowadzili do zatrzymania 36-letniego mężczyzny, który posiadał znaczną ilość substancji psychotropowych i środków odurzających. Operacyjne ustalenia doprowadziły ich do mieszkania na terenie Pragi Południe, gdzie odnaleziono nielegalne substancje oraz dużą sumę gotówki.

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej od pewnego czasu analizowali zgromadzone informacje dotyczące działalności 36-letniego mężczyzny. Według ustaleń kryminalnych w lokalu na terenie Pragi Południe mogły znajdować się duże ilości narkotyków przeznaczonych do dalszej dystrybucji. W związku z tym funkcjonariusze podjęli decyzję o przeprowadzeniu akcji mającej na celu zatrzymanie podejrzanego i zabezpieczenie nielegalnych substancji.

Podczas przeszukania mieszkania policjanci odkryli znaczne ilości różnych rodzajów narkotyków, w tym substancje psychotropowe oraz środki odurzające. Dodatkowo funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 35 tysięcy złotych w gotówce, które najprawdopodobniej pochodziły z handlu narkotykami. Wszystkie znalezione substancje zostały przekazane do dalszych badań laboratoryjnych, aby określić ich dokładny skład i wartość rynkową.

Zatrzymany 36-latek został przewieziony do policyjnej celi, gdzie spędził noc, zanim został doprowadzony do prokuratury. W Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Praga Południe w Warszawie mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, co jest przestępstwem określonym w Ustawie o Przeciwdziałaniu Narkomanii. Decyzją prokuratora wobec podejrzanego zastosowano dozór policyjny, co oznacza, że będzie on musiał regularnie zgłaszać się na komisariat.

Obecnie policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Praga Południe prowadzą dalsze czynności mające na celu ustalenie pełnego zakresu działalności 36-latka. Śledczy badają, czy mężczyzna działał samodzielnie, czy był częścią większej grupy przestępczej zajmującej się handlem narkotykami na terenie Warszawy.

Zatrzymanie tego rodzaju osób to istotny krok w walce z przestępczością narkotykową, która stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Policja zapowiada kontynuację działań mających na celu eliminację nielegalnego obrotu substancjami odurzającymi.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

KRP IV – Bemowo,Wola

Strażnicy miejscy udaremnili transakcję narkotykową na Bakalarskiej

Strażnicy miejscy udaremnili transakcję narkotykową w rejonie ulicy Bakalarskiej. W trakcie kontroli tego rejonu zauważyli szarpaninę między trzema mężczyznami, której powodem – jak się później okazało – była marihuana. Interwencja strażników zakończyła się ujęciem uczestników szarpaniny, zabezpieczeniem narkotyków i przekazaniem sprawy policji.

Strażnicy z III Oddziału Terenowego we wtorek, 4 lutego, około godziny 20:30 kontrolowali rejon ulicy Bakalarskiej. W pewnym momencie zauważyli trzech szarpiących się mężczyzn. Taki widok zaniepokoił funkcjonariuszy, więc natychmiast ruszyli w kierunku zdarzenia. Na widok patrolu dwaj z uczestników szarpaniny próbowali wsiąść do samochodu i uciec, ale strażnicy uniemożliwili im ucieczkę – mężczyźni zostali ujęci. Okazało się, że powodem awantury były narkotyki. W trakcie oczekiwania na wezwaną przez strażników policję dwóch mężczyzn wyjaśniło, że chcieli kupić od trzeciego marihuanę. Kiedy mężczyzna przyjął pieniądze, nie chciał wydać towaru, co doprowadziło do kłótni i szarpaniny.

Podczas przeszukania „sprzedawcy” strażnicy znaleźli przy nim słoik, w którym znajdowało się 29 zawiniątek z brunatno-zielonym suszem roślinnym, a także torebkę foliową z czterema zawiniątkami białych kryształków. Cała trójka została przekazana przybyłym na miejsce policjantom, a następnie przewieziona do Komisariatu Policji Warszawa-Włochy w celu dalszego wyjaśnienia sprawy. Po dokładnym sprawdzeniu i zważeniu substancji okazało się, że było to 33 gramy marihuany, 6 gramów metadonu i 1 gram amfetaminy.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy

Pruszkowska policja skutecznie walczy z nietrzeźwymi kierowcami

W okresie świątecznym pruszkowska policja zatrzymała sześciu nietrzeźwych kierujących, którzy mimo świadomości konsekwencji prawnych, wciąż decydują się na jazdę pod wpływem alkoholu. 24 grudnia, tuż po północy, funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego KPP Pruszków patrolując Raszyn zauważyli samochód, którego tor jazdy sugerował, że kierowca może być nietrzeźwy. Po zatrzymaniu pojazdu, badanie alkomatem wykazało ponad dwa promile alkoholu. 26-letni mężczyzna, który przyznał się do popełnienia przestępstwa, tłumaczył swoje zachowanie chęcią poznania dziewczyny oraz spożywaniem alkoholu „na odwagę”.

Dzień później, 41-letni mieszkaniec Pruszkowa postanowił wsiąść za kierownicę po spożyciu alkoholu i udać się na stację benzynową. Dzięki czujności świadków, mężczyzna został zatrzymany przez wezwanych policjantów. Badanie wykazało, że miał ponad 1,5 promila alkoholu we krwi.

Tego samego dnia policja zatrzymała kolejnych trzech nietrzeźwych kierowców, w tym jednego, który spowodował kolizję. Na szczęście nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu.

26 grudnia funkcjonariusze zatrzymali 42-letniego mężczyznę, który prowadził pojazd mając prawie promil alkoholu w organizmie. Jego nieodpowiedzialne zachowanie mogło mieć tragiczne konsekwencje dla niego i innych uczestników ruchu drogowego.

Pruszkowska policja wciąż apeluje o rozwagę. Zbliżają się kolejne dni wolne, które powinny być czasem odpoczynku, a nie ryzykownych decyzji. Policjanci nieustannie czuwają nad naszym bezpieczeństwem na drogach. Pamiętajmy, że odpowiedzialność za bezpieczeństwo nas wszystkich spoczywa na każdym uczestniku ruchu. Dbajmy o siebie i innych, aby te świąteczne dni były czasem radości, a nie tragicznych wydarzeń.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: KPP w Pruszkowie

„Aresztowani: Diler i Jego Wspólnik”

Funkcjonariusze z różnych wydziałów warszawskiej policji przeprowadzili skoordynowaną akcję wymierzoną w przestępczość narkotykową na Pradze Północ. W działaniach wzięli udział policjanci z Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI, kryminalni z północnopraskiej komendy i komisariatów, a także funkcjonariusze Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego i Oddziału Prewencji Policji.

Akcja, przeprowadzona w rejonie ulicy Inżynierskiej, była efektem długotrwałej pracy operacyjnej, której celem było zatrzymanie osób odpowiedzialnych za handel narkotykami. W wyniku działań zatrzymano dwóch mężczyzn, w wieku 32 i 25 lat, podejrzanych o prowadzenie nielegalnej działalności. Zabezpieczono również gotówkę w kwocie blisko 9 tysięcy złotych oraz telefony komórkowe należące do zatrzymanych.

W trakcie akcji wykorzystano psa tropiącego, który pomógł w przeszukaniu klatek schodowych i podwórek. Policjanci znaleźli pojemniki z różnymi substancjami, które po analizie okazały się heroiną, marihuaną, mefedronem, amfetaminą i kokainą.

Zatrzymanym postawiono zarzuty związane z posiadaniem i handlem narkotykami. 32-latek usłyszał pięć zarzutów, w tym dotyczących posiadania znacznych ilości środków odurzających i ich dystrybucji, za co grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. 25-latek został oskarżony o pomocnictwo w handlu narkotykami. Sąd, na wniosek prokuratury, tymczasowo aresztował obu mężczyzn.

Ponadto zatrzymano pięć innych osób za nielegalne posiadanie narkotyków. Im również przedstawiono zarzuty, jednak grozi im kara do 3 lat więzienia. Wobec tych osób nie zastosowano tymczasowego aresztu.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: KRP VI – Białołęka, Praga Północ, Targówek

Dwóch mężczyzn aresztowanych za brutalny rozbój, zmuszanie do określonego zachowania i pozbawienie wolności

Kryminalni z Warszawy, działając na podstawie własnych ustaleń operacyjnych oraz intensywnych działań, zatrzymali dwóch obywateli Rosji w związku z brutalnym przestępstwem. Podejrzani, 30-letni i 25-letni mężczyźni, odpowiedzą za pozbawienie wolności, zmuszanie do określonego zachowania oraz rozbój. Starszy z nich dodatkowo usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Sąd, na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe, zdecydował o zastosowaniu wobec obu podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy.

Do zdarzenia doszło w trakcie umówionego spotkania, które miało dotyczyć rzekomej transakcji kupna-sprzedaży papierosów elektronicznych. Pokrzywdzony zgłosił na Policję, że został siłą wciągnięty do samochodu przez sprawców, którzy następnie wozili go po mieście. W trakcie przymusowej przejażdżki mężczyzna był bity po całym ciele, grożono mu przedmiotem przypominającym broń, a także odebrano mu telefon. Sprawcy zmusili pokrzywdzonego do podania kodów BLIK, co umożliwiło im wypłacenie pieniędzy z jego konta.

Zgłoszenie natychmiast trafiło do Wydziału Kryminalnego, gdzie policjanci przystąpili do intensywnej pracy operacyjnej. W ciągu kilku dni udało im się zdobyć kluczowe informacje, przeprowadzić liczne sprawdzenia i ustalenia, a także zweryfikować uzyskane dane. Ich wysiłki zaowocowały szybkim zatrzymaniem obu podejrzanych.

Pierwszy z mężczyzn został ujety w trakcie postoju w ulicznym korku, gdy przebywał w swoim samochodzie. Drugi podejrzany wpadł w ręce funkcjonariuszy dzień później, po krótkiej obserwacji. Został zatrzymany w momencie, gdy wsiadał do swojego auta. Obaj trafili do policyjnych cel, gdzie czekali na dalsze czynności procesowe.

Podczas zatrzymania 30-latek posiadał przy sobie niemal 20 gramów narkotyków, w tym marihuany i mefedronu. Z tego powodu usłyszał dodatkowy zarzut posiadania środków odurzających. Policjanci zebrali obszerny materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie obu zatrzymanym poważnych zarzutów karnych.

Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe, gdzie postawiono im zarzuty pozbawienia wolności, rozboju oraz zmuszania do określonego zachowania. Starszy z mężczyzn odpowie dodatkowo za posiadanie narkotyków. Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego tymczasowego aresztu wobec obu podejrzanych.

Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe. Policja oraz prokuratura kontynuują czynności zmierzające do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego przestępstwa oraz zweryfikowania, czy podejrzani mogli być zamieszani w inne podobne zdarzenia. Za zarzucane im czyny grozi kara wieloletniego pozbawienia wolności.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: KSP

„Areszt dla złodziei katalizatorów terroryzujących miasto”

W listopadzie 2024 roku łódzcy policjanci zatrzymali dwóch obywateli Gruzji w wieku 27 i 29 lat, podejrzanych o seryjne kradzieże katalizatorów. Dzięki współpracy funkcjonariuszy z różnych jednostek, mężczyznom przedstawiono zarzuty dotyczące 15 kradzieży, a łączna wartość skradzionych elementów przekroczyła 198 tysięcy złotych. Sprawcom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zidentyfikowali działalność grupy przestępczej specjalizującej się w wycinaniu katalizatorów oraz filtrów cząstek stałych z pojazdów, szczególnie dostawczych. Sprawcy wybierali samochody zaparkowane na terenach firm transportowych i salonów samochodowych. Ich sposób był prosty i skuteczny: pod osłoną nocy precyzyjnie wycinali cenne elementy układów wydechowych.

Współpraca łódzkich kryminalnych z funkcjonariuszami z Gdańska i Lublina okazała się kluczowa w ściganiu tej grupy. Analiza zabezpieczonych nagrań monitoringu oraz szczegółowe przesłuchiwania doprowadziły do namierzenia podejrzanych.

Zbierając kolejne dowody, policjanci ustalili, że sprawcy ukrywają się na terenie Warszawy. W wyniku koordynacji łódzkich i stołecznych funkcjonariuszy doszło do zatrzymania. Operacja przeprowadzona została w jednym z warszawskich budynków, gdzie przebywali podejrzani.

Pierwszy z nich, 27-latek, został zatrzymany na klatce schodowej, stawiając agresywny opór. Policjanci skutecznie go obezwładnili i założyli kajdanki. W typowanym mieszkaniu przebywało pięciu mężczyzn, w tym wspólnik zatrzymanego — 29-latek. Funkcjonariusze zatrzymali wszystkich obecnych na miejscu, jednak po przesłuchaniach czterech z nich zwolniono, potwierdzając ich brak związku z przestępstwem.

Główni podejrzani usłyszeli zarzuty kradzieży 15 katalizatorów i 3 filtrów cząstek stałych. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu. Sprawa nadal jest w toku, a policja nie wyklucza postawienia kolejnych zarzutów w miarę ujawniania dalszych dowodów.

Kradzieże katalizatorów to problem, który w ostatnich latach przybrał na sile, powodując znaczne straty finansowe dla właścicieli pojazdów. Łódzcy funkcjonariusze podkreślają, że determinacja i skuteczna współpraca między jednostkami policji stanowią klucz do zwalczania tego rodzaju przestępczości.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: KWP w Łodzi 

Zbrodnia sprzed lat rozwiązana: Policjanci „Archiwum X” doprowadzili do zatrzymania trzech mężczyzn oskarżonych o zabójstwo dwóch 18-latek

Po 24 latach od tragicznych wydarzeń w Radzyminie, stołeczni policjanci z „Archiwum X” pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie rozwikłali zagadkę zabójstwa dwóch młodych kobiet. Dzięki wytężonej pracy i współpracy z biegłymi, Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Żandarmerią Wojskową udało się odtworzyć dramatyczne wydarzenia z 6 sierpnia 2000 roku i doprowadzić do zatrzymania sprawców.

Anna K. i Marta Sz., uczennice szkoły średniej, w sierpniowy wieczór uczestniczyły w festynie w Radzyminie. Były umówione z rodzicami na powrót o godzinie 22:30, lecz nigdy nie dotarły na miejsce spotkania. Ich zniknięcie wzbudziło ogromny niepokój, a prowadzone wówczas poszukiwania nie przyniosły żadnych rezultatów. Sprawa została umorzona po kilku latach, pozostawiając rodzinę w rozpaczy i bez odpowiedzi.

W 2023 roku, po niemal dwóch dekadach od umorzenia śledztwa, funkcjonariusze Wydziału do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji ponownie zajęli się tą sprawą. Współpracując z ekspertami i wykorzystując nowoczesne techniki śledcze, zebrali dowody, które pozwoliły odtworzyć kluczowe wydarzenia. Materiał dowodowy wskazał na trzech mężczyzn, którzy byli obecni na festynie i jako ostatni widzieli ofiary żywe.

Zatrzymań podejrzanych dokonano na terenie Wołomina i Radzymina. W działaniach, poza stołecznymi funkcjonariuszami, uczestniczyły także jednostki specjalne, w tym Centralny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji BOA. Dwóm zatrzymanym – 47- i 41-latkowi – oraz 45-latkowi odsiadującemu już wyrok za podobne przestępstwa, postawiono zarzuty zabójstwa w związku ze zgwałceniem.

Zgromadzone dowody wskazują, że działali wspólnie i w porozumieniu. Na wniosek prokuratora wszyscy zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Za popełnione zbrodnie grozi im kara nie mniejsza niż 12 lat pozbawienia wolności, a nawet dożywocie.

Dzięki determinacji i pracy „Archiwum X” sprawa, która przez lata pozostawała nierozwiązana, wreszcie zmierza ku wymierzeniu sprawiedliwości. Dla rodzin Anny K. i Marty Sz. to szansa na odpowiedzi i zamknięcie jednego z najbardziej bolesnych rozdziałów ich życia. Policjanci i prokuratorzy udowodnili, że nawet po upływie wielu lat sprawcy nie mogą liczyć na bezkarność.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: asp. Jacek Sobociński

„Rozbita grupa przestępcza zajmowała się handlem suplementami diety zawierającymi nielegalne narkotyki i sterydy anaboliczne”

CBŚP, KAS i Polada przy wsparciu czeskiej Celní Správa, słowackiej Krajowej Agencji Kryminalnej Policji, Europolu i Eurojustu, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, Prokuratury Regionalnej w Bratysławie oraz Prokuratury Miejskiej w Brnie, rozbiły zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się produkcją i dystrybucją suplementów diety oraz spalaczy tłuszczu, zawierających w swoim składzie narkotyki, dopalacze, sterydy oraz SARMy. Zatrzymano łącznie 7 osób, z których 2 podejrzane są o kierowanie tą grupą. Przejęto kilka tysięcy kartonów z nielegalnymi substancjami o szacunkowej wartości co najmniej 20 mln PLN.

Zatrzymanie 7 osób, likwidacja linii produkcyjnej nielegalnych wyrobów farmaceutycznych i suplementów diety składająca się z 5 maszyn w postaci etykieciarki i mieszalników, 4 magazynów, w których znajdowało się kilka tysięcy kartonów z nielegalnymi substancjami o szacunkowej wartości co najmniej 20 milionów złotych, to efekt ostatnich działań Zarządu w Katowicach Centralnego Biura Śledczego Policji, Wielkopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego, Polskiej Agencji Antydopingowej we współpracy z Wydziałem Antynarkotykowym Służby Celnej z siedzibą w Brnie, słowacką Krajową Agencją Kryminalną Policji – Centralą antynarkotykową w Bratysławie, a także Europolem i Eurojustem. Śledztwo, prowadzone jest w ramach międzynarodowego zespołu śledczego JIT, na podstawie umowy pod nadzorem i kierownictwem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, Prokuratury Regionalnej w Bratysławie oraz Prokuratury Miejskiej w Brnie.

W trakcie realizacji, którą przeprowadzono na Mazowszu, głównie w Warszawie, okazało się, że miejsca produkcji i przechowywania tych suplementów nie spełniały wymaganych norm sanitarnych. Jak wynika ze wstępnej opinii ekspertów z dziedziny farmacji, zabezpieczone substancje stwarzają realne zagrożenie dla życia i zdrowia konsumentów. Eksperci w przebadanych próbkach odkryli narkotyki, dopalacze, sterydy oraz selektywne modulatory receptora androgenowego tzw. SARMy. Według śledczych produkty były sprzedawane poprzez sklepy internetowe, a ustalony zysk z kilkuletniej działalności podejrzanych szacowany jest na ponad 30 mln PLN. Ponadto prokurator zablokował ponad sto kont bankowych powiązanych z tą grupą, na których znajdowało się kilkanaście milionów złotych.

Zarzuty przedstawione przez prokuratora dotyczyły udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przetwarzania środków odurzających, substancji psychotropowych i nowych substancji psychoaktywnych, wytwarzania produktów leczniczych bez wymaganego zezwolenia, sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, wytwarzania suplementów szkodliwych dla zdrowia i życia ludzi, a także zarzuty dotyczące dopingu w sporcie, jak również prania pieniędzy w kwocie ponad 31 mln PLN. Ponadto 2 osoby są podejrzane o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, za co grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Z ustaleń śledczych wynika również, że ta grupa współpracowała z osobami z Czech i Słowacji, gdzie we wcześniejszym okresie służby zatrzymały 6 podejrzanych i zabezpieczyły około 100 kilogramów substancji i około 1000 sztuk różnych sterydów oraz nielegalnych suplementów diety. Przejęto wtedy również mienie o wartości prawie 3 mln koron czeskich.

Zespół Prasowy CBŚP; film i zdjęcia: CBŚP; muzyka: Universal Production Music

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Kryminalni z Pragi Północ zabezpieczyli prawie 4000 porcji amfetaminy

Kryminalni z Pragi Północ odnotowali kolejny sukces w walce z przestępczością narkotykową. W wyniku przeprowadzonej akcji udało się zabezpieczyć blisko 4000 porcji amfetaminy, która mogła trafić na rynek.

Kryminalni z Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI przeprowadzili kolejną skuteczną akcję wymierzoną w przestępczość narkotykową na Pradze Północ. Efektem działań było zabezpieczenie prawie 4000 porcji amfetaminy oraz zatrzymanie dwóch osób. Przesłuchani przez prokuraturę 49-latek i jego 48-letnia partnerka usłyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających. Decyzją prokuratora zostali objęci policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Akcja była poprzedzona wnikliwą pracą operacyjną w środowisku osób związanych z handlem narkotykami. Na podstawie zgromadzonych informacji policjanci wytypowali mieszkanie przy ul. Wołomińskiej, w którym znajdowały się narkotyki, a jego lokatorzy mieli zajmować się ich porcjowaniem na sprzedaż.

Funkcjonariusze wkroczyli do mieszkania, gdy byli pewni obecności podejrzanych. W środku przebywał 49-latek oraz jego partnerka. Podczas przeszukania kryminalni znaleźli narkotyki niemal w każdym pomieszczeniu – ukryte były m.in. w kieszeniach ubrań, szufladach z bielizną, kosmetyczkach oraz w kuchennych szafkach. Zabezpieczono również sprzęt służący do porcjowania, w tym rolki folii aluminiowej, woreczki foliowe, wagi elektroniczne oraz telefony komórkowe.

W działaniach uczestniczył przewodnik z psem specjalizującym się w wykrywaniu zapachu narkotyków. Znalezione substancje trafiły do policyjnego technika, który wstępnie określił ich wagę i skład. Następnie materiał dowodowy zbadał biegły, którego opinia stała się podstawą wszczęcia śledztwa przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Praga Północ.

Z ustaleń wynika, że z zabezpieczonej amfetaminy można było przygotować około 4000 porcji przeznaczonych na sprzedaż. Prokuratura zdecydowała o objęciu zatrzymanych policyjnym dozorem, a grożąca im kara wynosi nawet 10 lat pozbawienia wolności.

To kolejny przykład skutecznej pracy stołecznych policjantów w walce z narkobiznesem. Śledczy kontynuują działania mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy oraz ustalenie ewentualnych wspólników zatrzymanego.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: KRP VI – Białołęka, Praga Północ, Targówek