Zderzenie osobówki z ciężarówką na S8 – auto miało być prezentem urodzinowym dla syna

W poniedziałkowy wieczór, około godziny 20:30, na trasie S8 w kierunku Marek, doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego z udziałem samochodu osobowego i ciężarówki. Wszystko wydarzyło się tuż przed zjazdem na ulice Broniewskiego i Słowackiego.

Według wstępnych ustaleń, kierowca samochodu ciężarowego – obywatel Ukrainy podczas zmiany pasa ruchu nie zauważył poruszającego się prawidłowo renault, którym podróżowała trzyosobowa rodzina. W wyniku zderzenia osobówka została obrócona i zatrzymała się przodem w kierunku jazdy.

Na szczęście w zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń. Służby ratunkowe szybko pojawiły się na miejscu i zabezpieczyły teren. Ruch w kierunku Marek był przez kilkadziesiąt minut utrudniony.

Szczególnie dramatyczny kontekst zdarzenia ujawniła matka rodziny, która jechała w renault. – Auto dopiero co odebraliśmy z warsztatu. Było przygotowywane specjalnie jako prezent urodzinowy dla mojego syna. Miał się cieszyć nowym samochodem – teraz auto nadaje się tylko na szrot – mówiła ze łzami w oczach. – Dobrze, że to mąż prowadził. Zachował zimną krew i opanował sytuację. Nie wiem, czy ja bym zareagowała tak spokojnie – dodała wyraźnie poruszona.

Pojazd został poważnie uszkodzony i nie nadaje się już do dalszego użytku. W jednej chwili radość z prezentu zamieniła się w stres i rozczarowanie.

Policja prowadzi czynności wyjaśniające w sprawie. Wiele wskazuje na to, że przyczyną kolizji było niezachowanie należytej ostrożności przez kierowcę ciężarówki podczas zmiany pasa ruchu.

To zdarzenie po raz kolejny przypomina, jak ważna jest koncentracja i rozwaga na drodze – chwila nieuwagi może zniweczyć plany i zniszczyć coś, co dla kogoś było czymś wyjątkowym.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. Marek Śliwiński

Awantura nocą w centrum Warszawy – kierowca przewozu osób zajechał drogę, potem wybił szybę w prywatnym aucie

Warszawa, 8 czerwca 2025 r. – Do niebezpiecznego incydentu drogowego doszło w niedzielną noc, po godzinie 23:00, w samym centrum stolicy na wysokości skrzyżowania ul. Świętokrzyskiej z Marszałkowską. Agresja jednego z kierowców zakończyła się uszkodzeniem pojazdu i interwencją policji.

Według wstępnych ustaleń, kierowca samochodu przewozu osób ( jednej z popularnych aplikacji transportowych) zajechał drogę innemu uczestnikowi ruchu, który poruszał się prawidłowo. Sytuacja wyglądała na klasyczne wymuszenie pierwszeństwa, które mogło zakończyć się kolizją.

Po krótkim zatrzymaniu pojazdów, kierowca prywatnego auta zwrócił uwagę taksówkarzowi na jego niebezpieczne zachowanie. Zamiast skruchy – spotkał się z agresją. Kierowca przewozu osób opuścił swój pojazd, podszedł do auta drugiego mężczyzny i – jak relacjonują świadkowie – wybił tylną szybę.

— „Było późno, ale na ulicy było jeszcze trochę ruchu. Usłyszeliśmy trąbienie, krzyki, potem trzask tłuczonego szkła. Wszystko trwało chwilę, ale wyglądało bardzo groźnie” — mówi jeden ze świadków.

Na miejsce natychmiast wezwano patrol policji. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przesłuchali uczestników zajścia oraz świadków. Sprawca został zatrzymany i przewieziony na komisariat. Prawdopodobnie zostaną mu postawione zarzuty zniszczenia mienia, czy też zakwalifikowane to zostanie jako wykroczenie.

Choć nikt nie odniósł obrażeń fizycznych, straty materialne są znaczące – wybita tylna szyba w pojeździe prywatnym będzie wymagała kosztownej naprawy. Sprawca, jeśli zostanie zidentyfikowany i uznany za winnego, może ponieść konsekwencje prawne.

Policja apeluje do kierowców o zachowanie spokoju na drodze i unikanie konfrontacji. Nawet w sytuacjach stresowych warto powstrzymać emocje i rozwiązywać spory zgodnie z przepisami prawa, a nie siłą.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. Czytelnik Luka&Maro

Wczorajsze zderzenie na Zielenieckiej – bez rannych, były utrudnienia

W czwartek, 21 maja, na Al. Zielenieckiej w Warszawie doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych – Audi oraz Volkswagena. Na szczęście w wyniku kolizji nikt nie odniósł obrażeń.

Na miejsce zdarzenia natychmiast przybyły służby, w tym karetka z zespołem ratowników z firmy Kam-Med, którzy zabezpieczyli uczestników zdarzenia i upewnili się, że nikt nie potrzebuje hospitalizacji. Działania ratowników przebiegły sprawnie i profesjonalnie.

Kolizja doprowadziła do zablokowania jednego pasa w obu kierunkach. Po usunięciu pojazdów z jezdni ruch został przywrócony. Okoliczności zdarzenia były wyjaśniane przez policję.

Apelujemy do kierowców o zachowanie ostrożności i rozwagę na drodze – nawet chwilowa nieuwaga może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. Kam-Med

Mokra nawierzchnia i klasyczne najechanie – kolizja na Wybrzeżu Gdyńskim

Mokra nawierzchnia i klasyczne najechanie – kolizja na Wybrzeżu Gdyńskim

W sobotni wieczór w Warszawie, około godziny 18:20, na Wybrzeżu Gdyńskim w kierunku centrum, na wysokości Cytadeli Warszawskiej, doszło do kolizji drogowej. Przyczyną było typowe w takich warunkach najechanie na tył pojazdu poprzedzającego.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierowca taksówki nie zdążył wyhamować na śliskiej nawierzchni i uderzył w tył jadącego przed nim Suzuki. Do zdarzenia doszło przy intensywnym ruchu i opadach deszczu, które znacznie pogorszyły warunki drogowe.

Na szczęście nikomu nic się nie stało – co więcej, kierowca taksówki okazał się być ratownikiem. Tuż po kolizji szybko ocenił stan zdrowia uczestników i zabezpieczył miejsce zdarzenia do czasu przyjazdu służb.

Zarówno kierowca Suzuki, jak i kierowca taksówki nie odnieśli obrażeń. Doszło jedynie do niegroźnych uszkodzeń blacharskich. Kolizja spowodowała chwilowe utrudnienia w ruchu, ale sytuacja została sprawnie opanowana.

Policja apeluje do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza przy mokrej nawierzchni – deszcz znacząco wydłuża drogę hamowania i zwiększa ryzyko poślizgu.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. Emilia „Chyża” Śliwińska

Śmiertelny wypadek na Modlińskiej. Trzy pojazdy brały udział w zderzeniu – dwie osoby nie żyją

W środę, 14 maja 2025 roku, około godziny 21:40, na ulicy Modlińskiej w Warszawie doszło do tragicznego wypadku, w którym uczestniczyły trzy pojazdy. W wyniku zderzenia śmierć na miejscu poniosły dwie osoby. Do dramatycznych wydarzeń doszło tuż przed Mostem Północnym, na pasie prowadzącym w kierunku Legionowa.

Według wstępnych ustaleń, kierujący samochodem marki Mercedes, jadąc w stronę centrum, stracił kontrolę nad pojazdem. Auto wpadło w poślizg, po czym zjechało z jezdni i z impetem uderzyło w znak drogowy. Następnie przejechało przez pas zieleni, taranując po drodze słup oświetleniowy oraz inne elementy infrastruktury drogowej.

Pojazd następnie przemieścił się na przeciwległy pas ruchu, gdzie bokiem uderzył w nadjeżdżające z naprzeciwka Volvo. Siła uderzenia była tak duża, że uszkodzeniu uległo również trzecie auto – Renault – które zostało trafione „rykoszetem”. Tym samym, w zdarzeniu brały udział trzy samochody.

Świadkowie zdarzenia twierdzą, że kierowca Mercedesa poruszał się z nadmierną prędkością, co mogło przyczynić się do utraty panowania nad pojazdem. Ta wersja będzie weryfikowana przez policję w ramach trwającego dochodzenia.

Na miejsce natychmiast przybyły służby ratunkowe. Strażacy przy użyciu narzędzi hydraulicznych wykonali dostęp do wnętrza Mercedesa i ewakuowali kierowcę oraz pasażerkę. Niestety, mimo szybkiej akcji ratunkowej, oboje zginęli na miejscu – lekarze stwierdzili zgon.

Kierowcy Volvo i Renault nie doznali poważniejszych obrażeń. Po badaniach na miejscu zdarzenia nie wymagali hospitalizacji.

Ulica Modlińska została częściowo zablokowana – w kierunku Legionowa całkowicie wstrzymano ruch, a w stronę centrum udostępniono tylko jeden pas. Policja wyznaczyła objazdy, kierując ruch na sąsiednie ulice, aby zminimalizować utrudnienia. Na miejscu funkcjonariusze kierują ruchem i apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności oraz stosowanie się do poleceń służb.

Policja, pod nadzorem prokuratury, prowadzi szczegółowe postępowanie mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego tragicznego wypadku.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!

📸 fot. Marek Śliwiński

Nie wyhamował na moście Grota. BMW uderzyło w poprzedzające auto

Do groźnie wyglądającej kolizji doszło wczoraj na trasie S8 w Warszawie, na moście gen. Stefana Grota-Roweckiego w kierunku Poznania. Kierowca BMW nie zachował należytej ostrożności i najechał na tył poprzedzającego go pojazdu.

Jak informują świadkowie, siła uderzenia była na tyle duża, że uszkodzeniu uległy oba pojazdy. Na miejscu szybko pojawiły się służby ratunkowe.

Do kolizji najechała również karetka zespołu ratownictwa medycznego KAM-MED, której załoga natychmiast udzieliła pomocy uczestnikom zdarzenia. Na szczęście, mimo groźnie wyglądającej sytuacji, nikt nie odniósł poważnych obrażeń.

Policja prowadzi czynności wyjaśniające w sprawie. Wstępnie ustalono, że przyczyną zdarzenia było niezachowanie bezpiecznej odległości i nieuwaga kierowcy BMW.

Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o ostrożność i dostosowanie prędkości do warunków na drodze – szczególnie na ruchliwych odcinkach tras szybkiego ruchu, takich jak S8.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. Kamil Kozak

Śliska nawierzchnia zaskoczyła kierowcę – uderzył w bariery energochłonne

Wczoraj wieczorem na wiadukcie al. Jerozolimskich, na zjeździe z trasy S2 w kierunku Pruszkowa, doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Kierowca samochodu osobowego na śliskiej nawierzchni stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi i uderzył w bariery energochłonne.

Na miejscu pojawiła się karetka firmy KAM-MED Ratownictwo Medyczne. Ratownicy nie tylko udzielili pomocy uczestnikom zdarzenia, ale także zabezpieczyli miejsce kolizji do czasu przyjazdu służb. Na szczęście, mimo groźnej sytuacji, żadna z osób biorących udział w zdarzeniu nie odniosła obrażeń.

Policja przypomina, aby zachować szczególną ostrożność w okresie pogarszających się warunków drogowych, zwłaszcza w rejonie wiaduktów i zjazdów, gdzie nawierzchnia często bywa wyjątkowo śliska.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. Kamil Kozak

Ożarów Mazowiecki / Bronisze: Kierująca pod wpływem środków odurzających spowodowała poważny wypadek – cudem nikt nie zginął

Do niebezpiecznego i dramatycznego wypadku drogowego doszło około godziny 18:40 w poniedziałek, 14 kwietnia 2025 roku, na trasie przebiegającej przez Ożarów Mazowiecki i Bronisze. Kobieta kierująca hondą, będąc pod wpływem środków odurzających, z dużą prędkością uderzyła w prawidłowo jadący samochód, po czym – nie zatrzymując się – kontynuowała jazdę w stronę Warszawy.

Druga faza szaleńczej jazdy zakończyła się na skrzyżowaniu ulic Piastowskiej i Poznańskiej w Broniszach. Kierująca uderzyła w ciężarówkę, a następnie wjechała w bariery energochłonne, po drodze rozbijając latarnię uliczną. Siła uderzenia była tak duża, że elementy pojazdów i barier rozrzucone zostały na dużym obszarze skrzyżowania.

Na miejsce zdarzenia natychmiast zostały skierowane służby ratunkowe – policja, straż pożarna i zespół ratownictwa medycznego. Ze wstępnych relacji świadków wynika, że kobieta zachowywała się nielogicznie i była wyraźnie pobudzona. Miała również twierdzić, że „ktoś ją goni”. Po przebadaniu alkomatem i testem na obecność substancji psychoaktywnych potwierdzono, że była pod wpływem środków odurzających.

Świadkowie naoczni twierdzą i potwierdzają, że z auta wyszła trzecia osoba, która oddaliła się z miejsca zdarzenia. W pojeździe podróżował z nią mężczyzna, najprawdopodobniej jej partner. Z relacji świadków wynika, że bezpośrednio po wypadku z hondy wysiadła jeszcze jedna osoba, mężczyzna który oddalił się z miejsca zdarzenia przed przybyciem służb ratunkowych. Informacja ta została oficjalnie potwierdzona.

Kierująca została zakuta w kajdanki i zaprowadzona do radiowozu. Mimo poważnych zniszczeń pojazdów, nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń – co służby określają jako prawdziwy cud.

Policja prowadzi postępowanie w sprawie spowodowania kolizji pod wpływem substancji odurzających, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz potencjalnego narażenia życia innych uczestników ruchu drogowego.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli zaciekawił Cię artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Emilia „Chyża” Śliwińska

Niebezpieczny incydent na Bielanach. Strażnicy miejscy zapobiegli kolizji tramwaju z unieruchomionym autem

Niebezpieczne zdarzenie na Chomiczówce. Strażnicy miejscy zapobiegli kolizji tramwaju z samochodem, który utknął na środku torów.

Funkcjonariusze z V Oddziału Trenowego 12 marca, kilka minut po godzinie 22:30, patrolowali rejon osiedla Chomiczówka na Bielanach. W pewnej chwili zauważyli niespotykaną sytuację: na środku torowiska tramwajowego, przy skrzyżowaniu ulic Powstańców Śląskich i Maczka, stał samochód.

– Pomyśleliśmy, że doszło do wypadku, więc natychmiast ruszyliśmy z pomocą – relacjonuje strażnik Mariusz Sarnowski. – Obok samochodu stał mężczyzna, a z naprzeciwka nadjeżdżał tramwaj. Szybko włączyłem światła awaryjne w nieoświetlonym aucie. Na szczęście motorniczy dostrzegł zagrożenie i zdążył zatrzymać tramwaj. Funkcjonariusze sprawdzili stan kierowcy, który nie odniósł żadnych obrażeń i nie wymagał pomocy medycznej.
– Zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia i wezwaliśmy odpowiednie służby – dodaje strażnik.

Kierowca był bardzo zdenerwowany. Chaotycznie tłumaczył, jak jego auto znalazło się na torach. 33-letni mężczyzna, mieszkający w Łomiankach miał jechać ulicą, gdy inny pojazd zajechał mu drogę. W wyniku tej sytuacji, chcąc uniknąć kolizji, gwałtownie skręcił i wjechał na torowisko. Jak mówił – samochód utknął na szynach i nie dało się zjechać nim na drogę.
Kilka minut później na miejsce przyjechały odpowiednie służby, którym strażnicy przekazali uzyskane informacje. Nadzór Ruchu, przy użyciu specjalistycznego sprzętu, usunął auto z torowiska, a po kilkudziesięciu minutach ruch tramwajowy został wznowiony. Do tego czasu, strażnicy miejscy zabezpieczali miejsce zdarzenia.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy

Groźne zderzenie ciężarówki ze śmieciarką w Pruszkowie

Do niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło dzisiaj na skrzyżowaniu ulic Przejazdowej i Groblowej w Pruszkowie. W wyniku kolizji ciężarówki ze śmieciarką ruch w tej części miasta został całkowicie sparaliżowany. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący ciężarówką nie upewnił się przed wjazdem na skrzyżowanie i z impetem uderzył w prawidłowo jadącą śmieciarkę. Siła uderzenia była tak duża, że pojazdy znacznie uszkodziły infrastrukturę drogową i zablokowały całkowicie ulicę Przejazdową w obu kierunkach.

Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren zdarzenia i rozpoczęli dochodzenie w sprawie okoliczności kolizji.

Utrudnienia na ulicy Przejazdowej mogą potrwać kilka godzin, a kierowcy powinni korzystać z objazdów. Policja apeluje o ostrożność oraz przypomina o konieczności zachowania szczególnej uwagi na skrzyżowaniach, zwłaszcza przy ograniczonej widoczności.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Marek Śliwiński