Informacja o niebezpiecznym ładunku na pokładzie samolotu postawiła na nogi warszawskie służby późnym wieczorem 19 marca. O zagrożeniu w samolocie firmy Wizz Air lecącym z lotniska w Kutaisi (Gruzja), powiadomiono stołeczną policję tuż przed godziną 22 w sobotę.
Na lotnisko Chopina, gdzie lądował samolot, udały się jednostki straży pożarnej, policja, pogotowie, w tym LPR. Zablokowano też dojazd do portu lotniczego.
Samolot z Gruzji wylądował w Warszawie po godz. 23. Zgodnie z procedurami sprawdzony został samolot i bagaże wszystkich pasażerów. Alarm okazał się na szczęście fałszywy, ale wywołał spore utrudnienia.
Zdjęcia: Mateusz Jakubowski