FINAŁ XXXIII OGÓLNOPOLSKIEGO KONKURSU POLICJANT RUCHU DROGOWEGO – OTWARCIE

Ogólnopolski Konkurs Policjant Ruchu Drogowego ma długą tradycję. Tegoroczna, XXXIII edycja wydarzenia odbywa się w Kielcach. Dziś otwarto zmagania najlepszych w kraju policjantów drogówki. Uroczystość odbyła się w Sali Konferencyjnej Hotelu Binkowski, w której uczestniczyli m.in. Komendant Wojewódzki Policji w Kielcach nadinsp. dr Jarosław Kaleta i jego Pierwszy Zastępca insp. Jarosław Tokarczyk, Zastępca Dyrektora Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji insp. Robert Koźlak, Naczelnik Wydziału Nadzoru i Profilaktyki BRD KGP mł. insp. Agnieszka Sałkowska. Nie zabrakło kierownictwa świętokrzyskiej drogówki w osobie naczelnika wydziału nadkom. Artura Putowskiego oraz jego zastępcy nadkom. Pawła Zawadzkiego.

Tegoroczna edycja Ogólnopolskiego Konkursu Policjant Ruchu Drogowego odbywa się już po raz 33. Gospodarzem wydarzenia jest tym razem Komenda Wojewódzka Policji w Kielcach, która w przeszłości już dwukrotnie (w latach 1992 i 1999) była organizatorem prestiżowych zmagań. W finale, z każdego garnizonu uczestniczą dwaj policjanci pełniący na co dzień służbę na drodze, którzy zajęli pierwsze i drugie miejsce w eliminacjach na szczeblu wojewódzkim. Honorowe uczestnictwo w konkursie przypadło dwóm zawodnikom, którzy reprezentują Żandarmerię Wojskową. W najbliższych dniach zawodnicy będą rywalizować w sześciu konkurencjach:

  • Test wiedzy
  • Strzelanie z broni
  • Kierowanie ruchem na skrzyżowaniu
  • Jazda sprawnościowa motocyklem
  • Jazda sprawnościowa samochodem służbowym
  • Udzielanie pierwszej pomocy – test wiedzy i sprawdzian praktyczny

Zanim policjanci przystąpili do rywalizacji, w Sali Konferencyjnej Hotelu Binkowski odbyła się ceremonia otwarcia konkursu, w której oprócz zawodników uczestniczyła kadra kierownicza świętokrzyskiej Policji z nadinsp. dr. Jarosławem Kaletą na czele, nie zabrakło przedstawicieli Komendy Głównej Policji – m.in. Zastępcy Dyrektora Biura Ruchu Drogowego KGP insp. Roberta Koźlaka oraz Naczelnika Wydziału Nadzoru i Profilaktyki wspomnianego biura mł. insp. Agnieszki Sałkowskiej. Po uroczystym otwarciu wydarzenia przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach odbyła się odprawa techniczna połączona z losowaniem numerów startowych i powołaniem zespołów sędziowskich.

Przed godziną 10:00 wydarzenia przeniosły się do siedziby Automobilklubu Kieleckiego w Miedzianej Górze, gdzie policjanci przystąpili do pierwszej konkurencji. Test wiedzy i sprawdzian praktycznych umiejętności z udzielania pomocy poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych otworzył rywalizację. Część teoretyczna składała się z 16 pytań, gdzie tylko jedna odpowiedź była prawidłowa. Zawodnicy poza wiedzą musieli wykazać się także refleksem i odpornością na stres – na udzielenie wszystkich odpowiedzi było zaledwie 20 minut. Kolejną składową tej konkurencji było prowadzenie czynności ratowniczych na miejscu zdarzenia. Zachowanie na miejscu wypadku i wszelkie podjęte czynności były skrupulatnie odnotowywane i oceniane przez profesjonalny zespół sędziowski.

Po przerwie na posiłek i regenerację sił przyszedł czas na ostatnią dziś konkurencję – jazda sprawnościowa samochodem służbowym po wyznaczonym torze. Każdy z zawodników po przejechaniu pierwszej części toru miał za zadanie precyzyjnie zatrzymać auto w wyznaczonym miejscu. Kolejną częścią było opuszczenie pojazdu i przebiegniecie wyznaczonego odcinka, a następnie powrót do samochodu by dokończyć przejazd na torze. Dynamika, szybkość i jednoczesne opanowanie decydowały o powodzeniu. Zawodnicy łatwo mogli otrzymać kary czasowe za popełnione błędy (m.in. niezamknięcie drzwi, przekraczanie limitów toru, nieprecyzyjne zatrzymanie), których na szczęście było niewiele – mamy bowiem do czynienia z najlepszymi policjantami ruchu drogowego w Polsce.

Pierwszy dzień rywalizacji zakończono po godzinie 17:00. Zawodnicy skupieni już na kolejnych etapach zmagań udali się na odpoczynek po trudnych i wymagających zadaniach.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych

Opr. MŚ

Fot. DJ

Źródło: KWP Kielce

POMIMO ZAKAZU ZBLIŻANIA SIĘ DO PARTNERKI, ZAATAKOWAŁ JĄ NA ULICY – NA WNIOSEK PROKURATORA TRAFIŁ PONOWNIE DO ARESZTU

Funkcjonariusze z otwockiej komendy w bezpośrednim pościgu zatrzymali 47-latka. Jak ustalili, mężczyzna po wyjściu z aresztu śledczego, ponownie dopuścił się przestępstw przeciwko partnerce. Tym razem pomimo sądowego zakazu zbliżania się do niej, zaatakował ją na ulicy. Napastnik kopał ciężarną kobietę po całym ciele, a ponadto pijany sprawował opiekę nad ich 8-miesięczym synem. Prokurator zawnioskował o areszt 47-latka. Sąd poparł prokuratorski wniosek i ponownie aresztował mężczyznę na okres 3 miesięcy.

Pokrzywdzona mieszkanka Otwocka natychmiast powiadomiła miejscową policję o zdarzeniu. Niedługo potem policjanci z grupy patrolowo-interwencyjnej w bezpośrednim pościgu zatrzymali znanego im 47-latka.

Jak ustalili, mężczyzna na jednej z otwockich ulic przypadkowo spotkał swoją byłą partnerkę i ją zaatakował. Ciężarna kobieta była przez niego kopana po całym ciele. Ponadto pijany sprawował opiekę nad ich 8-miesięcznym synem. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 3-promile alkoholu w jego organizmie.

Zatrzymany 47-latek był znany miejscowym policjantom. Mężczyzna kilka dni temu został zwolniony z aresztu śledczego, do którego trafił za przestępstwa przeciwko partnerce. Teraz pomimo sądowego zakazu kontaktowania się i zbliżania się do pokrzywdzonej, ponownie ją zaatakował.

Śledczy niezwłocznie przekazali zebrany w sprawie materiał dowodowy do Prokuratury Rejonowej w Otwocku. 47-latek usłyszał zarzuty dotyczące złamania sądowego zakazu, narażenia kobiety oraz syna na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Prokurator ponownie zawnioskował do sądu a jego tymczasowy areszt. Sąd przychylił się do prokuratorskiego wniosku i ponownie aresztował mężczyznę na okres trzech miesięcy.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych

mł. asp. Paulina Harabin/jw
KPP w Otwocku

TRZY OSOBY ZATRZYMANE ZA ATAK NA POLICJANTA. NIE MA ZGODY NA AGRESJĘ WOBEC MUNDUROWYCH!

Sulechowscy policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca Babimostu, który zaatakował policjanta będącego po służbie i naruszył jego nietykalność cielesną, a dodatkowo kierował wobec niego groźby karalne. Dodatkowo zatrzymano dwóch innych mężczyzn, którzy pomagali napastnikowi. Na wniosek prokuratora Prokuratury Rejonowej w Świebodzinie sąd aresztował mieszkańca Babimostu na trzy miesiące.

W środę (7 czerwca) niewyobrażalną bezmyślnością wykazał się 29-letni mieszkaniec Babimostu, który wiedząc, że atakuje policjanta zaczął go wyzywać, szarpać, grozić pozbawieniem życia, bić pięściami i kopać. Agresywny mężczyzna był pijany – miał w organizmie ponad promil alkoholu, ale to nie usprawiedliwia w żaden sposób jego zachowania. Policjant przyjechał do swojego miejsca zamieszkania z dzieckiem, wysiadł z samochodu i został bez powodu zaatakowany przez 29-latka. Policjant obezwładnił agresora i zadzwonił do Komisariatu Policji w Sulechowie informując o sytuacji.

Kiedy policjanci z Sulechowa przyjechali na miejsce zdarzenia usłyszeli od zaatakowanego funkcjonariusza, że kiedy szarpał z napastnikiem przybiegło jeszcze dwóch innych mężczyzn, którzy również zaczęli go atakować, a następnie wszyscy trzej uciekli. Sulechowscy policjanci po kilkunastu minutach zatrzymali całą trójkę agresorów. Oprócz 29-latka, który jako pierwszy zaatakował policjanta, zatrzymany został również 34-latek oraz 37-latek, który także był pijany i miał w organizmie ponad promil alkoholu. Wszyscy trzej mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.

Następnego dnia sulechowscy policjanci przedstawili całej trójce zatrzymanych zarzuty popełnionych przestępstw. 29-latek usłyszał w sumie 4 zarzuty: naruszenia nietykalności cielesnej policjanta, czynnej napaści na policjanta, kierowania wobec niego gróźb karalnych oraz znieważenia funkcjonariusza Policji. Pozostali dwaj zatrzymani również usłyszeli zarzuty czynnej napaści oraz znieważenia policjanta. 29-letni mieszkaniec Babimostu, który już w przeszłości był karany za pobicia, przyznał się do zarzucanych mu czynów. Pozostali dwaj zatrzymani przyznali się jedynie do znieważenia policjanta.

Za czynną napaść na funkcjonariusza Policji grozi podejrzanym do 10 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratora Prokuratury Rejonowej w Świebodzinie, sędzia Sądu Rejonowego w Świebodzinie zastosował wobec 29-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych

podinspektor Małgorzata Barska
Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze

 

JUTRO OGÓLNOPOLSKI STRAJK KOBIET W 40 MIASTACH

W środę, 14 czerwca  br. w wielu miastach w Polsce, w tym w Warszawie, odbędą się manifestacje pod hasłem „Ani jednej więcej” i mają związek ze śmiercią 33 letniej kobiety, która trafiła w wyniku zagrożonej ciąży do szpitala w Nowym Targu. Kobieta zmarła po trzech dniach pobytu w placówce w wyniku sepsy.

Jak podaje Ogólnopolski Strajk Kobiet, demonstracje w ponad 40 polskich i europejskich miastach mają odbyć się „przeciw morderstwom i torturom na porodówkach, przeciw zmuszaniu kobiet do rodzenia, przeciw zakazowi aborcji, przeciw zbrodniczym rządom PiS i cynizmowi lekarzy”. We wtorek, 13 czerwca br.  protesty miały miejsce w Berlinie oraz Ostrowcu Świętokrzyskim. W czwartek Strajk Kobiet odbędzie się w Częstochowie Sochaczewie, a w niedzielę – w Kluczborku.

W związku z tymi wszystkimi wydarzeniami kierowcy oraz osoby korzystające z komunikacji miejskiej muszą się tego dnia liczyć z utrudnieniami. 

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Tekst i zdjęcia: Marek Śliwiński

WESTA – PIERWSZY CZWORONOŻNY FOTOREPORTER W LUKA&MARO. ZOBACZCIE JAK UROSŁA

Niedawno szeregi  redakcji Luka&Maro zasiliła wyjątkowa reporterka na czterech łapach, która wraz ze swoimi opiekunami będzie patrolować ulice polując na sensacje. Wabi się „WESTA”. Mała ma sześć miesięcy i na razie nie będzie wykonywała żadnych poważnych zadań. W obecnej chwili odbywamy proces socjalizacji, czyli przyzwyczajamy Westę do różnych sytuacji, miejsc, osób, do jeżdżenia samochodem, do pozostawania w samotności.

Warszawska Grupa Luka&Maro adoptowała psa z Fundacji Futrzaki. Westa była 7 tyg. szczeniakiem i spędziła w domu tymczasowym w Warszawie kilka tygodni. Wtedy, postanowiliśmy ją adoptować.

Od jakiegoś czasu można już spotkać nowy fotoreporterski duet na ulicach Warszawy, Pruszkowa i nie tylko. Podczas wykonywania swoich misji wygląda na niezwykle szczęśliwą. Westa to suczka rasy mieszaniec. Prywatnie opiekują się nią Prezes Marek Śliwiński i Wiceprezes Emilia „Chyża” Buczyńska. Suczka towarzyszy im w codziennej pracy i czynnie bierze udział w różnych wydarzeniach. Wówczas, gdy dorośnie dostanie specjalny uniform.

Zwierzęta towarzyszą nam od wieków. Kiedyś jako zwierzęta do pracy, dzisiaj jako członkowie rodziny. Bardzo często nie jesteśmy świadomi ile tak naprawdę dobrego dają nam zwierzęta i jak duży wpływ mają na nasze życie. Z uwagi, że często bywamy na wypadkach ,kolizjach to uważamy, że obecność Westy zminimalizuje stres u dorosłych czy dzieci podczas zdarzeń drogowych i innych. Każdy kto ma psa ten wie, że to najlepszy przyjaciel człowieka.

Staramy się być zawsze tam, gdzie dzieje się coś ciekawego. A bywa różnie; czasem wesoło, nie raz wzruszająco, a niekiedy ocieramy po cichu łzy patrząc na ludzkie dramaty, albo dzielimy chwile szczęścia razem z Wami. Nasza wielka pasja, ale też ciężka praca. Jesteśmy organizacją pożytku publicznego, która zrzesza ludzi dobrej woli, oddanych idei dobroczynności oraz poszanowania praw i godności drugiego człowieka. Dlatego też pomagamy wszystkim na różnych płaszczyznach – wszędzie tam, gdzie ludzie tracą nadzieję. Uczestniczymy na wszelkiego rodzaju wydarzeniach kulturalnych, imprezach motoryzacyjnych oraz spotach, ale także przy innego rodzaju zdarzeniach jako reporterzy przy wypadkach. Zajmujemy się również tworzeniem kampanii edukacyjnych mających na celu propagowanie bezpieczeństwa. Z wielką pasją zajmujemy się tworzeniem indywidualnych sesji zdjęciowych plenerowych jak i tematycznych.

Zachęcamy do adopcji z Fundacja Futrzaki. W tej Fundacji wszyscy podopieczni szukają domów. Czasami udaje się je znaleźć bardzo szybko, czasem trwa to niestety wiele miesięcy, albo i lata.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Tekst: Marek Śliwiński

Zdjęcia: Marek Śliwiński, Olga Gałecka

NAJLEPSI POLICYJNI RATOWNICY KPP

Pod honorowym patronatem Komendanta Głównego Policji rozegrano w słupskiej Szkole Policji VIII Finał Ogólnopolskich Zawodów Ratowników Policyjnych z Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy. O miano najlepszych ratowników w policyjnych mundurach rywalizowały ze sobą reprezentacje wszystkich garnizonów w kraju.

1.miejsce  KWP Rzeszów  mł.asp. Łukasz Czudak, mł.asp. Bartosz Wojtowicz
2.miejsce  KWP Kraków  st.sierż. Dominik Cabas, post. Mateusz Kijanka
3.miejsce  KWP Gdańsk  podkom. Jan Teleżyński, sierż. Dagmara Hirsz

Nagrody pieniężne dla zdobywców trzech pierwszych miejsc oraz puchar dla zdobywców pierwszego miejsca ufundował Komendant Główny Policji; w jego imieniu wręczył je I. Zastępca Komendanta Głównego nadinsp. Dariusz Augustyniak. Puchary dla zdobywców II i III miejsca ufundował Komendant Szkoły Policji w Słupsku, który wręczył je osobiście.

Zawody Ratowników Policyjnych kierowane są do policjantów realizujących na co dzień zadania w służbach prewencyjnych i kryminalnych. Celem zawodów jest stałe podnoszenie i utrzymywanie wysokiego poziomu wiedzy i umiejętności z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy.
Nie bez znaczenia jest też permanentne upowszechnianie idei oraz zasad udzielania pierwszej pomocy. Niezwykle ważnym elementem jest też utrzymywanie stałej aktywności w samokształceniu, wyszkolonych w ostatnich latach ponad 5 tysięcy ratowników policyjnych.

Pierwszy dzień zmagań upłynął pod znakiem udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy w czterech sytuacjach. W roli sędziów wystąpili policjanci z różnych jednostek Policji oraz strażacy Państwowej Straży Pożarnej zajmujący się na co dzień zagadnieniami ratownictwa medycznego. Sędzią Głównym był podkom. Aleksander Ziobro – koordynator ratownictwa w słupskiej Szkole Policji. Zawodom przyglądała się między innymi Koordynator Ratownictwa Medycznego Policji Pani Małgorzata Wlaź.

Po porannym teście wiedzy rywalizacja w ramach finału Ogólnopolskich Zawodów Ratowników Policyjnych z Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy przeniosła się do Ustki, gdzie odbyły się warsztaty medyczne pod hasłem „Ratownik w zintegrowanym systemie – profesjonalizm w praktyce”.
Obecna podczas zwodów Koordynator Ratownictwa Medycznego Policji Małgorzata Wlaź poprowadziła wykłady dotyczące radzenia sobie ze stresem osoby, której udzielana jest pomoc oraz sposobów w jaki ratownik powinien radzić sobie z emocjami podczas ratowania ludzkiego życia.

Na temat obezwładniania osób, które nie kontrolują swoich zachowań na skutek zażycia dopalaczy lub innych substancji psychoaktywnych mówili instruktorzy, którzy zajmują się szkoleniem policjantów wykorzystujących w służbie urządzenia do obezwładniania za pomocą energii elektrycznej – w tym wypadku Taserów.
W trakcie zajęć mówiono o działaniu tego typu urządzeń a także o reakcji organizmu człowieka na dopalacze i metodach udzielania pierwszej pomocy.
Swoim doświadczeniem z przeprowadzanych interwencji podzielił się sierż.szt. Kamil Sowiński z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni oraz asp.szt. Andrzej Dziąbkowski ze Szkoły Policji w Słupsku.

Kolejnym punktem warsztatów były zagadnienia związane z prowadzeniem ewakuacji osób poszkodowanych z miejsca zdarzenia. O metodach prowadzenia ewakuacji mówili policjanci pełniący na co dzień służbę w Samodzielnych Pododdziałach Kontrterrorystycznych Policji. Wszyscy uczestnicy, podzieleni na kilkuosobowe zespoły, samodzielnie przeprowadzali ewakuację poszkodowanej osoby.

Rywalizacja ratownicza została wznowiona po czteroletniej pandemicznej przerwie. Jest to już ósma edycja tej imprezy, która rozgrywana jest od 2013 roku. Poniżej prezentujemy zdjęcia z drugiego dnia zawodów.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

foto. SP w Słupsku, Izabela Pajdała „Gazeta Policyjna”
Policja.pl

 

PIES ZAATAKOWAŁ I POGRYZŁ ROWERZYSTKĘ NA BULWARACH WIŚLANYCH. SPRAWA NAJPEWNIEJ ZAKOŃCZY SIĘ W SĄDZIE

Strażnicy Miejscy jak również policjanci pełniący służbę w całym kraju, nieraz jako jeden z priorytetów działań, obierali niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Nie są to bezpodstawne działania, gdyż co jakiś czas nieostrożność właścicieli zwierząt jest przedmiotem policyjnych interwencji.

Do ataku psa na przejeżdżającą rowerzystkę doszło, 5 czerwca br. na Bulwarach Wiślanych w Warszawie.  Pies był na tyle duży, że bez trudu ugryzł kobietę w łydkę. Kiedy mijała spacerującą z psem kobietę, zwierzę niespodziewanie spłoszyło się, zerwało ze smyczy i zaatakowało. Strażnicy Miejscy natychmiast udzielili poszkodowanej pomocy przedmedycznej i zapewnili bezpieczeństwo. Ze względu na głębokość rany na miejsce zostało wezwane pogotowie, a z uwagi na charakter zdarzenia również policja. Funkcjonariusze zadbali by właściciel zwierzęcia nie oddalał się do czasu przybycia policjantów, a poddenerwowanemu nadal psu podano dla uspokojenia miskę wody.

Zaniechania ze strony opiekunki w ocenie funkcjonariuszy były duże z uwagi, że  biegnąca wzdłuż części bulwarów promenada jest wspólnym ciągiem komunikacyjnym dla pieszych i rowerzystów

Rowerzystka prawdopodobnie będzie dochodziła praw na drodze postępowania cywilnego, za poniesione szkody na zdrowiu.

W miejscach publicznych na terenie miasta psa wyprowadza się na smyczy lub w kagańcu, a psa rasy uznawanej za agresywną lub psa będącego wynikiem krzyżowania tej rasy – na smyczy i w kagańcu.
Zwolnienie ze smyczy psa bez kagańca jest dozwolone wyłącznie na terenie nieruchomości należycie ogrodzonej, w sposób uniemożliwiający jej opuszczenie przez psa.  Odpowiedzialność cywilną i karną ponosi w takiej sytuacji opiekun zwierzęcia.

Obowiązek nakładania kagańca (…) nie dotyczy psów:
1) u których występują przeciwwskazania:
a) anatomiczne,
b) zdrowotne;
2) wykorzystywanych do celów specjalnych oraz psów – opiekunów osób niepełnosprawnych oraz psów
używanych do dogoterapii;
3) do 12 miesiąca życia

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Tekst: Marek Śliwiński
Referat Prarasowy Straży Miejskiej m.st. Warszawy

Zdjęcia: Straż Miejska, pixabay

 

APELUJEMY O ROZSĄDEK PODCZAS PRZEBYWANIA NAD WODĄ!

Pogoda nam sprzyja, dlatego popularne kąpieliska ponownie się zapełniają. Latem, wszyscy chętnie korzystają z wypoczynku nad akwenami wodnymi.  Dlatego warto zachować czujność i przestrzegać podstawowych zasad bezpiecznego wypoczynku.

Miejskie plaże i kąpieliska to miejsca, gdzie w sezonie letnim czas spędza wiele osób. Pamiętajmy, że woda to żywioł, który może stanowić olbrzymie zagrożenie dla naszego życia i zdrowia. Większość utonięć i podtopień jest wynikiem lekkomyślności ludzi oraz lekceważenia obowiązujących przepisów, a przede wszystkim kąpieli w miejscach niestrzeżonych. Od początku roku na terenie całej Polski utonęło już 105 osób.

Upalne dni skłaniają nas do wypoczynku nad akwenami wodnymi, a także do sięgania po napoje wysokoprocentowe. Pamiętajmy, aby idąc nad wodę wziąć nie tylko koc, parawan, parasol czy zgrzewkę alkoholu, ale także odrobinę zdrowego rozsądku.

Pamiętajmy, że to my sami, w pierwszej kolejności, odpowiedzialni jesteśmy za swoje bezpieczeństwo i w największej mierze zależy ono od stosowania się do podstawowych zasad:

  • pływaj tylko w miejscach strzeżonych, czyli tam, gdzie jest ratownik wodny, bardzo lekkomyślne jest pływanie w miejscach, gdzie kąpiel jest zakazana, informują o nich znaki i tablice ostrzegawcze, nie wolno też pływać na odcinkach szlaków żeglugowych oraz w pobliżu urządzeń i budowli wodnych.
  • PAMIĘTAJ! NIGDY NIE ZOSTAWIAJ DZIECI BEZ OPIEKI — będąc nad wodą z dziećmi, nie można pozostawiać ich bez nadzoru osób dorosłych, nawet jeśli jest to niewielki zbiornik wodny na własnej posesji;
  • korzystając ze sprzętu pływającego np. roweru wodnego, kajaku pływają zawsze w zapiętej/zasznurowanej kamizelce asekuracyjnej (kapoku).

Pamiętajmy o numerach alarmowych:

Ogólnoeuropejski numer alarmowy: 112 

WOPR – Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe:

dla telefonów komórkowych: 601 100 100

Planując wypoczynek w Polsce, zarówno nad wodą, jak i w górach zainstaluj bezpłatną aplikację „RATUNEK”. Jest to jedyna aplikacja zaaprobowana przez ochotnicze służy ratunkowe GOPRTOPRMOPR, WOPR i dołączona do oficjalnego systemu powiadamiana o zgłoszeniu wypadku.

Funkcje aplikacji Ratunek:

  • WEZWANIE POMOCY — łączy Cię ze zintegrowanym z aplikacją numerem ratunkowym w górach (TOPR, GOPR) lub nad wodą (WOPR, MOPR);
  • AUTOMATYCZNA LOKALIZACJA POTRZEBUJĄCEGO POMOCY — już w trakcie rozmowy z ratownikiem (w systemie Android) lub bezpośrednio po niej (w systemie Windows, iOS), służby ratunkowe otrzymują SMS z informacją o Twojej lokalizacji. Ratownicy wiedzą więc z dokładnością do 3 metrów, gdzie Ciebie szukać, nawet wtedy, gdy Ty sam nie wiesz, gdzie się znajdujesz;
  • KSIĄŻECZKA MEDYCZNA — przekazuje ratownikom wpisane przez Ciebie ważne informacje o stanie Twojego zdrowia, przydatne w sytuacji ratunkowej oraz kontakt do osoby, którą chcesz by powiadomili o wypadku.

 

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Tekst i zdjęcia: Marek Śliwiński

WYWRÓCONA ŻAGLÓWKA – POMOGLI WODNIACY

Na wezwanie pomocy zareagował suwalski policjant patrolujący wody jeziora Wigry razem z ratownikami z WOPR-u. Dwie osoby w wodzie bez założonych kamizelek i łódź odwrócona do góry dnem. Trudne warunki, z którymi nie poradził sobie sternik zaskoczyły załogę w okolicach wyspy Kamień. Na szczęście w pobliżu byli wodniacy.

Policjant  patrolujący wody jeziora Wigry w okolicach wyspy Kamień razem z ratownikami suwalskiego WOPR, zauważyli osobę w wodzie wzywającą pomocy. Kobieta trzymała przed sobą kamizelkę asekuracyjną i machała ręką. Była tuż obok wywróconej żaglówki, na którą próbował wejść mężczyzna. On jednak nie miał na sobie kamizelki. Dwójka będących w wodzie żeglarzy bezpiecznie trafiła na pokład policyjnej motorówki. Warunki na akwenie były na tyle trudne, że wodniacy nie byli w stanie postawić żaglówki i na pomoc przypłynęła kolejna motorówka. Jak ustalili 61 latek posiadał patent sternika jachtowego. Mówił, że na Wigrach pływa od kilku lat, jednak tym razem warunki jak ocenił, były bardzo trudne. Gdy postanowili wrócić do miejsca wypłynięcia, podczas zwrotu nagły podmuch wiatru przechylił łódź i doszło do wywrotki, a załoga znalazła się w wodzie. Podczas rejsu kamizelki co prawda znajdowały się na pokładzie, ale żadna z dwójki nie miała jej na sobie. Jedną z kamizelek, która wypadła z łodzi złapała 48-latka, jednak nie była już jej w stanie założyć. Pozostałe środki ratunkowe zostały pod kadłubem, a będący w wodzie sternik próbował na niego wejść. Żaglówka podczas wywrotki straciła też miecz, który zatonął. Dopiero dzięki pomocy kolejnej załogi ratowników, żaglówkę udało się postawić i po wylaniu wody z kadłuba żeglarze bezpiecznie trafili na brzeg.

 

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Materiały prasowe policja.pl

NISKI STAN WODY W WIŚLE

W całym kraju na rzekach notujemy alarmująco niskie poziomy wód.  Coraz niższy poziom wody w Wiśle spowodował odwołanie kursów promu Wilga na trasie Podzamcze Fontanny – ZOO zostaje zawieszone w dniach 10 i 11 czerwca br. Sytuację pogarsza brak opadów. Taki stan ogranicza również możliwości manewrowania innym jednostkom pływającym na rzece.

W przypadku pojawienia się dużej suszy hydrologicznej, ucierpią na tym ryby i inne organizmy żyjące w rzece, mieszkańcy i przemysł. Jeśli taki żar będzie się utrzymywał, a stan wód będzie spadał, miasto może zdecydować o przerwach w dostawie wody do gospodarstw domowych oraz przedsiębiorstw przemysłowych.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Tekst i zdjęcia: Marek Śliwiński