154 młodych rowerzystów gotowych na drogę!

Rower to świetny środek transportu i doskonały sposób na aktywne spędzanie czasu, ale wymaga odpowiedzialności. Dlatego tak ważne jest przygotowanie najmłodszych rowerzystów do bezpiecznego uczestnictwa w ruchu drogowym.

Na początku lipca, na terenie Miasteczka Ruchu Drogowego Straży Miejskiej m.st. Warszawy odbyły się, zorganizowane we współpracy z policją, egzaminy na kartę rowerową. W wydarzeniu wzięło udział aż 154 dzieci, które miały okazję sprawdzić swoją wiedzę teoretyczną oraz umiejętności praktyczne z zakresu bezpiecznego poruszania się po drogach. Wyniki były bardzo dobre – zdecydowana większość uczestników zdała egzamin. Przypominamy, że zgodnie z przepisami dzieci od 10. roku życia muszą posiadać kartę rowerową, jeśli chcą poruszać się po drogach publicznych. Obowiązek jej posiadania dotyczy także osób poruszających się hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego (UTO).

W Miasteczku Ruchu Drogowego przy ulicy Sołtyka 8/10, pod czujnym okiem strażników miejskich, dzieci mogą ćwiczyć manewry w bezpiecznych warunkach, zbliżonych do rzeczywistych – z sygnalizacją świetlną, znakami drogowymi i skrzyżowaniami.
Najbliższe dni otwarte odbędą się w weekendy (sobota–niedziela): 12–13 lipca, 19–20 lipca i 26–27 lipca, w godzinach 10.00–17.00.

Dla tych, którzy chcieliby zdobyć kartę rowerową jeszcze w te wakacje, mamy dobrą wiadomość – ogłaszamy kolejne terminy egzaminów: 28 lipca (poniedziałek) oraz 26 sierpnia (wtorek). Na egzaminy obowiązują zapisy telefoniczne pod numerami telefonu: 723 986 198, 723 986 086, od poniedziałku do piątku, w godzinach 9.00–14.00.

A więcej o tym, jak wygląda egzamin dowiecie się z naszego filmu na Instagramie.

Raz jeszcze gratulujemy wszystkim, którzy już zdobyli upragnioną kartę rowerową i zapraszamy na kolejne egzaminy!

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy

Atak na strażnika miejskiego. 25-latek miał toporek, nóż i gaz

Agresywny 25-latek z arsenałem niebezpiecznych przedmiotów zatrzymany przez strażników miejskich na Bielanach. Mężczyzna krzyczał i znieważał funkcjonariuszy, a następnie zaatakował jednego z nich. Po obezwładnieniu okazało się, że był nietrzeźwy i miał przy sobie m.in. toporek, nóż sprężynowy oraz gaz pieprzowy.

W nocy z 6 na 7 lipca, tuż przed godziną 4, strażnicy miejscy z V Oddziału Terenowego usłyszeli krzyki i wulgaryzmy dochodzące z rejonu ulicy Szegedyńskiej. Funkcjonariusze pośpiesznie udali się w stronę źródła hałasów. Na miejscu zastali młodego mężczyznę wchodzącego do klatki schodowej, który nie zaprzestawał głośnego zachowania. Gdy strażnicy polecili mu, aby się uspokoił, ten zaczął jeszcze głośniej krzyczeć w ich kierunku, znieważając funkcjonariuszy na oczach towarzyszącej mu kobiety. Jego agresja nie ustawała w pewnym momencie zaatakował interweniującego strażnika. Gdy został obezwładniony i wyprowadzony w kajdankach na zewnątrz budynku, towarzysząca mu kobieta próbowała nakłonić strażników do odstąpienia od podjętych czynności. Strażnicy wezwali na miejsce patrol policji. Po przeszukaniu ujętego agresora ujawnili przy nim nie lada arsenał niebezpiecznych przedmiotów: toporek, nóż sprężynowy, a także gaz pieprzowy oraz metalową rurkę. Gdy na miejsce przybyli policjanci, okazało się, że 25-latek miał 1,35 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ujęty został przekazany przez strażników do dyspozycji policji. Odpowie za znieważenie funkcjonariuszy oraz naruszenie nietykalności cielesnej jednego z nich.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy

Szybka reakcja strażników miejskich – 22-latek trafił do szpitala

Leżący na chodniku młody mężczyzna, rozlewająca się plama krwi i błyskawiczna reakcja strażników miejskich. Dzięki ich opanowaniu i znajomości zasad pierwszej pomocy, 22-latek z poważną raną nogi został szybko przewieziony do szpitala.

W niedzielę, 6 lipca, strażnicy miejscy z II Oddziału Terenowego patrolowali rejon Jeziorka Czerniakowskiego, gdy nagle ich uwagę przykuł młody mężczyzna siedzący bezwładnie na chodniku. Chwilę później dostrzegli coś, co przyspieszyło im tętno — dużą plamę krwi. Strażnicy natychmiast zatrzymali radiowóz i ruszyli na pomoc. Okazało się, że 22-letni mężczyzna doznał głębokiego, poważnego zranienia nogi, gdy mimo zakazu wszedł do jeziorka.
Krew lała się obficie, a poszkodowany był bliski utraty przytomności i nie miał szans na samodzielne zatamowanie krwotoku — relacjonuje strażnik Piotr Wesela z II Oddziału Terenowego. Funkcjonariusze bez chwili wahania sięgnęli po apteczki i rozpoczęli walkę z krwotokiem. Założyli opatrunek uciskowy i nieustannie monitorowali stan mężczyzny. W międzyczasie wezwano pogotowie ratunkowe. Gdy ratownicy medyczni dotarli na miejsce, nie było wątpliwości — konieczny był natychmiastowy transport do szpitala. 22-latek został przewieziony na oddział chirurgii. Dzięki błyskawicznej i profesjonalnej reakcji strażników miejskich młody mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc na czas.

Na ulicach Warszawy służbę pełni już stu strażników miejskich, którzy posiadają uprawnienia ratowników kwalifikowanej pierwszej pomocy lub są wykwalifikowanymi ratownikami medycznymi. Wszyscy strażnicy regularnie uczestniczą w specjalistycznych szkoleniach z zakresu udzielania pierwszej pomocy. Zajęcia prowadzone są zgodnie z międzynarodowymi protokołami TCCC (Tactical Combat Casualty Care), stosowanymi m.in. przez służby ratownicze i mundurowe na całym świecie. Szkolenia pozwalają utrwalić wiedzę i doskonalić umiejętności potrzebne w sytuacjach realnego zagrożenia życia.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy

Straż miejska w akcji – szybka reakcja uratowała życie mężczyzny na Pradze-Północ

Wysokie temperatury oraz nieleczona choroba sprawiły, że pracujący na świeżym powietrzu mężczyzna nagle stracił przytomność i upadł na jezdnię. Na szczęście w pobliżu znajdował się patrol straży miejskiej, który błyskawicznie zareagował – funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia, udzielili pierwszej pomocy i wezwali pogotowie.

W środę, 2 lipca, podczas działań w rejonie Pragi-Północ, strażniczka i strażnik z VI Oddziału Terenowego, jadąc ulicą Namysłowską, zauważyli stojący na jezdni beczkowóz. Kiedy podjechali bliżej, dostrzegli leżącego na ulicy mężczyznę ubranego w odblaskową kamizelkę. Reakcja strażników była natychmiastowa – zabezpieczyli miejsce zdarzenia i niezwłocznie ruszyli z pomocą. Strażniczka, będąca ratownikiem kwalifikowanej pierwszej pomocy, zorientowała się, że mężczyzna mógł doznać ataku epilepsji, a upadek spowodował uraz łuku brwiowego. Obok leżącego stał zdezorientowany starszy mężczyzna, który poinformował strażników, że jest ojcem poszkodowanego. Funkcjonariusze zabezpieczyli głowę mężczyzny przed dalszymi urazami, udrożnili drogi oddechowe, opatrzyli ranę i monitorowali jego czynności życiowe. Gdy mężczyzna odzyskał świadomość, strażniczka przeprowadziła wywiad metodą SAMPLE. Ojciec rannego poinformował, że jego syn miewał już wcześniej podobne ataki. Okazało się, że obaj prowadzą rodzinną firmę wykonującą prace porządkowo-ogrodnicze. Po chwili na miejsce przyjechało wezwane pogotowie ratunkowe. Strażnicy przekazali ratownikom wszystkie posiadane informacje na temat stanu poszkodowanego. Ratownicy zdecydowali o przetransportowaniu mężczyzny do Szpitala Bródnowskiego.

Na ulicach Warszawy pracuje stu strażników miejskich, którzy posiadają uprawnienia ratowników kwalifikowanej pierwszej pomocy przedmedycznej lub są wykwalifikowanymi ratownikami medycznymi. Wszyscy funkcjonariusze regularnie, kilka razy w roku, uczestniczą w szkoleniach z udzielania pierwszej pomocy zgodnych z protokołem TCCC, realizowanych w ramach kursów doskonalących ich umiejętności.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy

Skup Aut i Kasacja Pojazdów – Szybka Wycena, Gotówka na Miejscu w 5 Minut! Złomowanie Bez Formalności.

Odbiór w 24h – Gotówka od Ręki

Chcesz szybko sprzedać swój samochód osobowy, dostawczy lub ciężarowy?
Masz auto, które zajmuje miejsce na podwórku, a brakuje funduszy na jego utrzymanie?

Dlaczego warto wybrać nas?

  • Szybka wycena – wyślij kilka zdjęć i krótki opis pojazdu.
  • Odbiór lawetą w 24h – bez zbędnych formalności.
  • Gotówka od ręki – natychmiast po transakcji.
  • Każdy stan i marka – kupujemy auta używane, uszkodzone, zepsute.
  • Legalna działalność – zaufaj profesjonalistom.

Działamy na terenie Warszawy i okolic (+-50 km).

📞 Skontaktuj się z nami: 789 467 186

Skorzystaj z doświadczenia naszych ekspertów i ciesz się szybką, bezproblemową sprzedażą swojego pojazdu! Nie czekaj – zadzwoń już teraz i pozwól nam zaproponować najlepszą ofertę!

Rodzinny Piknik i Potańcówka pod Chmurką – Kazuń Nowy – Sady

W sobotę, 5 lipca, w malowniczej miejscowości Kazuń Nowy – Sady, położonej w województwie mazowieckim, w powiecie nowodworskim, w gminie Czosnów, odbyło się wyjątkowe wydarzenie – Rodzinny Piknik i Potańcówka pod Chmurką. Impreza przyciągnęła całe rodziny spragnione dobrej zabawy, relaksu na świeżym powietrzu i letniego klimatu w sercu mazowieckiej wsi.

Nasza redakcja – Warszawska Grupa Luka&Maro – z dumą objęła patronat medialny nad tym wyjątkowym wydarzeniem. Gorąco zachęcamy mieszkańców Warszawy i okolic, by w przyszłości dołączyli do tego rodzaju inicjatyw – to wspaniała okazja do integracji, poznania lokalnej kultury i wspólnego świętowania lata.

Piknik był świetnie zorganizowany i obfitował w liczne atrakcje dla dzieci i dorosłych. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie – od stoisk z zabawkami, kosmetykami Avon, przez kolorowe dmuchańce Nasielsk, po rękodzieło i lokalne specjały przygotowane przez Koło Gospodyń Wiejskich z Cząstkowa Mazowieckiego. Dzieci bawiły się z profesjonalnymi animatorami z grupy Kapka Zabaw i Animacji, którzy zadbali o kreatywną i bezpieczną rozrywkę.

Wieczorem przyszedł czas na wspólne tańce pod gwiazdami. DJ Mateusz Świder zadbał o odpowiednią oprawę muzyczną, tworząc energetyczną atmosferę i zachęcając wszystkich do wspólnej zabawy. Była to prawdziwa potańcówka – z uśmiechami, tańcem i radością.

Organizatorem wydarzenia była Gmina Czosnów, a wśród zaproszonych gości pojawili się m.in.:

  • Anna Maliszewska – Wójt Gminy Czosnów,
  • Barbara Konopacka, Artur Abramczyk, Leszek Giziński, Agnieszka Kacperska

Wydarzenie nie mogłoby się odbyć bez wsparcia licznych sponsorów i partnerów, wśród których znaleźli się:

  • Bracia Tyszka,
  • Stowarzyszenie Karaś,
  • Kajaki Marina Modlin,
  • Gmina Czosnów,
  • Byś,
  • Mokosh.

Serdeczne podziękowania należą się także wszystkim wystawcom, wolontariuszom i mieszkańcom, którzy aktywnie włączyli się w organizację i współtworzenie tej niezapomnianej imprezy.

Rodzinny Piknik i Potańcówka pod Chmurką w Kazuniu Nowym – Sady była nie tylko świetną zabawą, ale również okazją do budowania więzi międzyludzkich i wspólnego spędzenia czasu w radosnej, rodzinnej atmosferze. Bez względu na wiek – każdy mógł odpocząć, uśmiechnąć się i poczuć magię lata.

Z niecierpliwością czekamy na kolejne edycje tego wydarzenia!

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸 fot. Wojciech Manewicz

XV Fire Truck Show 2025 – Międzynarodowy Zlot Pojazdów Pożarniczych w Główczycach

Główczyce pod Dobrodzieniem (powiat oleski) po raz piętnasty stały się strażacką stolicą Polski. Fire Truck Show, czyli Międzynarodowy Zlot Pojazdów Pożarniczych, zgromadził w tym roku rekordową liczbę uczestników oraz tłumy widzów z całego kraju.

Kulminacja imprezy przypadła na sobotę, kiedy to przez miejscowość przejechała widowiskowa parada wozów strażackich. Tysiące mieszkańców i gości z zapartym tchem podziwiało kolumnę pojazdów – od zabytkowych maszyn z lat 60., po najnowocześniejsze jednostki ratownicze z różnych zakątków Polski.

W tym roku padł absolutny rekord frekwencji – na zlot przyjechało aż 265 pojazdów ratowniczych!

Podczas sobotniego konkursu na najpiękniejszy samochód strażacki zwyciężył ONE Hurricane z OSP Świdry Małe, który zrobił ogromne wrażenie na jury i publiczności. Najstarszym uczestnikiem zlotu była natomiast Tatra 138 z 1969 roku, należąca do OSP Stary Dzików – prawdziwa perełka motoryzacyjna i świadectwo historii polskiego pożarnictwa.

Nie zabrakło również pokazów ratowniczo-gaśniczych. Szczególne brawa należą się najmłodszym uczestnikom – Drużynom Dziecięco-Młodzieżowym (DDP) z OSP Wieruszów i OSP Główczyce, które pod czujnym okiem opiekunów zaprezentowały profesjonalne umiejętności w realistycznych scenariuszach działań ratowniczych. Publiczność nagrodziła ich wielkimi brawami, a my również składamy podziękowania opiekunom za doskonałe przygotowanie młodych strażaków i za odwagę, z jaką wystąpili przed tak liczną widownią.

Jednym z najbardziej widowiskowych i radosnych momentów, oprócz parady, był „wielki prysznic” – wspólna akcja polewania wodą z kilkudziesięciu wozów strażackich, która zamieniła plac zlotowy w ogromną strefę ochłody. W upalny dzień setki ochotników, dzieci i dorosłych z entuzjazmem wbiegły pod potężne strumienie wody, śmiejąc się i chłodząc w tej wyjątkowej wodnej atrakcji. To była nie tylko świetna zabawa, ale i integracja w najlepszym stylu – z humorem, radością i strażackim rozmachem!

Nasza redakcja, tradycyjnie już, objęła to wydarzenie patronatem medialnym i była obecna przez cały czas jego trwania, dokumentując każdy ważny moment.

📸 Obszerna fotorelacja będzie dostępna na naszym FB Warszawska Grupa Luka&Maro
🎬 Śledźcie nas też na TikToku i Facebooku – tam znajdziecie jeszcze więcej strażackich emocji!

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych

📸 fot. Marek Śliwiński , Artur Stankiewicz

Okażmy serce – apel o pomoc dla funkcjonariuszek Służby Więziennej, które straciły wszystko w pożarze w Ząbkach

Drodzy Państwo,

Zwracamy się do Was z ogromnym bólem, ale i nadzieją – nadzieją, że razem możemy dać siłę i wsparcie tym, którzy nagle znaleźli się w dramatycznej sytuacji. W tragicznym pożarze, który wybuchł w Ząbkach, trzy funkcjonariuszki Służby Więziennej wraz ze swoimi rodzinami straciły nie tylko dach nad głową, ale także cały dorobek życia – wspomnienia, pamiątki, bezpieczeństwo.

To kobiety, które każdego dnia z oddaniem pełniły służbę dla nas wszystkich – w trudnych warunkach, z pełnym zaangażowaniem i poczuciem obowiązku. Dziś to one potrzebują naszej pomocy. Ich domy zamieniły się w zgliszcza, a przyszłość nagle stała się niepewna. Nie możemy pozostać obojętni.

4 lipca 2025 roku Zarząd Fundacji na Rzecz Pomocy Funkcjonariuszom Służby Więziennej „Andrzej” podjął decyzję o uruchomieniu ogólnopolskiej zbiórki środków finansowych na rzecz poszkodowanych.

Każda złotówka to nie tylko wsparcie materialne – to także wyraz naszej solidarności, współczucia i wspólnoty, która nie zostawia swoich w potrzebie. Dla tych rodzin to znak, że nie są same w tej tragedii.

Wpłat można dokonywać na konto Fundacji:

58 2490 0005 0000 4530 5774 4011
(z dopiskiem: „Pomoc poszkodowanym w pożarze w Ząbkach”)

Nie liczy się wysokość wpłaty – liczy się każdy gest. Nawet najmniejsza pomoc ma ogromne znaczenie. Razem możemy odbudować to, co zostało zniszczone przez ogień. Razem możemy przywrócić wiarę w ludzi i dać siłę do dalszej walki o przyszłość.

Dziękujemy z całego serca za każde wsparcie, każdą modlitwę i dobre słowo. Wierzymy, że dobro zawsze wraca – i że dzięki Wam, te dzielne kobiety i ich bliscy nie zostaną sami z tragedią, która ich dotknęła.

Pomóżmy im stanąć na nogi. Pomóżmy odbudować życie.

Fundacja „Andrzej”
Centralny Zarząd Służby Więziennej

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!

Tam, gdzie zaczyna się pomoc – spotkanie z OSP KSRG Maków

Tym razem nasza redakcja miała zaszczyt odwiedzić siedzibę Ochotniczej Straży Pożarnej Maków, położonej w województwie mazowieckim, w powiecie radomskim, w gminie Skaryszew. Już przed naszym przyjazdem było widać pełną gotowość – druhowie czekali na nas przed remizą, a z garaży wyjechały dwa wozy bojowe: potężny MAN i zasłużony STAR.

Atmosfera była pełna serdeczności i humoru. Od pierwszych chwil czuliśmy się wyjątkowo mile widziani – był czas na rozmowy, żarty i wymianę doświadczeń. Strażacy opowiadali o swojej codziennej służbie, o gotowości do wyjazdu o każdej porze dnia i nocy, a także o ważnej roli edukacyjnej, jaką pełnią w lokalnym środowisku. Ich zaangażowanie w działania prewencyjne, spotkania z mieszkańcami, akcje informacyjne i ćwiczenia zasługuje na najwyższe uznanie.

Podczas rozmowy naszą uwagę przykuł znajomy sprzęt ratowniczy zamontowany na jednym z wozów. Były to elementy wyposażenia renomowanej firmy Armatec, dobrze znanej z jakości i niezawodności w środowisku ratowniczym.

– Staramy się inwestować w sprawdzony i nowoczesny sprzęt, mimo że nie zawsze mamy na to środki – powiedział jeden z druhów. – Wyposażenie od Armateca mamy od niedawna i naprawdę się sprawdza w trudnych akcjach. Każdy detal ma tu znaczenie, kiedy liczy się czas i życie ludzi.

Na zakończenie wizyty mieliśmy okazję dokładnie obejrzeć oraz sfotografować pojazdy i wyposażenie jednostki. Takie miejsca jak OSP Maków to prawdziwe filary lokalnego bezpieczeństwa – dlatego powinny być odpowiednio zauważane i wspierane finansowo, szczególnie w zakresie zakupu nowoczesnego sprzętu ratowniczego i ochronnego.

Jesteśmy ogromnie wdzięczni za ciepłe przyjęcie, otwartość i możliwość poznania tak wyjątkowej grupy ludzi. Strażacy z Makowa to nie tylko profesjonaliści w działaniu, ale też ludzie z pasją i sercem na dłoni. To oni czuwają nad naszym bezpieczeństwem – często bez rozgłosu, zawsze z poświęceniem.

📸 Fotorelację z wizyty OSP Maków znajdziecie na naszym Facebooku. Zachęcamy do obejrzenia!

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o naszej kolejnej wizycie lub zaprosić nas do Waszej remizy, napiszcie do nas! Z radością zaplanujemy kolejne spotkania z lokalnymi bohaterami ratownictwa.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych

📸 fot. Marek Śliwiński

Potężny pożar kompleksu mieszkalnego w Ząbkach. 250 ratowników, 60 jednostek PSP i OSP, cztery osoby ranne i aż 500 poszkodowanych mieszkańców

Wieczorem 3 lipca, po godzinie 19:20, przy ul. Powstańców w Ząbkach doszło do gwałtownego pożaru czterokondygnacyjnego budynku mieszkalnego, będącego częścią dużego kompleksu ułożonego w kształcie litery „U”.

Ogień objął znaczną część dachu i rozprzestrzeniał się bardzo szybko. Do działań skierowano ogromne siły – ponad 250 ratowników, w tym 60 zastępów z PSP i Ochotniczych Straży Pożarnych z Warszawy i Mazowsza. Na miejsce ściągane są kolejne jednostki.

Na miejscu operują również cysterny gaśnicze, które zapewniają nieprzerwany dostęp do wody, oraz mobilne laboratorium powietrza, które monitoruje stężenie niebezpiecznych substancji i poziom zadymienia w rejonie objętym pożarem.

Z kompleksu budynków ewakuowano kilkaset osób, a około 500 mieszkańców zostało bezpośrednio poszkodowanych – utracili dostęp do swoich mieszkań, dobytku lub wymagają wsparcia z powodu skutków pożaru.

W wyniku zdarzenia cztery osoby odniosły obrażenia:

  • trzy osoby – mieszkańcy – zostały lekko ranne i otrzymały pomoc medyczną na miejscu,
  • czwarta osoba – ratownik medyczny – doznał zwichnięcia stawu podczas działań ratowniczych i został przetransportowany do szpitala.

Warunki prowadzenia akcji są ekstremalne – wysoka temperatura, silne zadymienie oraz działania prowadzone na wysokościach wymagają ciągłej rotacji sił. Ratownicy pracują w pełnym zabezpieczeniu, w bardzo trudnych warunkach.

Na miejscu obecne są także zespoły ratownictwa medycznego, policja, pogotowie energetyczne, służby miejskie oraz władze lokalne. Dla ewakuowanych i poszkodowanych mieszkańców organizowane są punkty pomocy i czasowe miejsca zakwaterowania.

Przyczyna pożaru nie została jeszcze ustalona. Dochodzenie prowadzić będą biegli z zakresu pożarnictwa po zakończeniu akcji gaśniczej i zabezpieczeniu pogorzeliska.

To jedna z największych i najbardziej wymagających akcji ratowniczo-gaśniczych w regionie od wielu lat.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

📸foto: Marek i Emilia „Chyża” Śliwińscy