Do zdarzenia doszło na warszawskim Bródnie ok. godz. 13:40, gdzie służby zostały postawione na nogi, ponieważ pomimo wielokrotnego pukania i dzwonienia nikt nie otwierał drzwi do jednego z mieszkań w budynku przy ul. Poborzańskiej 4. Z mieszkania nie dobiegały żadne odgłosy, istniało podejrzenie, że znajdująca się w nim osoba zasłabła. Policjanci poprosili straż pożarną o pomoc w siłowym wejściu do mieszkania.
Straż Pożarna została zadysponowana do pomocy policjantom do otwarcia drzwi do lokalu osoby z problemami medycznymi.
Ze względu na brak wolnych karetek, osoba z problemami medycznymi na przyjazd ratowników czekała ponad dwie godziny w asyscie strażaków i policjantów, którzy udzielili pierszej pomocy czekając do przyjazdu ZRM.
W związku z pandemią COVID-19 zespoły ratownictwa medycznego mają ogrom wezwań i coraz częściej podczas wezwań medyków zastępują ich strażacy.
- Autor artykułu red. Marek Śliwiński
- Autor fotografii red. Aleksander Jasik