Tajemnicze żółte znaki przy drogach – o co chodzi? Wyjaśniamy wojskowe symbole

Jeśli kiedykolwiek widziałeś przy drodze żółty znak z czarnym symbolem czołgu lub ciężarówki i zastanawiałeś się, co on oznacza — to nie jesteś sam. Takie oznaczenia potrafią zaintrygować, bo nie przypominają żadnych znaków, które znają cywilni kierowcy. Nie są one częścią standardowego zestawu znaków drogowych – to wojskowe oznaczenia dróg, używane wyłącznie przez siły zbrojne.

Czym są wojskowe znaki drogowe?

Żółte koła z czarnymi symbolami pojazdów oraz liczbami to specjalne znaki wojskowe informujące o dopuszczalnej nośności mostów, wiaduktów lub przepustów. Dzięki nim kierowcy pojazdów wojskowych wiedzą, czy dany most lub odcinek drogi wytrzyma ciężar transportowanego sprzętu.

Każdy znak składa się z dwóch części:

  • Górny symbol (samochód) – określa maksymalną nośność dla pojazdów kołowych, np. ciężarówek, transporterów czy pojazdów opancerzonych na kołach.
  • Dolny symbol (czołg) – informuje o nośności dla pojazdów gąsienicowych, takich jak czołgi czy wozy bojowe piechoty.

Przykładowo, jeśli na znaku widzisz liczbę 64 przy symbolu samochodu i 57 przy symbolu czołgu, oznacza to, że most może udźwignąć odpowiednio 64 tony dla pojazdów kołowych i 57 ton dla pojazdów gąsienicowych.

Co oznaczają strzałki?

Pod żółtymi kołami często znajdują się czarne strzałki, które wskazują kierunek jazdy, dla którego obowiązuje dana nośność. Zazwyczaj strzałki skierowane są w obie strony, co oznacza, że ograniczenia dotyczą ruchu w obu kierunkach. Jednak czasem można spotkać znaki jednostronne – w miejscach, gdzie konstrukcja mostu różni się po obu stronach lub gdzie występują ograniczenia dla określonego kierunku ruchu wojsk.

Gdzie można spotkać te znaki?

Wojskowe oznaczenia dróg nie są powszechne i zazwyczaj pojawiają się w pobliżu poligonów, jednostek wojskowych, baz logistycznych oraz na trasach wykorzystywanych do transportu ciężkiego sprzętu wojskowego. Można je zobaczyć m.in. w rejonach, gdzie często prowadzone są ćwiczenia wojskowe albo w pobliżu mostów strategicznych.

Warto dodać, że tego typu znaki są umieszczane zgodnie z wojskowymi przepisami, a nie cywilnym kodeksem drogowym – dlatego nie mają znaczenia dla zwykłych kierowców. Cywilne pojazdy nie muszą się do nich stosować, choć z punktu widzenia ciekawości – to interesujący element infrastruktury, pokazujący, jak skrupulatnie wojsko planuje swoje trasy.

Podsumowując

Wojskowe oznaczenia dróg to nie tajemnicze symbole, lecz praktyczne informacje o dopuszczalnej nośności mostów dla ciężkich pojazdów wojskowych.
Ich znaczenie można ująć w skrócie:

➡️ Pojazdy kołowe (np. ciężarówki wojskowe) – do 64 ton
➡️ Pojazdy gąsienicowe (np. czołgi) – do 57 ton

Następnym razem, gdy zobaczysz żółty znak z czołgiem, będziesz już wiedzieć, że nie ostrzega on przed wojennymi manewrami, a jedynie pomaga żołnierzom bezpiecznie przemieszczać sprzęt po naszych drogach.

Zdjęcie: Emilia „Chyża” Śliwińska

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
  • Jesteś świadkiem wypadku lub pożaru, masz dla nas ciekawy temat z Twojego miasta lub okolicy, którym warto się zająć – napisz do nas!

Urodzinowe wejście na Klimczok dla Kazika

8 listopada (sobota) spotykamy się, by razem zrobić coś wyjątkowego – wejść na Klimczok dla Kazika! 💪❤️

To nie tylko wędrówka po górskim szlaku, ale przede wszystkim piękny gest jedności, wsparcia i dobra, bo podczas tego wydarzenia zbieramy pieniążki na leczenie małego Kazika – chłopca, który potrzebuje naszej pomocy i wiary w lepsze jutro.

Zapraszamy wszystkich chętnych – strażaków, rodziny, przyjaciół, pasjonatów gór i ludzi dobrej woli. Każdy krok, każde dobre słowo i każda złotówka mają ogromne znaczenie. 💚

Podczas wydarzenia będzie można usłyszeć wiersze naszej wiceprezes Chyżej, które poruszą niejedno serce. W czasach TikToków, Instagramów i szybkiego życia, krótkich obrazów i przelotnych emocji, zatrzymamy się na chwilę, by wsłuchać się w strażackie wiersze o odwadze, pomocy i człowieczeństwie. To moment refleksji i wspólnoty – coś, czego wszyscy dziś bardzo potrzebujemy.

📅 Kiedy: 8 listopada (sobota)
📍 Gdzie: ulica Klimczoka 105, 43-360 Bystra
🎯 Cel: Pomoc w leczeniu Kazika

👉 Zachęcamy do deklarowania udziału w wydarzeniu – link poniżej.
Niech to będzie urodzinowe wejście pełne dobra, siły i nadziei.

https://www.facebook.com/events/1679207946105592

🎥 Wydarzenie objęte jest naszym patronatem medialnym ,uwiecznimy te wyjątkowe chwile.

🤝 W wydarzenie włączyły się już liczne firmy i instytucje, które – tak jak my – chcą wspierać to wyjątkowe przedsięwzięcie. Cały czas zachęcamy kolejne firmy, sponsorów i partnerów do kontaktu z organizatorami WyzwaniaStrażackie. Każda forma wsparcia – obecność, pomoc organizacyjna, darowizna czy patronat – ma ogromne znaczenie i pomaga nam nie tylko w przygotowaniu tego spotkania, ale też w realizacji kolejnych akcji i inicjatyw, które są przed nami.

💖 Stwórzmy jedność. Stwórzmy całość. Pomóżmy Kazikowi.
Czekamy na Was na szlaku – razem możemy więcej! 🔥👣

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
  • Jesteś świadkiem wypadku lub pożaru, masz dla nas ciekawy temat z Twojego miasta lub okolicy, którym warto się zająć – napisz do nas!

Zdjęcie: Oficjalny plakat wydarzenia

Dzień Ratownika Medycznego – święto bohaterów codzienności

Dzisiaj w całej Polsce obchodzimy Dzień Ratownika Medycznego – to wyjątkowa okazja, by podziękować tym, którzy codziennie czuwają nad naszym życiem i zdrowiem. To święto wszystkich ratowników medycznych, którzy jako pierwsi pojawiają się na miejscu wypadków, nagłych zachorowań czy katastrof.

Kim jest ratownik medyczny?

Ratownik medyczny to specjalista w zakresie udzielania natychmiastowej pomocy. Jego praca łączy ogromną wiedzę medyczną z szybkością działania i odwagą. To właśnie od ich profesjonalizmu i błyskawicznych decyzji często zależy życie poszkodowanego.

Na co dzień ratownicy:

  • prowadzą resuscytację i zabezpieczają podstawowe funkcje życiowe,
  • udzielają pomocy w urazach i nagłych zachorowaniach,
  • współpracują ze strażą pożarną, policją i innymi służbami,
  • dbają o bezpieczeństwo pacjenta w drodze do szpitala.

Dlaczego obchodzimy ten dzień?

Dzień Ratownika Medycznego to nie tylko okazja do złożenia życzeń i wyrażenia wdzięczności. To również moment, w którym społeczeństwo może zwrócić uwagę na rolę pierwszej pomocy oraz konieczność posiadania podstawowej wiedzy w tym zakresie.

Jak możemy uczcić Dzień Ratownika Medycznego?

  • podziękować ratownikom za ich codzienny trud,
  • przypomnieć sobie i bliskim podstawowe zasady pierwszej pomocy,
  • wziąć udział w lokalnych akcjach edukacyjnych,
  • promować odpowiedzialne korzystanie z numerów alarmowych.

Zdjęcie: Luka&Maro

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
  • Jesteś świadkiem wypadku lub pożaru, masz dla nas ciekawy temat z Twojego miasta lub okolicy, którym warto się zająć – napisz do nas!

Zaginął pies Heniek – nagroda 20 000 zł za pomoc w odnalezieniu

Rodzina zrozpaczona po zaginięciu swojego pupila prosi o pomoc w poszukiwaniach psa o imieniu Heniek. Za jego odnalezienie lub oddanie wyznaczono nagrodę w wysokości 20 000 zł

Kim jest Heniek?

Heniek to biały charcik – mały, chudy piesek o wadze około 8 kg. Sięga do wysokości łydki. Może być przestraszony i znajdować się pod opieką osoby, która nie zdaje sobie sprawy, że pies jest poszukiwany.

Jak można pomóc?

  • Jeśli ktoś zobaczy psa podobnego do Heńka, proszony jest o zrobienie zdjęcia i natychmiastowy kontakt.
  • Heniek może znajdować się w dowolnym miejscu, dlatego bardzo ważne jest udostępnianie informacji i czujność w przestrzeni publicznej.
  • Właściciele proszą o niebagatelizowanie sytuacji – nawet najmniejsza wskazówka może pomóc w odnalezieniu pupila.

Kontakt

Widzisz Heńka?
📸 Zrób zdjęcie, wyślij i dzwoń: 792-682-080

Zdjęcie: Luka&Maro

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
  • Jesteś świadkiem wypadku lub pożaru, masz dla nas ciekawy temat z Twojego miasta lub okolicy, którym warto się zająć – napisz do nas!

Zabytkowy tramwaj „parówka” na stołecznych torach – walentynkowa atrakcja dla mieszkańców Warszawy

Z okazji Walentynek 2025 na stołeczne tory wyjechał wyjątkowy, zabytkowy tramwaj linii W, popularnie zwany „parówką”. Pojazd typu 13N o numerze bocznym 503, pochodzący z 1959 roku, stał się niecodzienną atrakcją dla mieszkańców Warszawy i turystów. Specjalna walentynkowa linia W kursowała po wybranych trasach, oferując pasażerom niepowtarzalne doświadczenie podróży w klimacie dawnych lat.

Wnętrze zabytkowego tramwaju zostało udekorowane w romantycznym stylu. Na pasażerów czekały słodkie niespodzianki, walentynkowe gadżety oraz drobne upominki, które dodawały wyjątkowego charakteru przejażdżce. Organizatorzy zadbali o to, by każdy podróżny mógł poczuć atmosferę tego wyjątkowego dnia.

Przejazd zabytkowym tramwajem był całkowicie bezpłatny, co sprawiło, że zainteresowanie wydarzeniem było ogromne. Wielu warszawiaków i turystów skorzystało z okazji, by odbyć sentymentalną podróż po mieście, a także uwiecznić te chwile na pamiątkowych zdjęciach.

Zabytkowe tramwaje typu 13N przez dziesięciolecia były symbolem stołecznej komunikacji miejskiej. Choć już dawno zostały wycofane z regularnej eksploatacji, to dzięki takim wydarzeniom jak walentynkowy przejazd nadal mogą cieszyć oko i budzić wspomnienia wśród starszych mieszkańców miasta.

Organizatorzy wydarzenia podkreślają, że tego typu inicjatywy nie tylko promują historię warszawskiego transportu publicznego, ale także integrują mieszkańców i dostarczają im niezapomnianych wrażeń. Czy tradycja walentynkowej linii W stanie się stałym punktem w kalendarzu stołecznych atrakcji? Czas pokaże, jednak tegoroczna edycja z pewnością zapisze się w pamięci wielu pasażerów.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Olga Gałecka

Bielańska ekspedientka w tarapatach – sprzedała alkohol mężczyźnie z 3 promilami

Ledwo trzymał się na nogach, a i tak bez problemu sprzedano mu alkohol. Teraz ekspedientka jednego ze sklepów na Bielanach, może mieć poważne kłopoty.

W środę, 12 lutego, około godziny 13:25, strażnicy miejscy z V Oddziału Terenowego zauważyli na pętli Młociny mężczyznę, który chwiejnym krokiem poruszał się ulicą Kasprowicza. Nagle skręcił i wszedł do sklepu spożywczego. Strażnicy dostrzegli przez witrynę, że na ladzie stoi piwo, które mężczyzna wziął i wyszedł ze sklepu.

Funkcjonariusze podjęli interwencję. Podczas rozmowy od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu, a jego mowa była bardzo bełkotliwa. Przyznał, że alkohol został mu sprzedany przed chwilą. W tej sytuacji na miejsce wezwano patrol policji. Strażnicy udali się do sklepu i poinformowali ekspedientkę o konsekwencjach prawnych sprzedaży alkoholu osobom nietrzeźwym. Przybyły na miejsce patrol policji przebadał mężczyznę alkomatem. Wynik zaskoczył funkcjonariuszy, 34-latek miał blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa polegającego na sprzedaży alkoholu osobie nietrzeźwej sprawę przejęli policjanci.

Straż miejska przypomina, że sprzedaż alkoholu osobom w stanie nietrzeźwości lub nieletnim jest niezgodna z prawem i może skutkować poważnymi konsekwencjami dla sprzedawcy.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy

Zdjęcia: Marek Śliwiński

Wizyta w OSP Czarnów

Dzisiaj mieliśmy niezwykłą okazję odwiedzić remizę Ochotniczej Straży Pożarnej w Czarnowie, położoną w powiecie warszawskim zachodnim. Nasze spotkanie było wyjątkowe, a strażacy z OSP Czarnów przyjęli nas z otwartymi ramionami, oprowadzając po obiekcie i pokazując nam swoją codzienną pracę oraz misję, którą realizują. Już od pierwszych chwil zostaliśmy serdecznie powitani. Strażacy chętnie dzielili się swoimi doświadczeniami oraz opowiadali o tym, jak wygląda ich rutyna na co dzień.

Już od pierwszych chwil zostaliśmy serdecznie powitani. Strażacy chętnie dzielili się swoimi doświadczeniami oraz opowiadali o tym, jak wygląda ich rutyna na co dzień. Mieliśmy szansę zobaczyć sprzęt ratunkowy oraz wozy strażackie, które są nieocenionym wsparciem podczas akcji gaśniczych i ratunkowych. Zafascynowani słuchaliśmy historii dotyczących akcji ratunkowych i uświadomiliśmy sobie, jak istotna jest ich rola w społeczności.

Towarzyszący nam strażacy nie tylko zaprezentowali nam remizę, ale również wyjaśnili różne aspekty swojej służby. Z pełnym zaangażowaniem opowiadali o szkoleniach oraz wydarzeniach organizowanych w obrębie remizy. Dowiedzieliśmy się, że OSP to nie tylko walka z ogniem, ale także różnorodne aktywności mające na celu edukację lokalnej społeczności o tematyce bezpieczeństwa.

Czas spędzony w remizie był nie tylko przyjemny, ale także pouczający – serdeczne podziękowania kierujemy do wszystkich członków OSP Czarnów za ich gościnność i otwartość. Atmosfera współpracy i pasji do niesienia pomocy była niezwykle inspirująca.

Na koniec jeszcze raz pragniemy wyrazić wdzięczność strażakom z OSP Czarnów za miłe przyjęcie oraz wszystko to, co robią dla naszej społeczności. Serdecznie pozdrawiamy!

Zespół Luka&Maro

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Emilia „Chyża” Śliwińska

Kolizja na Węźle Warszawa Zachód – kierowcy nie mogli dojść do porozumienia

Dziś po południu na wjeździe na Węzeł Warszawa Zachód trasy ekspresowej S8, w miejscowości Mory, doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych. Zdarzenie miało miejsce w kierunku Pruszkowa. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, a pojazdy nie doznały poważnych uszkodzeń.

Według wstępnych ustaleń, kierowcy nie byli w stanie jednoznacznie ustalić przebiegu zdarzenia i nie mogli dojść do porozumienia w sprawie winy. W związku z tym na miejsce została wezwana policja, aby rozstrzygnąć spór. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny pojazdów oraz przesłuchali uczestników zdarzenia.

Na czas interwencji ruch w rejonie węzła był częściowo utrudniony i nieco spowolniony, ale nie doszło do poważniejszych zatorów. Po sporządzeniu odpowiedniej dokumentacji oraz ustaleniu okoliczności kolizji, kierowcy mogli kontynuować podróż.

Policja przypomina, że w przypadku drobnych kolizji, gdy nie ma osób poszkodowanych, a uszkodzenia pojazdów są niewielkie, uczestnicy zdarzenia mogą samodzielnie sporządzić oświadczenie i nie muszą wzywać służb. Warto jednak zawsze zachować ostrożność i rozwagę, aby unikać niebezpiecznych sytuacji na drodze.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Emilia „Chyża” Śliwińska

Każdy z nas może pomóc – nie bądź obojętny! Mróz zabija! Jeden telefon może uratować życie!

Każdy z nas może pomóc. Jeśli zauważysz osobę, która może potrzebować pomocy, reaguj!
Nie bądź obojętny!
Wystarczy zadzwonić pod numer alarmowy Straży Miejskiej – 986.
Twój telefon może uratować czyjeś życie.

Zima staje się coraz surowsza, a prognozy przewidują silne mrozy. To wyjątkowo trudny czas dla osób w kryzysie bezdomności.
Dla osób bez dachu nad głową największym zagrożeniem jest mróz. Ciepło i ciepły posiłek to dla wielu z nich luksus. Przebywanie w pustostanach czy opuszczonych altanach daje tylko złudną ochronę przed zimnem.
Dlatego strażnicy miejscy intensyfikują działania pomocowe. Od 10 lat prowadzimy między innymi akcję z Caritas Polska „Trochę ciepła dla bezdomnego”. Tegoroczna akcja właśnie trwa, a w ubiegłym roku udało się dostarczyć osobom w kryzysie bezdomności 3200 litrów pożywanej zupy przygotowanej przez Caritas Polska. Oprócz tego do potrzebujących trafiły konserwy, koce, śpiwory, materace i odzież.

Liczba osób w miejscach niemieszkalnych stale się zmienia, gdyż często migrują one w poszukiwaniu nowego schronienia. Teraz w czasie silnych mrozów strażnicy miejscy, odwiedzają osoby w kryzysie bezdomności kilka razy dziennie, także w nocy, by sprawdzić, czy ktoś nie potrzebuje pomocy. W nagłych przypadkach wzywają karetkę, a osobom, które nie wymagają interwencji medycznej, proponują przewiezienie do noclegowni lub ogrzewalni – jeśli wyrażą taką chęć.

Reaguj w nietypowych sytuacjach. Nie przechodź obojętnie widząc:
• osoby ubrane nieodpowiednio do panujących warunków atmosferycznych – podejdź i upewnij się, czy wszystko jest z nią w porządku,
• osoby nie opuszczające komunikacji miejskiej na przystankach końcowych – powiedz o tym kierującemu,
• człowieka śpiącego na ławce, na przystanku czy w altance śmietnikowej – zadzwoń po pomoc,
• seniorów sprawiających wrażenie zagubionych, czy przestraszonych, którzy mogą cierpieć na zaniki pamięci – podejdź i zapytaj czy nie potrzebują pomocy.

Nie bądź obojętny!

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy

„Najważniejsze jest życie człowieka” – starszy inspektor Piotr Pomarański uratował nieprzytomnego kierowcę taksówki

„Najważniejsze jest życie człowieka, które zawsze trzeba ratować” – doskonale zna tę zasadę starszy inspektor Piotr Pomarański, gdy na stacji benzynowej pospieszył z pomocą nieprzytomnemu kierowcy taksówki. Dzięki jego szybkiej reakcji około 35-letni mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i trafił pod opiekę lekarzy.

W piątek,7 lutego 2025 roku, około godziny 19:50, funkcjonariusz VII Oddziału Terenowego po pracy pojechał prywatnym autem na myjnię samochodową. Nagle podbiegł do niego zdenerwowany pracownik stacji, pytając, czy jest ratownikiem medycznym. – Odpowiedziałem, że jestem strażnikiem miejskim i że każdy strażnik przechodzi szkolenia z zakresu udzielania pierwszej pomocy – relacjonuje starszy inspektor Piotr Pomarański, który w warszawskiej straży miejskiej pracuje blisko 30 lat. Pracownik stacji poinformował, że przy dystrybutorze gazu od dłuższego czasu stoi pojazd marki Toyota oznakowany jako TAXI, a jego kierowca nie wysiada i nie reaguje.


– Natychmiast podszedłem do stojącego auta i już z daleka widziałem, że musiało się coś stać, ponieważ mężczyzna za kierownicą siedział w nienaturalnej pozycji, z głową na ramieniu – opisuje strażnik. Po otwarciu drzwi okazało się, że kierowca oddycha i ma puls, lecz nie reaguje na bodźce. Nie było od niego czuć zapachu alkoholu. Funkcjonariusz natychmiast zadzwonił po pogotowie i zaczął monitorować stan nieprzytomnego mężczyzny.
– Co chwilę sprawdzałem puls i jego reakcje, starałem się przywrócić mu przytomność, jednak bez rezultatu. W takich sytuacjach najważniejsze jest, aby człowiek miał zachowane czynności życiowe. Gdyby stracił tętno, byłem gotowy do masażu serca, wiedziałem, że mogę liczyć na inne osoby stojące obok – dodaje starszy inspektor. Po około 10 minutach na miejsce przybył zespół pogotowia ratunkowego oraz patrol policji. Ratownicy przejęli czynności ratunkowe, a po kilkunastu minutach mężczyzna został zabrany do szpitala.

  • Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy