Równo 39 lat temu, w niedzielę 13 grudnia 1981 roku, o godzinie 6 rano w Polsce nadano wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował on Polaków o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) i wprowadzeniu na mocy dekretu Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju.
Jeszcze 12 grudnia przed północą władze komunistyczne rozpoczęły zatrzymywanie działaczy opozycji i „Solidarności”. W ciągu kilku dni w 49 ośrodkach internowania umieszczono około 5 tys. osób. Na ulice polskich miast władze wysyłają 70 tys. żołnierzy, 30 tys. milicjantów, 1750 czołgów, 1900 wozów pancernych i 9 tys. samochodów. Komunistyczne władze zmobilizowały również wszystkich aktywistów Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej (ORMO), a nawet emerytowanych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa (SB) oraz Milicji. Przeciw tak wielkiej sile, której działania w żaden sposób nie były ograniczane, staje głodne i wyziębione społeczeństwo. Na terenie kraju wszystkich cywili obowiązuje godzina milicyjna od 19:00/22:00 do 6:00 rano.
Przygotowania do wprowadzenia stanu wojennego trwały ponad rok i były prowadzone ze szczególną starannością. Kontrolę nad przygotowaniami objął naczelny dowódca wojsk Układu Warszawskiego marszałek Wiktor Kulikow oraz ludzie z jego sztabu. Na potrzeby stanu wojennego sporządzono projekty różnych aktów prawnych, wydrukowano w Związku Sowieckim 100 tys. egzemplarzy obwieszczenia o wprowadzeniu stanu wojennego, ustalono listy komisarzy wojskowych mających przejąć kontrolę nad administracją państwową i większymi zakładami pracy, a także wybrano instytucje i przedsiębiorstwa, które miały zostać zmilitaryzowane. Już w październiku z obszarem działań zapoznawało się ponad tysiąc Wojskowych Terenowych Grup Operacyjnych. W tym czasie Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej (ZOMO) przechodziły bardzo intensywne ćwiczenia i szkolenia do walki z tłumem. W więzieniach przygotowano już miejsca dla działaczy „Solidarności” i opozycji, którzy mieli zostać internowani na podstawie list sporządzanych od początku 1981 r.
Konsekwencje
Działania Milicji i Wojska Polskiego przebiegały wyjątkowo brutalnie, wielu funkcjonariuszy wykazywało się sadyzmem, o czym świadczą wspomnienia ofiar pobić. Stan wojenny trwał od 13 grudnia 1981 do 22 lipca 1983 roku, do 1990 roku w wyniku represji, ciężkich pobić, ran postrzałowych zmarło ponad 100 osób, do dziś nie wyjaśniono przypadków tajemniczych morderstw politycznych dokonanych przed i po 1989. Stan wojenny przyczynił się do zapaści gospodarczej w kraju oraz wrogości społeczeństwa wobec władzy.
Powody wprowadzenia stanu wojennego
Oficjalnym powodem wprowadzenia stanu wojennego była pogarszająca się sytuacja gospodarcza kraju, której przejawami był brak zaopatrzenia w sklepach, reglamentacja – od kwietnia do października 1981 ponownie objęto systemem tzw. kartek żywnościowych wiele istotnych towarów np. mięso, masło, tłuszcze, mąka, ryż, mleko dla niemowląt, oraz zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego w kraju wobec zbliżającej się zimy. Za najważniejszy argument uznano groźbę interwencji zbrojnej przez wojska radzieckie na terenie Polski z uwagi na liczne strajki.
Nieoficjalną przyczyną stanu wojennego były strajki, które wybuchły na wybrzeżu 14 grudnia 1970 roku, kiedy to gen. Wojciech Jaruzelski zajmował stanowisko Ministra Obrony Narodowej. Wtedy też pokazał, że jest zwolennikiem używania broni i siły przeciwko społeczeństwu. Do walki z demonstrantami ruszyło 550 czołgów i 700 transporterów opancerzonych 8 Dywizji Zmechanizowanej, 5 tysięcy milicjantów i 27 tysięcy żołnierzy. W strajkach, które trwały do 22 grudnia 1970 według oficjalnych danych śmierć poniosło 45 osób, 1 165 osób odniosło rany, a około 3 tys. zostało najpierw bestialsko pobitych, a następnie aresztowanych. Wydarzenia te bardzo dobrze ukazuje film „Czarny Czwartek” gdzie głowy bohater jest jedną z ofiar, były one również inspiracją do powstania „Ballady o Janku Wiśniewskim”. Jako kolejne nieoficjalne powody podaje się strajki stoczniowców w 1980 trwające od 14 do 31 sierpnia przeciwko podwyżce cen, gdzie również zostały użyte liczne siły przeciwko protestującym, a także kolejne mniejsze manifestacje w zakładach pracy, a także obawy reżimu komunistycznego przed utratą władzy, związane z utratą kontroli nad niezależnym ruchem związkowym, w szczególności Niezależnym Samorządnym Związkiem Zawodowym „Solidarność”, oraz walki różnych stronnictw w PZPR niemogących dojść do porozumienia w kwestii formy i zakresu reform ustroju polityczno-gospodarczego PRL.
Procesy i wyroki
16 kwietnia 2007 roku oskarżonemu Wojciechowi Jaruzelskiemu – Prezesowi Rady Ministrów, Ministrowi Obrony Narodowej, I Sekretarzowi KC PZPR, postawiono następujące zarzuty:
– popełnienie zbrodni komunistycznej polegającej na kierowaniu zorganizowanym związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym, mającym na celu popełnianie przestępstw polegających na pozbawianiu wolności poprzez internowanie i wykonywanie kar pozbawienia wolności orzeczonych za czyny wcześniej niekaralne oraz innych przestępstw przeciwko wolności, a nadto naruszaniu nietykalności cielesnej, tajemnicy korespondencji oraz praw pracowniczych obywateli polskich
– dopuszczenie się zbrodni komunistycznej poprzez nakłanianie członków Rady Państwa do przekroczenia przysługujących im uprawnień poprzez uchwalenie w czasie trwania sesji Sejmu PRL, wbrew treści art. 31 ust. 1 Konstytucji PRL dekretów o stanie wojennym
Generał Wojciech Jaruzelski przez lata twierdził, że gdyby nie jego decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego, to „radzieccy” zrobiliby w Polsce masakrę. W istocie przedstawiał siebie jako obrońcę narodu, a nie „bandytę, który złamał konstytucję Polski Ludowej i wysłał czołgi przeciw cywilom”. Fakty jednak przeczą jego argumentacji, ponieważ 13 grudnia 1981, w dniu wprowadzenia stanu wojennego o godzinie 4:20 rano Departament Stanu USA wydał oficjalny komunikat, w którym stwierdził, iż nie zasygnalizowano żadnego ruchu wojsk radzieckich, ani zwiększonej komunikacji radiowej w ramach państw Układu Warszawskiego.
5 czerwca 2014 roku postępowanie wobec Jaruzelskiego umorzono, ze względu na śmierć oskarżonego. Generał Wojciech Jaruzelski zmarł 25 maja 2014 w wieku 91 lat.
Oskarżeni zostali również:
Tadeusz Tuczapski – Sekretarz Komitetu Obrony Kraju, Główny Inspektor Obrony Terytorialnej, Wiceminister Obrony Narodowej, Florian Siwicki – Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Wiceminister Obrony Narodowej, członek Komitetu Obrony Kraju, Czesław Kiszczak – Minister Spraw Wewnętrznych, Stanisław Kania – I Sekretarz KC PZPR do października 1981, Emil Kołodziej, Krystyna Marszałek-Młyńczyk, Eugenia Kempara – troje żyjących członków Rady Państwa z 1981 roku, Tadeusz Skóra – podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Usłyszeli oni zarzuty:
– popełnienie zbrodni komunistycznej polegającej na udziale w /w zorganizowanym związku przestępczym o charakterze zbrojnym.
– dopuszczenie się zbrodni komunistycznej poprzez nakłanianie członków Rady Państwa do przekroczenia przysługujących im uprawnień poprzez uchwalenie w czasie trwania sesji Sejmu PRL, wbrew treści art. 31 ust. 1 Konstytucji PRL dekretów o stanie wojennym.
– przekroczenie uprawnień poprzez uchwalenie wbrew treści art. 31 ust. 1 Konstytucji PRL dekretów o stanie wojennym
14 maja 2008 roku sąd umorzył postępowanie wobec Krystyny Marszałek-Młyńczyk z uwagi na śmierć oskarżonej.
12 października 2011 r. zapadł wyrok, w którym sąd umorzył postępowanie wobec Emila Kołodzieja z uwagi na przedawnienie karalności popełnionego czynu. Niemniej w uzasadnieniu wyroku sąd orzekł, że oskarżony uczestnicząc w uchwaleniu dekretów Rady Państwa, przekroczył przysługujące mu uprawnienia oraz działał na szkodę interesu publicznego przez jaskrawe ograniczenie praw konstytucyjnych.
5 lutego 2009 roku sąd umorzył postępowanie wobec Tadeusza Skóry stwierdzając, iż oskarżony jest sędzią w stanie spoczynku, przez co chroni go immunitet.
Tadeusz Tuczapski zmarł w kwietniu 2009 w trakcie postępowania, pozostając w stanie oskarżenia.
14 września 2009 r. sąd zawiesił postępowanie wobec Floriana Siwickiego z uwagi na zły stan zdrowia. Sprawa pozostała w zawieszeniu do śmierci oskarżonego w marcu 2013 roku.
12 stycznia 2012 roku sąd wydał wyrok w sprawie Czesława Kiszczaka, Stanisława Kani oraz Eugenii Kempary. Czesława Kiszczaka sąd uznał winnym zarzucanych mu czynów i skazał go na 4 lata pozbawienia wolności, złagodzone na mocy amnestii o połowę jednocześnie warunkowo zawieszając wykonanie kary na pięć lat. W uzasadnieniu sąd wskazał, że grupa najwyższych dowódców LWP (Jaruzelski, Tuczapski, Siwicki i Kiszczak) weszła w tajne porozumienie, które stanowiło związek przestępczy o charakterze zbrojnym. Jego uczestnicy mieli pełną świadomość, że wprowadzenie stanu wojennego z wykorzystaniem uprawnień Rady Państwa do wydawania dekretów z mocą ustawy w czasie trwającej sesji sejmu będzie nielegalne. W tym samym wyroku Stanisława Kanię sąd uniewinnił, natomiast postępowanie wobec Eugenii Kempary umorzył ze względu na przedawnienie. Niemniej, w uzasadnieniu sąd uznał, że oskarżona jako członek Rady Państwa swoim działaniem przekroczyła swoje uprawnienia, przy czym świadomość, a zatem też umyślność jej czynu nie może budzić wątpliwości i tym samym jest winna zarzucanego jej w akcie oskarżenia przestępstwa.
15 czerwca 2015 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał w mocy zaskarżony przez obrońcę Czesława, wyrok ze stycznia 2012 roku.
Wyrok Trybynułu Konstytucyjnego
Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie w wyroku z dnia 16 marca 2011 r. (sygn. akt K 35/08), z wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich, orzekł, że Dekret z dnia 12 grudnia 1981 r. o stanie wojennym (Dz. U. Nr 29, poz. 154) oraz Dekret z dnia 12 grudnia 1981 r. o postępowaniach szczególnych w sprawach o przestępstwa i wykroczenia w czasie obowiązywania stanu wojennego (Dz. U. Nr 29, poz. 156) były niezgodne z art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w związku z art. 31 ust. 1 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej oraz z art. 15 ust. 1 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, otwartego do podpisu w Nowym Jorku dnia 19 grudnia 1966 r. (Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167).
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego oznacza, że wypowiedział się on merytorycznie wyłącznie w kwestii aktów normatywnych dotyczących funkcjonowania państwa podczas obowiązywania stanu wojennego, uznając ich wydanie przez Radę Państwa w okresie sesji Sejmu jako naruszenie konstytucyjnej zasady legalizmu.
Trybunał nie wypowiedział się natomiast w sprawie samego aktu wprowadzenia stanu wojennego przez Radę Państwa, ponieważ Uchwała z dnia 12 grudnia 1981 r. w sprawie wprowadzenia stanu wojennego ze względu na bezpieczeństwo Państwa (Dz. U. Nr 29, poz. 155) była dyskrecjonalnym aktem stosowania prawa, a przez to nie mieści się w kognicji polskiego sądu konstytucyjnego (art. 188 Konstytucji).
Obecnie 13 grudnia każdego roku w wielu miastach Polski odbywają się liczne marsze, pikiety, konferencje i inscenizacje wprowadzenia stanu wojennego.
- Autor artykułu red. Kamil Tuzek
- Foto – materiał publiczny (J. Żołnierkiewicz)
- Materiał filmowy IPNtvPL