Żołnierze 16. Brygady Powietrzno – Desantowej i 82. Dywizji Powietrzno – Desantowej armii USA wspólnie ćwiczyli na na Pustyni Błędowskiej, wykorzystując najnowszy amerykański i polski sprzęt. Celem szkolenia jest wypracowanie interoperacyjności wojsk. Chodzi o to, żeby jednostki miały możliwość współdziałania na polu walki. Ćwiczenia były już kolejnymi z serii wspólnych polsko-amerykańskich manewrów wojskowych.
Spadochron to dla żołnierzy wojsk aeromobilnych nie jedyny sposób dostania się na pole walki. Są miejsca, gdzie nie ma możliwości wykonania skoku. Spadochroniarze 16. Batalionu Powietrzno – Desantowego i 82nd Airborn Division (82 Dywizji Powietrzno – Desantowej), przećwiczyli więc skorzystanie z możliwości transportowych amerykańskich śmigłowców CH-47 Chinook.
– Maszyny te umożliwiają precyzyjny start i lądowanie w niesprzyjającym terenie zabierając jednocześnie niemal pluton żołnierzy wraz z pełnym wyposażeniem – zaznaczają w 16. Batalionie Powietrznodesantowym.
W Polsce stacjonuje ponad 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy, w ramach wsparcia wschodniej flanki NATO.
- Tekst i Zdjęcia: Krzysztof Syguła
